Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Która z Was poznała swojego męża po 30?

Polecane posty

Gość gość

Mam takie pytanie, bo ciekawa jestem, czy po 30 można jeszcze poznać sensownego faceta, który mysli powaznie o związku? Rok temu zostawił mnie narzeczony, z którym byłam 8 lat- odszedł do jakiejś swojej szkolnej miłości, która odezwała się do niego na naszej klasie. Jestem sama, wokół wszyscy kogoś już mają. Chciałabym założyć rodzinę, ale jeżeli już kogoś poznaję, to jest to rozwodnik, który rodzinę już ma i nie interesuje go posiadanie kolejnej żony i nowego dziecka. Czy w tym wieku mam jeszcze szansę spotkać kogoś, kto nie jest rozwodnikiem, szukającym pani do rozryki lub jakimś wiecznym chłppcem, który nie potrafi się ustatkować? Mam 31 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdu_bydzia
Ja jestem wolny i mam 31 lat, ale jestem bardzo niskiego wzrostu, więc odpadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mam takie pytanie, bo ciekawa jestem, czy po 30 można jeszcze poznać sensownego faceta, który mysli powaznie o związku? Rok temu zostawił mnie narzeczony, z którym byłam 8 lat- odszedł do jakiejś swojej szkolnej miłości, która odezwała się do niego na naszej klasie. Jestem sama, wokół wszyscy kogoś już mają. Chciałabym założyć rodzinę, ale jeżeli już kogoś poznaję, to jest to rozwodnik, który rodzinę już ma i nie interesuje go posiadanie kolejnej żony i nowego dziecka. Czy w tym wieku mam jeszcze szansę spotkać kogoś, kto nie jest rozwodnikiem, szukającym pani do rozryki lub jakimś wiecznym chłppcem, który nie potrafi się ustatkować? Mam 31 lat Chyba oszalałaś.Ja jestem pare lat starsza, mam mniejsze szanse, ale nie uważan, że zerowe. 31 lat.:0 Pogadamy jakbyś miała41 lat i była sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznalam w wieku 36 lat. Po 8 latach narzeczony zdradzil mnie na FB ;-) Poznalam faceta dojrzalego emocjonalnie, pracujacego, chcacego zalozyc rodzine. Niejednego zreszta, ale on przypadl mi do gustu. To chyba nie przypadek, ze wszyscy byli mlodsi :) Choc ja akurat nie mialam takich wymagan i nie skreslalam rozwodnikow. Szukaj mlodszego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z moich obserwacji wynika że kobiety lubią wiecznych chłopców imprezowiczów i roochaczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychodzę za mąż we wrześniu i mojego przyszłego męża poznałam dwa lata temu. Ja miałam 31 lat, on 34. Oboje wolni, bezdzietni, pracujący, poważnie myślący o założeniu rodziny. Też się bałam, że w tym wieku to już tylko rozwiedzeni alimenciarze albo wieczni chłopcy będą pojawiali się na mojej drodze i zawracali mi głowę, ale trafił się egzemplarz pierwszego sortu. Czego Tobie, autorko, również życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×