Samotny wyjazd za granice do pracy. Co myslicie?

Witam, znalazlam prace przez posrednictwo pracy do Belgii. Jednak nie mam z kim pojechac, a niestety tutaj wiaze koniec z koncem , wychowuje dziecko bez ojca, pomaga mi mama jak tylko moze. Co myslicie? Zaryzykowac? Troche sie boje, wiadomo, ze chociaz we dwojke zawsze razniej :(

Hmmmm... powiem szczerze ze tez bym sie bala. Moze warto zaryzykowac ale jesli cos nie wypali bo przeciez rozne rzeczy sie zdarzaja to najgorzej jest wrocic samemu, ale jesli przez posredniaka to pewnie bedzie duzo Polakow :)

a za pośrednictwem jakiej firmy znalazłaś prace? napisz coś wiecej, ja pracuje w Holandii juz dosc długo, moze pomoge ;) doradzę

Manpower. W sumie wszystko ok, legalnie, chodzi mi po prostu o wyjazd samej, troche strach :) ale tu raczej niczego sie nie dorobie. Jest to wyjazd narazie na 24 tygodnie wiec moze warto byloby sprobowac. Warunki wygladaja tak: - legalne zatrudnienie - oferujemy możliwość dorobienia przy nadgodzinach (dodatek wynosi 25%) - dobre wynagrodzenie - najlepszym osobom zaoferujemy możliwość stałej współpracy - pomagamy podczas organizacji wyjazdu z Polski do Belgii - przyjmujemy chętnie również pary - urlopy pracownicze - mieszkanie

Agencja Manpower jest dobra agencja takze watpie aby ktos cie oszukal. Ciekawe tylko ile godzin gwarantuja gdyz moze sie okazac ze bedziesz pracowac na kontrakcie zerowym czyli nie wiadomo ile godzin tygodniowo przepracujesz a zakwaterowanie i ubezpieczenie ci odciagna. Jezeli chodzi o wyjazd samotny to poznasz tam wiele osób.

potwierdzam, to biuro jest w miare wiarygodne, chociaz ja bym w sumie nie wyjechala sama, ale to kwestia charakteru i juz :)