Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubie pomarancze

Dziecko 9 miesięcy usypia tylko przy piersi

Polecane posty

Gość Lubie pomarancze

Moj synek od jakichs 2 tygodni usypia tylko przy piersi zarówno w dzień jak i w nocy. Jestem załamana, do tej pory na noc usypial bez problemu sam w lozeczku a w dzien czasem sam, a czasem trzeba go bylo pobujac na bujaczku. A teraz jest jakas masakra, cos mu się poprzestawialo i zaczal dostawac histerii przy zasypianiu, ale to sa takie histerie, ze się zaczyna zanosic. Przystawie go do piersi i po chwili zasypia. Próbuje go przytulać, glaskac ale on akceptuje tylko piers. Problem jest taki, ze za 3 miesiące wracam do pracy i powinnam go juz odstawiac od piersi a nie uzalezniac pd nowa! Jak uczylyscie dzieci samodzielnego zasypiania? Jestem z nim caly dzien sama, maz długo pracuje, syn wstaje codziennie przed 5 i szczerze mówiąc to czasem nie mam siły sluchac jak tak dlugo płacze i daje mu ta piers ale musze z tym skończyć :( Błagam napiszcie jakie sa metody w miarę bezstresowego odstawiania od piersi i nauki zasypiania bez niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz, że nie chcesz już karmić, masz do tego prawo ale nie pisz że wracasz do pracy, bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Nie robi się dwóch stresujących dla dziecka rzeczy w jednym czasie, trzecia to okres lęku separacyjnego, które dziecko przechodzi teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za glupoty, chce karmic ale wracam do pracy i ma to wiele ze soba wspolnego bo jak dziecko ma trzy drzemki w dzien i do kazdej musi miec piers, a ja w tym czasie bede w pracy to jak Ty to sobie wyobrazasz? Jakby potrzebował piersi tylko na noc to ok nie byloby problemu, problemem sa drzemki w dzien przy których też jest mega histeria. Jakbym nie musiala wracac do pracy to bym sie tym jeszcze nie przejmowala dawalabym piers i tyle. Jak mozna napisac, ze karmienie nie ma nic wspólnego z powrotem do pracy! No chyba, ze się pracuje w domu to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubie pomarancze
Wpis wyżej jest oczywiście moj, zapomniałam się podpisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubie pomarancze
I szczerze mówiąc to serce mi peka i nawet teraz mam lzy w oczach jak pomysle, ze musze go zacząć odstawiac od piersi jak wiem, ze on tego jeszcze bardzo potrzebuje, ale z jedną pensja nie damy rady, a jak on sie tak uzalezni od tego usypiania z piersia w dzien to potem nikt sobie z nim nie da rady jak wrócę do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez mozesz karmic wieczorami i w nocy, a w dzien dawac butle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko dostosuj się łatwiej niż myślisz ono chce ciebie i piersi, nie będzie miało piersi uśnie inaczej, kto będzie z tym dzieckiem? Wracając do pracy miałam dziecko bezbutelkowe, usypiające wyłącznie przy piersi, miało tylko 7 miesięcy i myślisz że nie spało tylko wyło 8h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabo mi sie robi jak to czytam.Leki separacyjne (tzw) to chyba wy mamuski macie!!!!Ale mam dla ciebie radę zrezygnuj z pracy i karm cycami dzieciaka do 10 rz :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończcie z tą pracą, to żadna wymówka. Większość mam długo karmiących pracuje. Można wejść na forum karmienie piersią powyżej roku na gazecie i poczytać. Osobiście karmię 3 lata i pracuję odkąd wróciłam po 24 tygodniowym macierzyńskim. Reklamy narobiły wam wodę z mózgu i myślicie że jak wraca się do pracy, to trzeba przestać karmić piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic lepszego niż kłótnia bezmózgich inkubatorów z samego rana. Poderżnijcie sobie nawzajem gardła najlepiej, to forum idealnie pokazuje, że jeszcze jakieś 5 lat i na ulicach będą powbijane na pal noworodki waszych wrogów-innych inkubatorów :) Żrecie się nic nie warte szmaty o takie pierdoły jak karmienie piersią czy powrót do pracy, żaaałooosnee 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmiąca matka w pracy potrafi doprowadzić do szału, rozwalając grafik pracowników. Bo jej