za dwa dni jade do Wloch ktos byl?

Pierwszy wypad za granice, wycieczka objazdowo-wyp. Nie wiem czego sie spodziewac, ile euro wziac, ang bardzo kiepski.dam rade? Czy zwiedzajac moge miec krotkie spodnie(do kolan ), jestem kobieta.

Jedziesz z facetem / znajomymi?

Ze znajoma.

Nie bój się u Włochów angielski praktycznie leży, więc nie ma co się stresować :) Co do ubioru możesz nosić co chcesz jeżeli nie będziesz szła do kościoła. Tam trzeba zakryć nogi i ramiona, w większych miastach zwracają na to uwagę i nie wpuszczą Cię do zabytków.

przygotuj się na duże upały - pierwszy mój zakup na miejscu - kapelusz kremy z filtrem, lekkie ubrania, do kościołów nakryte ramiona - dobrze sprawdza się chusta-apaszka odpowiedniego rozmiaru, kolana raczej zakryte, ale turystyczna tłuszcza teraz nie ma żadnych zahamowań, żeby wchodzić np. do kościołów półnago co do kasy - weź sobie 100 euro gotówką, którą rozmienisz przy pierwszej okazji i będziesz miała na wc czy pocztówki reszta płacisz kartą albo wyciągasz gotówkę z bankomatu, przelicznik jest zbliżony do kantorowego w dużych miastach masz publiczne studzienki-krany z wodą, prawdziwe wybawienie - można się napić, ciutkę schłodzić, zmoczyć stopy dogadasz się po angielsku, niemiecku, włoski jest podobny do łaciny, można co-nieco zrozumieć, jak sie jej liznęło jedzenie w hipermarketach ma podobne ceny, jak u nas, knajpy w śródmieściu dużych miast drogie, jak u nas jeśli nie możesz żyć bez herbaty, to bida, trudno ją kupić, nawet z czajnikami problem, same ekspresy do kawy w sklepach :) dobra komunikacja, przejrzyste schematy i rozkłady jazdy drogie plaże, parasole, leżaki na plaży w środku dnia masz 50 st., nie da sie wytrzymać ani przejść po piachu goła stopą noce gorące, duszne, często wilgotne, nic ci w nocy nie wyschnie, tylko w dzień nie ma komarów ani pająków, są jaszczurki :) ogólnie - ja jestem Włochami zachwycona (jako krajem) Włosi faceci - straszni - lalusie wyżelowani, ubrani jak by szykowali się na wybieg, mają bardzo wysokie mniemanie o sobie kobiety eleganckie, ale bez przesady trzeba uważać na czarnych, zwłaszcza w Neapolu i dzielnicach podmiejskich większych miast (naciągactwo i złodziejstwo) piękne kwiaty i rośliny w miejscach publicznych, sady pomarańczowe, winnice, gaje oliwne w lecie susza, mało zieleni poza miastem, w górach kamienie i kolczaste suche krzale

Dzieki za odp. To juz jutro. Jest stres ale i podekscytowanie:)