Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czym się zajmuja wasze szkolne i klasowe gwiazdy?

Polecane posty

Gość gość

Kura domowa, k****a z roksy, sprzataczka, kasjerka, samotna matka, recepcjonistka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem taką klasową gwiazdą. Teraz nawet nie mam konta na facebooku bo się wstydzę. Przytyłam 30 kg. Zniszczyła mnie praca zagranicą. Mam 3 dzieci - każde z innym facetem. Jestem teraz samotną matką. Wiem straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 23:21 Karma su*o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiejcie się ale jak gwiazda nie z bogatej rodziny albo nie podłapała zamożnego frajera-rogacza to często tak kończą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te, o których wiem: Z podstawówki: recepcjonistka w hotelu we Włoszech, przedszkolanka i "doradca ds. obsługi i sprzedaży" w sieci komórkowej. Z liceum: nauczyciel francuskiego i tłumacz, doktorantka z historii średniowiecza (tu mnie najbardziej zdziwiło, bo to była ostatnia osoba jaką bym widziała w pracy naukowej ), rezydent turystyczny, i coś z rachunkowością związanego (nie wiem dokładnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha! i jeszcze pogoooglałam z ciekawości za czołową gwiazdą licealną; trochę zajęło, bo dwa razy zmieniła nazwisko, ale ostatecznie wyszło, że poszła za swoją pasją i jest tłumaczem dość egzotycznego języka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasjerka w Lidlu, wysoko się nie wspięła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara panna z dzieckiem w dodatku alkoholiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z perspektywy lat trudno wybrać, kto był naprawdę "gwiazdą", ale co do chłopaków to ci najbardziej aroganccy (którzy bili słabszych) są w UK, Norwegii i Niemczech. Dziewczyny, które miały opinię "gwiazdek" stosunkowo wcześnie wyszły za mąż i pracują w swoich zawodach o ile wiem (kosmetyczka, fizjoterapeutka, nauczycielka). Jedna osoba, która naprawdę wyróżniała się w nauce w czasach szkolnych i była gwiazdą w takim pozytywnym sensie, była lubiana i wybierana na gospodarza klasy pracuje na uczelni. Wyszła za mąż. Moim zdaniem jednak umiejętność odnalezienia się w nauce najbardziej się liczy. W późniejszym wieku wybierzesz sobie, czego chcesz się uczyć, ale jeśli olałeś edukację w ogóle jako dzieciak to nie uda Ci się nauczyć już niczego po dwudziestce. Umiejętności społeczne, pewność siebie, dominacja w grupie też są ważne o tyle, o ile masz o co je oprzeć. Tzn. trzeba mieć dużo odwagi, żeby w wieku 18 lat rzucić szkołę i jechac do UK na zmywak i tacy klasowi rozbójnicy ją mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzataczka hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja klasowa gwiazda wyjechała do UK w ciąży ciągnąć benefity. Potem dzwoniła do mnie żebym jej ogarnęła prace 2 msc po moim przyjeździe. porażka bo panna swój potencjał zmarnowała jednym numerkiem na dyskotece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje znajome gwiazdy pozaciążały we wczesnej młodości i mają zjebaną "karierę". Siedzą w domu i wychowują bachory, a ich partnerzy pracują za najniższą krajową :D Dobrze tak szmatom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 19.56 Gowno prawda, poszlam do szkoly dobrze po 20. i ja skonczylam. Wczesniej panowala opinia, że szkoła, studia i kariera tylko dla gwiazdek. A gowno prawda. Duzo jeszcze brakuje polskim szkolom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasjerka i inna szmata kelnereczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w liceum nie było klasowych gwiazd... miałam fajną, zgraną klasę, cały czas miło wspominam szkołę średnią. Najlepszy okres w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To super. U mnie normalnie było jedynie w gimnazjum, no i w szkole policealnej było fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotna matka na zasiłku, inny facet co miesiac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy gwiazdy siedzą w Anglii, jedna w Szkocji. Gwiazda nr 1 pracuje w kawiarni tudziez restauracji, ma kilkumiesięczną córkę, ale nie wiadomo z kim bo ojca dziecka brak na zdjęciach. Gwiazda nr 2 ma partnera i 5letnią córkę, mieszka w Londynie i niekiedy wstawia fotki jak pije wino albo siedzi na kocu w parku, pewnie nie pracuje. Gwiazda nr 3 chyba najlepiej skończyła. Po wyjeździe na wyspy snula historie kim to nie zostanie. Miała już być: stewardessą, nauczycielką, restauratorką, księgową, osttecznie dała doopy Anglikowi, hajtnęli się, urodziła angielskie dziecko, czym awansowała w hierarchii społecznej. Teraz siedzi w domu i niańczy, non stop wstawia fotki i epatuje szczęściem i "bogactwem" :D Gwiazda nr 4 aspirująca Szkotka nie robi nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja 'klasowa gwiazda' zza czasow podstawówki wyjechała z kraju. Nie skończyła nawet szkoły średniej, pracowała jako pomywaczka w jakiejś knajpie. Aż w końcu poznała jakiegoś araba, czy tam innego 'ciapakopodobnego' (nie wnikam w jakich okolicznościach)- teraz zasypuje facebooka zdjeciami z wycieczek, drogich samochodów jej faceta i obraża swój rodowity kraj oraz polaków, że biedaki bez przyszłości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrośnice :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co rozumiesz przez gwiazdy? Jesli kogos, w kim sie szkoła kochala to kolezanka siedzi za granica, ma dobra porace, drugiego meza i okazala sie zreszta bardzo sympatyczna i uczynna kobieta ( slabiej ja w szkole znałam). A chłopak- gwiazda skonczyl dobre studia, ma firme, zona i dwoje fajnych dzieci. Jesli idzie o gwiazdy, ktore sie wybijały w nauce, to jedna po dwoch kierunkach, zjezdzila pol swiata, ma b przystojnego meza, dwojke dzieci,dobrze im sie powodzi, no i b.dobrze wyglada. Druga podobne, tyle,ze sie rozwiodla i ma partnera, zrobila doktorat., sporo choruje. Kolega z kolei robil b. powazna kariere zawodowa, niestety ciezko zachorowal . jest na rencie. Zona, jedno dziecko. Ale to byla dobra szkola, wiec wszyscy - gwiazdy i nie-gwiazdy jakos sie poustawiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie kujonki wzorowe to tez szmaty wszystkie kury domowe a ja slaba w nauce na 2 mam dzialalnosc gospodarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorowi chyba chodzi o te lansujace się samozwańcze "dody" i inne szkolne celebrytki - pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×