ukrywanie, że się jest zakochanym czy udało się komuś skutecznie

czy jest możliwe, żeby ktoś był bardzo zakochany w jakiejś osobie i nie dał po sobie tego poznać (żeby ta osoba i otoczenie się nie połapało). Zakładając, że widuje się tę osobę codziennie, np . w pracy, szkole ?

Nie da się ukryć

Ja ukrywałam ale nieudolnie :D, niestety już go nie widuję.

ja ukrywam

dlaczego?

Ale jak poznać, ze ktos ukrywa uczucia? Najpierw wysyła sygnały zainteresowania, a potem sie wycofuje?

Jeżeli wysyła sygnały zainteresowania i się wycofuje to raczej nie po to żeby ukryć uczucie a po prostu walczy ze sobą, bo zauroczenie pozostało bez odpowiedzi (albo ta osoba nie odczytała sygnałów z drugiej strony) i próbuje się odkochać widząc, że dalsze działania są bez sensu.

Ja próbowałem chować ogon...aż pod brzuch,ale tam drugi ogon... no i konflikt ogonów!Potem stały oba dwa...haha Wszystko się wydało,bardzo długo stało,aż opadło prześcieradło... Lubię herbatki miętowe,bo som bardzo zdrowe.

Ja zakochana w Nim minął by 4 rok jak trwa to uczucie widywalismy się prawie codziennie, dziś tylko ból, zero widzen i te uczucie które nadal skrycie skrywam w serduchu..eh:/

mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że w ogóle nie jesteś zabawny (jeżeli myślisz, że to było śmieszne, to ja Ci szczerze współczuję). Musisz być życiowym frajerem, pożyj sobie w internecie, bo w realu chyba brak dla Ciebie miejsca.

mi wychodzi to z trudem i chyba wzbudzam podejrzenia, na razie się trzymam:D

a jak sie zachowujecie jak staracie sie pokazać tej drugiej osobie, że wam zależy i jesteście zakochani?

Dwa ogony kiedyś stały,jeden duży drugi mały...mało tego,ze sobą gadały...jednej suczki oba chciały.Co chciały to dostały,upartego psa miały.Suczka chyba nie pamięta,bo skonczyła się w herbacie mięta... Ileż nienawiści na forum uczuciowym?!...najlepiej wychodzi anonimowym!

ja ukrywam bo bez wzajemnosci

Ja ukrywam bo on ma żonę. . on ukrywam bo ja ma. Popieprzone to wszystko.

Na szczęście nie mam żony i wolne już moje ogony!

też ukrywam bo raczej nie mam szans. wręcz zaczęła mnie unikac?, moze się zorientowała o co chodzi, tak mi się wydaje..............

Ja zaczęłam unikać faceta aby nie zauważył jak bardzo mi na nim zależy więc możesz się mylić :P.

no to nie róbcie tak dziewczyny, bo nie wiadomo wtedy o co chodzi:P chłopaki sobie dadzą spokoj, bo nie wiedzą czego oczekiwać i zadna strona niezadowolona

gość dziś a jaka tu logika ? skąd ma facet wiedziec, że może Cię zaprosic gdzieś ? Pewnie by chciał, gdyby wiedział, że ma szanse ....

Już go nie widuję więc co za różnica, nawet gdyby mnie teraz gdzieś spotkał a wcześniej coś czuł to pewnie już zapomniał i nie mam szans. A ja? Tęsknię i mam depresję :(.

.

PO co?? Blefować to można w pokerze.

zapamiętaj, że im mocniej chcesz coś ukryć, tym bardziej się odsłaniasz

no właśnie niekoniecznie, bo jeżeli ktoś ukrywa, zaczyna unikać to z moim brakiem intuicji odbieram to jako olewanie, ignorowanie, a nie ukrywanie, czuję dezorientację, stwierdzam, że dziewczyna mnie nie lubi i odpuszczam. Subtelnych sygnałów też raczej nie odbieram (np. uśmiech traktuję jako zwykły, koleżeński gest - pewnie w większości przypadków robię prawidłowo:D), ale ja z tych, którym większość rzeczy trzeba powiedzieć wprost, nie szukam drugiego dna (bo jak szukam to i tak nie znajduję), w dwóch słowach, mam przerąbane:P

no właśnie, tak się starała jedna osoba wobec mnie, że się dopiero wtedy połapałam, jak zaczęła mnie gorączkowo unikać :P x w tym sensie, czy komuś się udało tak normalnie ukrywać, czyli normalnie zachowywać, żeby nie wyszło na jaw ?

ja mam od dziecka bardzo rozwiniętą intuicję i widzę gdy ktoś coś ukrywa

Ja nie ukrywałem,dlatego szarikiem zostałem...

Nie wierzę w to że gdy dziewczyna/facet zaczęli was unikać wy skapnęliście się że na was lecieli. Wy tu teraz chcecie mnie nastraszyć bo napisałam że tak zrobiłam :P.

bo to straszne jest :D