natczaja 0 Napisano Lipiec 30, 2015 Witam! Synek ma 8 tyg. W 5 zaczely sie kolki. Po podaniu Espumisanu przeszły. Niestety w 7 tyg wróciły, doszło przelewanie w brzuszku, pieniste, strzelające kupki, straszny wrzask i mało snu. Po wizycie u lekarza i zrobieniu badania kału okazało się, że Mały nie trawi laktozy. Od kilku dni wprowadzamy Enfamil 0lac, na razie na zmianę z Bebilonem, żeby zrobić to stopniowo. Wcześniej wypijal 120ml co ok 3 godz, z przerwą nocna ok 6h i w dzień ok 5h (ok 6-7 karmien na dobe). Na mleku Enfamil wg tabeli stosowania Mały powinien wypijać 150 - 180 ml (ma 5,6 kg) . Faktycznie odnoszę wrażenie, że to 120 to już za mało. 150ml wypije raz może dwa razy dziennie. Czy to mleko jest jakieś "słabsze", że tak różni się średnia ilość karmienia? Powiem szczerze, że nie wiem już jak go karmic, żeby przypadkiem nie obciążyć za bardzo brzuszka. Jak się najadł wypluwa smoczek,ale nie chce przesadzić z ilością podawanego pokarmu. Kolejne pytanie odnośnie preparatów na kolke. Po dogłębnej analizie zauważyłam, że leki dostępne na polskim rynku różnią się tylko ilością symetykonu na 1ml. Jedyne co mnie zastanawia to fakt, że zachwalany niemiecki sab simplex (jak również niemiecki Espumisan) ma być przyjmowany w zupełnie innych porcjach na dobę niż Espumisan z półki sklepów (40-80 mg NA DOBĘ symetykonu w polskiej wersji, ok 40mg symetykonu DO KAŻDEGO KARMIENIA w niemieckiej ). Czy można podawać odrobiną espumisanu eiecej niż jest napisane, żeby choć trochę dorównać zawartości niemieckich (niby cudo twórczych ) specyfików? Nie chce przesadzić z ilością dlatego wolę się poradzić. Przelewanie w brzuszku trochę ustępuje, ale kolki jeszcze dziecko łapią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach