ma ktoś teraz ochotę na seks?

no i znowu mnie bierze ochota na seks:P i jeszcze większa niż wcześniej:) ciężkie życie bez faceta...teraz pisze na pomarańczowo skoro i tak są podszywy

No cóż, to zostały ci paluszki ;)

kleio-> nawet to mi już nie wystarcza:)

To umów się z jakimś facetem, nawet przez neta ;)

Nie jesteś sama spragniona..ja też mam ochotę;) ale samotność to sooka

ostatnio się umówiłam, ale skończyło się na samych pieszczotach, ale mówiąc szczerze jeszcze w życiu tak mnie nikt nie całował...jak to jest , że jeden facet całuje i jest normalnie a jak całuje inny to można normalnie odfrunąć z rozkoszy...

No to umów się z nim jeszcze raz i teraz nie kończ na pocałunkach.

Spragniona chemia i podobne temperamenty..dwójka ludzi o przeciwnych biegunach seksualnych tej samej cząstki;)

Ja uwielbiam taki seks po którym 3 dni bolą mnie uda i biodra od rozkładania nóg tak szeroko że sama nie wiem że tak potrafię, gdzie pieką mnie czerwone pośladki od klapsów których z zasady nie lubię a mimo to chcę, gdzie wciskam się przez następny dzień w tak małe stringi które wchodzą mi wszędzie i aby pieściły mnie przez cały dzień nie nie pieściły ale drażniły, gdy pod dzinsy nakładam pończochy nie dla kogoś dla siebie. Taki seks lubię.

Pieprzenie bez zbędnych pytań i wanilii...takie po którym keszcze dwa dni k...s boli ale na wspomnienie tego zwierzęcego aktu i tak chce więcej..a kto tak nie lubi;)

jest jakas chetna pani na mail?

Gość Niecierpliwy podobasz mi się ;-)

O nie nie pieprzenie. To uprawianie seksu, miłości. Podnosisz pośladki w rozkroku, rozchylasz bezwstydnie mimo że dostajesz klapsa to chcesz tego, zaciskasz odruchowo by za chwilę pokazać mu się bezpruderyjnie przy świetle ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami i widzieć jego porządanie.

taka jedna masz ochote popisac?

Taka jedna to coś nowego w końcu;) masz podobnie?:)

Ja lubię takie rzniecie po którym nawet sąsiedzi wychodzą na papierosa.

Masz coś w sobie Niecierpliwy. Czemu nie spisz? Nie możesz czy mysli nie pozwalają zasnać czy czekasz na mnie by porozmawać? :-P

Uprawianie miłości kojarzy mi się ze zbędnym bagażem emocji a co za tym idzie przywiązaniem zależnością i dramatem..a od czasu do czasu trzeba poprostu zaspokoić wewnętrzne zwierze, nakarmić bestię.. dziki seks w różnych pozycjach poprzedzony badaniem i poznawaniem ciała drugiej osoby...jej reakcji ruchu i mowy ciała żeby później to zutylozować podczas pieprzenia i odlecieć we dwoje;)

Taka jedna, myśli nie pozwalają, podniecenie nie pozwala, nadmiar energii a może nienasycenie;) być może czekałem na Ciebie;)

Taki seks to w lesie z tirówką. Ja pozwalam, nie żądam wszystkiego od minetki po seks analny, od całowania szyi i uszu do bdsm, tylko od osoby kochanej i kochającej gdzie zaufanie pozwala mi włożyć sobie paluszki we wszystkie możliwe otworki i prosić go - pomóż mi skarbie i on pomaga.

Inna bajka;)

Ajjj pieprzyć się ile wlezie do utraty tchu. Żeby zapomnieć i żeby bolało, żeby aż w głowie się zakręciło oraz rumieńce i pot oblaly całe ciało :-D Strasznie chaotycznie piszę.. Dopadły mnie chyba nocne przemyślenia :-D

Niecierpliwy potrafiłbyś kochać tak czy zabrakło by ci cierpliwości?

gość dziś Potrafiłem i pewnie dalej potrafię ale nie było to doceniane;) Taka jedna chaotyczne pisanie to dobry i zdrowy znak i zgadzam się w 100%;)

Taka jedna a ty jak lubisz i czego nie lubisz?

Niecierpliwy dopadły mnie przemyślenia 30+ :-D Z wrażenia internet mi zrywa. Zaraz Was pożegam chociaż chciałabym dlużej pogadać :-) Gosciu zadajesz zbyt intymne pytania. Aż tak dobrze to się nie znamy. Wina ani kawy razem nie pilismy. Ze mną trzeba troszkę pochodzić by czegoś więcej dowiedzieć się.

Taka jedna spotkamy się tutaj czy gdzie indziej?;) bo to oczywiste że się spotkamy.. ;)

Możemy się spotkać :-) Kiedy gdzie i kiedy ewentualnie będziesz? Dostosuję się jakoś...:-P

Taka jedna tutaj często nie wchodzę ale mogę zostawić Tobie@ ;)

Podaj. Napiszę..@ Dla reszty towwrzystwa Dobranoc ;-)