Dać mu jeszcze jedną szansę??

Wybaczcie ale moja sytuacja jest trochę skomplikowana: przez jakiś czas byłam z facetem, później się rozstaliśmy, po jakimś czasie napisałam do niego że to było głupie z mojej strony, że bardzo żałuję itp. On mi odpisał że coś mi się chyba pomyliło, że nic między nami nie było itp. Owszem, bardzo mnie to zabolało ale wiem że wcale tak nie myślał. Po prostu był tak pewny siebie i nie potrafił przyznac się do błędu. Jestem pewna że tego żałował, że chciał napisać coś innego. Wydaje mi się że on nadal do mnie coś czuje tylko boi się do mnie odezwać. Wiem że to on powinien mnie przeprosić ale wiem że nigdy tego nie zrobi. Czy powinnam się do niego jeszcze odezwać?? Z jednej strony boję się że znowu mnie zrani i że zrobię z siebie idiotkę a z drugiej że będę żałowała do końca życia że nie spróbowałam drugi raz tego naprawić. Co o tym myślicie?? Co byście zrobiły dziewczyny na moim miejscu?

nic nie masz do stracenia,odezwij sie do niego wtedy juz bedziesz pewna na 100%.jak sie nie odezwiesz to bedziesz chodzila i sie zloscila na sama siebie ,wiec napisz do niego -powodzenia-

jak by mnie na kims zalezalo to bym sie odezwala

Zależy mi na nim bardzo tylko boję się że znów napisze mi coś przykrego...

On mi odpisał że coś mi się chyba pomyliło, że nic między nami nie było itp. " naprawdę nic z jego słów nie zrozumiałaś? nie było ci przykro? jesteś skończoną idiotką,zero szacunku dla takiej napisał ci jak krowie na pastwisku--jasno i konkretnie,a ty chcesz mu dawac jakąs szansę? ty jemu??? dobre!

Faceci nie lubia owijac w bawelne ,to co ci sie wydaje to twoje zludzenia,-zapomnij o nim bo cie jeszcze raz przeleci za kare i odstawi.

Dobra, dzięki wszystkim za miłe słowa. Tez myślę że to by było bez sensu chciałam znać tylko waszą opinię :)

up

wez go olej ,raz napisal ze nic miedzy wami nie bylo i dalej chcesz sie blaznic?nic nie pisz,daj sobie spokoj z nim zyj swoim zyciem bo on ma cie gdzies

ma cie w d***e i już... :)

Ja bym sobie dała z nim spokój, jak napisał ci ze miedzy wami nic nie bylo niech się buja

Poza tym jego ego jeszce obrośnie w piorka jak bedziesz za nim sie tak uaganiala. Daj spokoj. Widzisz, nie potrzebnie go nagabywałas , teraz on ma tylko setysfakcje, a takim zachowaniem tracisz szanse, ze byc moze on zobaczy co stracił Nic co jest tak bardzo ławto dostepne jak Ty nie cieszy na dluzsza mete

Dzięki wszystkim za dobre rady, może dzięki wam zapomne o gościu na zawsze i dam sobie z nim spokój. Dzięki!! :)

Skoro napisał, że nic między Wami nie było, to uznaj, że nic między Wami nie było. Nie naprawiaj czegoś, czego według niego nie ma. Nie pisz i pokaż, że masz go gdzieś. Wiem jak to cholernie ciężkie, ale przeważnie to działa na facetów ;) I zasługujesz na kogoś lepszego.

Największym błędem kobiet jest dopowiadanie za facetów i uważanie, że myślą coś ponad to, co mówią (szukanie 2 dna). Na Twoim miejscu zastanowiłabym się, jaka jest prawda. Bo może faktycznie sobie coś założyłaś, coś chciałaś i wyszło na to, że coś wymyśliłaś. Po drugie faceta odpuść. Jak faktycznie kocha to na głowie stanie i jak zmądrzeje to wróci. Jednak, z tego co piszesz nic na to nie wskazuje. Po trzecie naucz się szanować. Ty samą siebie. Jest pewien poziom szacunku, którego nie powinnaś przekraczać dla innego człowieka. Jak zaczniesz to robić, to choć może Twoja świadomość nie odnotuje tego faktu (ześcierkowania się, wybacz neologizm), to podświadomość Ci tego nie zapomni. Nie rób sobie tego, trzymaj poziom.

Hmm napewno sobie tego nie wymyśliłam. Wiem że niekiedy można mieć wątpliwości co do uczuć innych ale tutaj ich nie mam bo jego zachowanie kiedy ''byliśmy razem'' było jednoznaczne. To jest po prostu typ faceta który leci na łatwe laski i nie lubi się za bardzo starać o dziewczynę... Ja niestety do takich nie należę i dlatego nam się chyba nie udało :) Też myślałam że jeszcze zmądrzeje, dałam mu trochę czasu, myślałam że w końcu coś zrobi no ale cóż... Rok to chyba wystarczająco długo, poprostu postaram się o nim zapomnieć i tyle :)

Migotka_91 dziś Hmm napewno sobie tego nie wymyśliłam. Wiem że niekiedy można mieć wątpliwości co do uczuć innych ale tutaj ich nie mam bo jego zachowanie kiedy ''byliśmy razem'' było jednoznaczne. xxx to, że facet chce cię wydymać to naprawdę nie znaczy, że kocha!!!