Oglądanie bajek

Czy naprawdę oglądanie bajek szkodzi maluchowi? Czy jeśli dziecko 1,5 roku-2 lata obejrzy pół godziny, godzinę bajek przeznaczonych dla dzieci w tym wieku to będzie miało problemy z mową, ADHD i autyzm??? Oświećcie mnie bo już nie wiem co myśleć - czytałam dyskusję na grupie dla rodziców na fb i mało nie zlinczowali dziewczyny jak zapytała jakie bajki dla malucha polecają...Wszyscy tacy idealni że tylko czytają i bawią się w kreatywne zabawy z dzieckiem a telewizora ani laptopa nie używają???

Nic nie szkodzi, jeśli jest podawane w rozsądnych ilościach. Jeśli dziecko od rana do wieczora siedzi przy telewiorze/kompie, no to jest to patola, ale jak trochę poogląda bajki, to mu nic się nie stanie.

Tak tak, czytanie, zabawy - to chyba tylko matki jedynaków tak mogą, i to te niepracujące :D

A to są bajki przeznaczone dla 1,5 roczniaków?

Oczywiście że są, Baby Einsten na przykład

Nie popadajmy w paranoję. Mój wprawdzie 3 latek uwielbia Dorę. Zaskoczona jestem ile slow po angielsku już z tej bajki wyniósł.

Moja córka w tym wieku oglądała bajki, oczywiście w rozsądnej ilości, teraz ma prawie 7 lat i nie widzę żeby miało to na nią zły wpływ :) zaczęła szybko mówić, umie już czytać i pisać chociaż do szkoły idzie dopiero od września, jest sprawna fizycznie bo oprócz bajek miała też zawsze dużo ruchu na świeżym powietrzu. Ale znam dziecko które telewizor miało w domu włączony non stop od samego początku i teraz chociaż idzie już do szkoły to bardzo niewyraźnie mówi, jest nadpobudliwy, nie panuje nad emocjami i wiedzę też ma dość ograniczona jak na 7 lat.

Poczytaj sobie teksty dobrych psychologów, to się dowiesz ile to niesie ze sobą zła szczególnie dla małego dziecka..Od drugiego roku życia dziecko nie powinno wcale oglądać, później są limity stosowane do wieku....No i jak piszecie najgorzej jest jak dziecko ciągle ogląda, ciągle są te bajki w domu w tle.... Oj da się da bez tv, moje dziecko niedługo skończy 3 lata i w domu zero tv, ale ja w dzień wcale nie oglądam, nie lubię...Laptopa też nie włączam. Teraz śpi :P. Dużo czytamy, w zimie w sumie ok. 2 h dziennie, teraz więcej na powietrzu i takie różne zabawy, zabawy kreatywne różnie, muszę mieć fazę, wolę mu pokazywać świat....

No wiadomo że tv różnie działa na dzieci, tak jak wszystko inne...ale generalnie ciągłe oglądanie działa w 99% źle...

1,5 - 2 lata???? po co tak szybko? nie wiem czy mu zaszkodzi ale nie pewno nie pomoze w rozwoju! a... i jakie to bajki sa dla takich maluchów?

Moja córka w tym wieku oglądała bajki, oczywiście w rozsądnej ilości, teraz ma prawie 7 lat i nie widzę żeby miało to na nią zły wpływ usmiech.gif zaczęła szybko mówić, umie już czytać i pisać x pewnie byłaby jeszcze mądrzejsza gdyby tv nie oglądała.

A ja ostatnio czytałam artykuł mówiący, że telewizja, jeśli jest umiejętnie wykorzystana przez rodziców może mieć pozytywny wpływ na rozwój dziecka. Trzeba tylko umiejętnie wybierać i dostosowywać treści oraz czas oglądania do wieku i poziomu rozwoju dziecka. U mnie dozwolona jest bajka na dobranoc 2 razy w tygodniu nie dłużej niż 30 minut , to ja wybieram tą bajkę, najczęściej ze strony http://bajkowa.tv/ bo tam są same odpowiednie bajki. Wpływu negatywnego nie widzę.

wszyscy tacy idealni ale tylko w necie,bo w zyciu wokol mnie wszyscy rodzice pozwalaja ogladac dzieciom bajki i to nie tylko pol godz dziennie jak mowia naukowcy(od dwoch lat niby dziecko moze pol godz. dziennie ogladac tv)

takie maluchy nie powinny oglądać wogóle TV. moja ma 15 mieś i nie ogląda. Czasami jej puszcze jakaś piosenka z you tube ale to na 2 minuty gdy muszę np. zmielić mięso albo coś zmiksować żeby pierun mały mi się nie kręcił pod nogami. Ale bajki?? wogóle Ja małej dużo czytam i dużo przebywamy na świerzym powietrzu A moja bratowa nie radzi sobie albo jej się nie chce więc puszcza swojej 2 latce bajki i to od dawna zawsze wieczorem koło godziny aż co dzień wyobrażacie sobie ???i są efekty , ich córka dopiero niedawno mówi zdania, a moja ma 15 mieś i już zdania składa ostatnio powiedziała leży tu

Agatka he ty buraku nie odzywaj sie lepiej:-P