Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak ubrac dziecko dzis na spacer?

Polecane posty

Gość gość

Niby ładna pogoda, ale wieje mocno wiatr? Zakładać cienka czapkę bawełnianą? Córka ma 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zakładam leciutką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio ? W lecie czapka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czapka? Przecież od wiatru dziecku się nic nie stanie i nie musi mieć zakrytych uszu. Moja dwulatka bez czapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie się zastanawiam, założę jej bluzę z kapturem to w razie potrzeby założę na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co ten kaptur? jest cieplo. wiatr nie jest mrozny jak w zimie. dzis u mnie wieje dosc mocno i bez czapki. Mala ma 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś na szczepienie z siedmiomiesięcznym szłam, bez czapki, spodenki i bluzka z długim rękawem, na dworze 22 st, wiatr wieje, a niektóre matki dzieciaki w kurtki poubierały, a same w krótkim rękawku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne, jasne wieje i uszy będą ok no tak, na pewno, każda w to wierzy, ba nawet się nad tym nie zastanawia i tu zonk napiszę zupełnie cos odmiennego niż wasze teorie moje dziecko w nocy po bardzo wietrznym dniu, dostało zapalenia ucha, dostało antybiotyk i miało lekką gorączkę ciekawe co? ja nie pisze, żeby kominiarkę zakładać, ale jednak w wietrzne dni chronić uszy i ich okolice, wiem po swoim doświadczeniu, niemiłym dla mnie, ale zwłaszcza niemiłym dla mojego dziecka ale to wasze dzieci i wasze ryzyko i na pewno nie każde dziecie zachoruje na ucho zaraz po wietrze, ale ryzyko pozostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie wiedziałam, że ze skrajności w skrajność. Ja swojego ubralam w koszulkę i bluzę jak wychodzilam o 9, za godzinę sciagnelam. Później jak wyjdę ubiorze bawełniana bluzkę z długim. Zimno nie jest, ale mnie samej ten wiatr wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yhym. U mnie 12 stopni i pizgawica, sama bym chętnie czapke zalozyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie ubieram a tesciowa tylko gada jak nas widzi zaloz jej czapke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalozylam body i bluze z kapturem, ale nie skorzystalam z kaptura bo cieplo jednak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×