ukrywanie, że się jest zakochanym czy udało się komuś skutecznie

Boisz sie ze twoj sponsor zakuma ze kochasz innego?

Nie mam sponsora :P

Szef po mnie poznał ze ja do niego coś czuje..to mnie zwolnił; / the end

gość dziś najprawdopodobniej sam coś czuł do Ciebie :) i w sumie zrobił dobrze, żeby uniknąc problemów różnego rodzaju. Gdyby nic nie czuł tylko się zorientował, że Ty tak masz jedynie, nie byłoby żadnego powodu do takiego kroku. Pracownik zakochany bez wzajemności nie jest zagrożeniem. Już tu z resztą ktoś pisał o takich przypadkach, że będąc szefem , ktoś chciał zwolnic pracownika, bo zaczął mu ten pracownik nie byc obojętny, a wtedy, wiadomo, dooopa ...obciach wśród pracowników etc.

Ja ukrywam zakochanie w nim mam męża, on ma żonę. Najpierw mnie zaczepiał podrywał ja bałam się zrobić większy krok, potem dał sobie spokój a teraz mnie unika. Popieprzone to, ale co zrobić oboje zajęci oboje z dziećmi trzeba sobie odpuścić.

E tam flirtował z tobą niezobowiązująco ale ty się zakochałaś co nie uszło jego uwagi i się wycofał.

Ja ukrywalam, ale on wiedzial. Trudno nie zauwazyc, ze sie zawsze usmiechalam i sposob w jaki z nim rozmawialam tez byl inny. No i podobno po oczach widac. ;) Ale czy to cos zlego, ze wie? Co za roznica? No chyba ze on niejest wcale zainteresowany Toba i boisz sie, ze sie wyda i wstydzisz sue swouch uczuc. Ale co z tego? Nie ma co sie wstydzic. Nic zlego nie robisz. A moze on czuje podobnie? Czyba ze macie rodziny i boisz sie, ze on czuje podobnie i bedziecie mieli romans...

Flirtowal niezobowiazujaco... No to chyba jak zobaczyl, ze jej sie podoba, to sie zorientoeal ze powinien przestac. Poza tym... co to niezobowiazujacy flirt? Taki, co z budowlancami? Bo kazda zaczepia i z kazda flirtuja. No bo jak facet flirtowal, to chyba mu sie podoba.

właśnie co to znaczy niezobowiązujący flirt. Czy wy faceci flirtujecie z kimś kto wam się nie podoba?

Żonaci faceci flirtują NIEZOBOWIĄZUJĄCO ponieważ zazwyczaj w domu żony nie są już takie jak na początku związku, fascynacja minęła. Faceci tęsknią za tamtymi czasami, chemią między dwojgiem ludzi więc próbują to sobie w ten sposób odtworzyć, zabić rutynę i nudę w małżeństwie ale to tylko zwykły flirt.

Czyli flirtuja tez z kobietami, ktore im sie w ogole nie podobaja i nie uwazaja ich za atrakcyje?

Dokładnie też chciałam o to spytać.

Tak, oni po prostu podwyższają sobie w ten sposób ego. Żony nie prawią komplementów więc szukają podziwu u obcych kobiet, sprawdzają czy nadal mogą się podobać. Co podlejsi wchodzą w romanse ale nie dlatego że kochają te kochanki co pewnie im wmawiają, po prostu szukają odmiany, dobrego słowa.

Czyli uwazaja, ze te kobiety, z ktorymi flirtuja uwazaja ich za atrakcyjnych. :D Mimo ze kobiety flirtuja z nimi na dokladnie takich samych zasadach. Facet nie jest atrakcyjny, ale ja dla niego pewnie jestem skoro ze mna flirtuje. Dowartosciowuje mnie. Bo pewnie facet mysli, ze sie kobiecie podoba?

Bardzo ciekawe daje mi dużo do myślenia. Czyli w moim przypadku przestał flirtowac i mnie unika bo boi się, że się ja zaangażuje. Ja też w sumie nie liczyłam na miłość z jego strony raczej też brałam to jako niezobowiązujący flirt. Mam przystojego męża no ale uroda powszednieje ;) Na szczęście nie cierpie jakoś okrutnie z tego powodu może trochę czuję, że moje ego zostało urażone no ale kij z nim. Chociaż ani razu nie usłyszał z moich ust żadnego komplementu raczej flirtowałam z jego kolegą żeby on się nie zorientował, że coś do niego czuje. Ba nawet wypytywałam go o jego kolegę i chciał się go dla mnie spytać co jego kolega do mnie czuje, bo mnie obaj podrywali. Ale powiedziałam że ja jestem zajeta jego kolega tez więc to tylko tak sobie żartujemy żeby się go nie pytał o mnie. Także obaj chcieli się podbudować tak myślę teraz. Dobrze, że nie uległam żadnemu :)