się należy godzina pracy mniej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Wy nie kapujecie o czym jest temat? Bo mam wrazenie,ze piszecie od rzeczy! Co z tego, ze bedzie karmic tylko wieczorami j w nocy, jak dzieckk w dzien dostaje histerii bez piersi! Autorko a cay Twoj maluch akceptuje smoczek? Moze sprobuj go podlozyc dziecku zamiast piersi? Moja corka miala to samo, tylko byla sporo mlodsza. Malo tego, chciala spac tylko z piersia w buzi! Nie chcialam dawac jej smoczka, ale nie bylo wyjscia wlasciwie. Teraz ma 8m, ja nadal marmie, ale w sytuacjach kryzysowych vorka dostaje smoczek, np, przy zasypianiu, gfy ma z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, moja corka nie chciala za nic smoczka silikonowego, musialam jej dac lateksowy, jest duzo bardziej miekki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:01 - dziękuję za wreszcie jakas sesnsowna wypowiedz, bo na te gdzie kobiety uparcie twierdza, ze praca to wymowka, zeby przestac karmić nie chce mi się nawet odpisywać. Syn akceptuje smoczka czasami, ale to sa tylko sytuacje kiedy dostanie juz piers i potem przekladam go do lozeczka i wtedy daje smoczek, wtedy jak juz praktycznie spi uspiony przy piersi zasysa. Jak ma histerie bo chce piers to smoczek w ogole nie pomaga, tak samo w dzien nie chce go ssac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że niektóre w ciąży straciły zdolność czytania ze zrozumieniem. Problemem autorki nie jest to, że karmi piersią w nocy, tylko to, że dziecko nie śpi bez cycka. Jak Wy sobie wyobrażacie jej powrót do pracy? "Przepraszam, ja muszę wyjść o 10 na dwie godzinki i o 15, bo musze uśpić dziecko karmiąc piersią"? Czy może ma pracować z dzieckiem wiszącym na piersiach? Używacie czasem mózgu, czy już tylko piersi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie, napisałam wyżej to mnie zignorowała, zostawia w domu roczne dziecko a nie 3 miesięcznego niemowlaka. Nie musi odstawiać dziecka z powodu pójścia do pracy ale dla niej to niewygodna odpowiedź. Dziecko będzie miało innego opiekuna i przyzwyczai się, że jest mama jest pierś -mleko nie ma mamy nie ma piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To opiekun wypracuje sobie od pierwszych dni inną metodę usypiania, dziecko mając mamę chce pierś, bo dla niego to coś najlepszego. Jak macie do wyboru czekoladę i wyrób czekoladopodobny, to co wybierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż to !!! Gość z 10.25 jest najbliżej prawdy. Dlaczego?ano dlatego ze autorce wygodniej jest i było wcisnąć cycka do buzi niż odkładać dziecko do łóżeczka. Teraz masz nauczkę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde niektore uzywaja piersi zamiast mozgu.... Ja tez wracam po roku do pracy i tez odstawie juz dziecko. Autorka napisala na poczatku,ze dziecko samo usypialo,a od 2 tygodni jest problem. Nie potragicie czytac ze zrozumieniem? Tez jestem zdania ,ze moze pomoc smoczek. Moja corka ma taka poduszke rogala (poduszka stabilizacyjna). Daje jej smoka i poduszke,przytuli sie do niej i zasupia w kilka sekund. Nawet nie muszę bujac lozeczkiem (mamy kolyske). W dzien spimy razem i daje jej piers,ale jak nie mam na to czasu to tez daje smoka i przytulanke. Dziala. Córka ma 4 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11,50 chyba nie zrozumiałaś moich słów, uważam że dziecko ma prawo być blisko matki w pierwszych miesiącach i bardzo dobrze jeśli zasypia przy piersi, bo nie ma w tym absolutnie nic złego a jak mama wraca do pracy, to osoba która będzie opiekowała się dzieckiem uczy je po swojemu, bo dziecko prawie roczne jest na tyle mądre, że nauczy się że będzie dostawało pierś jak będzie mama a że ciocia, babcia czy inna opiekuna tej piersi nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubie pomarancze
Dziewczyny mi chodzi o to, ze jak zostawie np opiekunce dziecko, które jest uzależnione od cycka to kobieta bedzie miala przez pierwsze tygodnie ciagly ryk i dla dziecka to będzie podwojny stres. Raz, ze zostawanie z nowa osoba dwa, ze nagle oderwanie od piersi. Nie wiem może się myle. Gosciu z 10:23 przepraszam za zignorowanie, faktycznie nie doczytalam, ale to co tu napisalam to moja odp na Twoja teorie, że nowy opiekun sobie wypracuje swoja metode usypiania, ok na pewno to zrobi, ale na początku będzie miec spory problem, zresztą dziecko tez. Nie zgodze się tez z tym, ze bylo mi i jest wygodniej wciskać cycka, bo tak jak napisal gosc z 12:01 syn nigdy nie zasypial przy piersi, tylko przy nocnym karmieniu, w dzien i na wieczór zasypial sam, ma taka swoja ulubiona zabawke i bawil sie nia, mial smoczka i zasypial, ewentualnie jak bardzo marudzil to bujaczek, a teraz cos mu sie poprzestawialo. Slyszalam o tej metodzie 3-5-7 ale jestem na nia za miekka. Poza tym nie wiem sama co mam robic, czy dawac mu tego cycka do zasypiania bo to moze właśnie ten lek separacyjny i mu to przejdzie, a teraz go dodatkowo nie stresowac, czy twardo mu tego odmawiac i niech placze ma zasnąć sam, dlatego pytam tutaj bo mozr jakieś bardziej doswiadczone matki ode mnie się wypowiedza, bo moze mialy podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubie pomarancze
13:34- dobrze by bylo, gdyby tak bylo, ze dziecko zakuma, ze jak mnie nie ma to usypia sam, a jak jestem to przy piersi, ale ja się obawiam, ze to nie takie proste i nie będzie umialo zasypiac inaczej niz przy piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto normalny karmi piersią dziecko które ma 3lata? (Gdzieś wyżej któraś pisze) Jak sie miała zbudować odporność w jego organizmie to nastąpiło w pierwszych miesiącach życia. 3 lata. Dobrze, że nie 6 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwoje dzieci kp, pracuje. Dzieci szybko przyzwyczajaly sie, ze jak nie ma mamy to nie ma mleka. Kp przed praca, po i w nocy. Nie nastawiaj sie autorko na dramat, butelka z mm moze ci sie wydawac latwym rozwiazaniem, ale czy jest to najlepsze wyjscie dla twojego dziecka? Roczniak da sobie rade w dzien, oprocz mleka je przeciez pokarmy stale. Za 3 m twoje dziecko bedzie inne niz teraz, w tym wieku 12 tyg to masa czasu. Szybko przyzwyczai sie do zasypiania. Po co zabierac mu dwie wazne dla niego rzeczy, mame na pol dnia i mleko? Zastanow sie na spokojnie i podejmij najlepsza dla was decyzje. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd czytać takie wypowiedzi jak wyżej, ciała odpornościowe są cały czas podczas karmienia piersią, tak samo komórki macierzyste a z wiekiem nawet rośnie procentowa ilość, bo dziecko mniej korzysta z podstawowych składników jak białko, tłuszcze (poza tłuszczami odżywiającymi mózg), które czerpie z innego pożywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiłam dziecko mamie, nie piło nawet przez smoczek i nie było problemu a było młodsze o prawie połowę, dziecko nie musi pić mleka jak ciebie nie będzie a usnąć też uśnie, chociażby na spacerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z godziny 14. Czy nigdy na lekcjach w LO nie uczyli cie, ze uklad odpornosciowy czlowieka dojrzewa powoli, dlatego dzieci czesciej niz dorosli choruja. Niemowle nie ma takiej odpornosci jak dorosly, czy sie go kp czy mm, to co piszesz to bzdura. Trzylatek ani nawet 6latek nadal nie ma dojrzalego ukladu odpornosciowego. Jest on dojrzaly u dziecka 12 letniego. Dlatego dluzsze kp ma sens, jak ktos chce dac dziecku przeciwciala pomagajace w walce z infekcjami. Wysmiewasz ta mame dlugo kp a moze zastanow sie lepiej nad wlasna ignorancja. Poczytaj cos innego niz kafe. Sorry za off top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z godziny 14. Czy nigdy na lekcjach w LO nie uczyli cie, ze uklad odpornosciowy czlowieka dojrzewa powoli, dlatego dzieci czesciej niz dorosli choruja. Niemowle nie ma takiej odpornosci jak dorosly, czy sie go kp czy mm, to co piszesz to bzdura. Trzylatek ani nawet 6latek nadal nie ma dojrzalego ukladu odpornosciowego. Jest on dojrzaly u dziecka 12 letniego. Dlatego dluzsze kp ma sens, jak ktos chce dac dziecku przeciwciala pomagajace w walce z infekcjami. Wysmiewasz ta mame dlugo kp a moze zastanow sie lepiej nad wlasna ignorancja. Poczytaj cos innego niz kafe. Sorry za off top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×