Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wesele koleżanki i brak kasy

Polecane posty

Gość gość

Mam problem. Wiem już o ślubie koleżanki od jakiegoś czasu. Byłam jedną z pierwszych, która została zaproszona. To moja bliska koleżanka z dzieciństwa. Nie śpię nie kasie niestety, ale starałam się odkładać jak mogłam. Chcą kasę, nie prezenty, bo będą się urządzać dopiero za 2 lata i nie mieliby gdzie trzymać tych wszystkich rzeczy. Robią wesele w jakimś pałacu, do którego ode mnie z miasta trzeba jechać jakieś 200 km. Mamy się zabrać z busem rodzinnym, aczkolwiek proponowałam, że pojedziemy samochodem po prostu, jednak skończyło się na tym, że nie ma mowy, bo para młoda nie chce się o nas martwić. Ogólnie wesele z pełną pompą, które jest finansowane przez rodziców pana młodego, którzy należą do bardzo zamożnych osób. Jak przeliczyłam jaki jest koszt talerzyka, plus noclegi, śniadanie itd. to wyszło mi, że musielibyśmy dać po około 600 zł od głowy, czyli razem 1200....Miałam odłożone pieniądze, ale niestety mój chłopak stracił pracę, mi się ukruszył ząb, przy okazji wyszły jakieś ubytki i 400 zł poszło na dentystę. Wesele za tydzień, nie wypada mi już odmówić. Czy myślicie, że straszną lipą byłoby dać w takim wypadku 300 zł od pary? Naprawdę nie mamy więcej, ani więcej nie możemy przeznaczyć. Może macie jakieś pomysły na jakiś oryginalny, tanim kosztem prezent, taki pamiątkowy? Plus te 300 zl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to dobra kolezanka to zrozumie, mnie ostatnio zaprosiła ciotka na slub i wesele ale nie poszlam z tego samego powodu, mam długi i zostało mi 20 zł do 10 sierpnia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to jej wybór, że robi wesele w miejscu z pompą, wiedząc że nie wszyscy goście mają możliwość na gesty z pompą :/ Jakbyś nie przyszła, to też by było źle, więc myślę, że lepiej iść, bo te 600zł to wcale nie mało, tym bardziej że w normalnym miejscu np. nad jeziorem, ale nie w pałacu byłoby po 200 maksymalnie 300 za talerzyk. Piszesz, że rodzice młodego bogaci, no to niech pokazują to bogactwo na koszt własnego bogactwa ;) a nie na koszt gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, wybacz, źle przeczytałam z tym 300 zł :P I tak idź albo porozmawiaj z koleżanką skoro to taka dobra koleżanka. Cod o prezentów, to ja patrzyłam ręczniki z wyhaftowaną datą ślubu, ale pomyślałam, że na pewno młodzi od kogoś takie dostaną. Odpuściłam ten prezent, a potem spytałam i się okazało, że nikt takiego nie dał :P Tyle, że bałam się, że ręczniki byłyby słabej jakości i cienkie, bo to ze sklepu internetowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robilam wesele dwa lata temu. Od wszystkich mlodych, tzn znajomi i kuzynostwo dostawalismy w kopertach wlasnie 300 zl. Zgadzam sie ze z przedmowca, ze jesli robia wesele z pompa to ich na to stac i nie moga zakladac, ze im sie zwroci. Ich wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem na pewno, żeby nigdy nie pomyślała "o matko, taka dobra koleżanka, a taka skąpa", ale chociaż chciałabym dać im coś mega na pamiątkę, bo ich bardzo lubię. A jak czytam w internecie wypowiedzi nowożeńców, że się poobrażali na ludzi, bo po 200 zł do koperty wkładali, to ja już nie wiem co o tym myśleć. Na wesela rzadko chodzę i zazwyczaj kupuję coś z listy prezentów. I nigdy mnie to nie kosztowało więcej niż 200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrefeofoiefj
Cóż, niestety mamy ciężkie czasy. Nie każdy to jednak rozumie. Znam ludzi, którzy są bogaczami. Ich bogactwa biorą się zazwyczaj z wyzysku i cwaniactwa. Jeżdżą sobie na wycieczki, są snobami z zadartymi nosami. A my zwykli ludzie zarabiamy najniższą krajową. I jeszcze żydzi rozpuszczają plotki, że średnio zarabiamy 4 koła. Kiedyś krew się poleje na ulicy, nie ma innej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro para chce pieniadze, to po co zastanawiacie sie nad niepotrzebnymi duperelami. nikt tego teraz nie potrzebuje. w zeszlym roku dawalismy z mezem 400-500zl jako prezent. skoro stac autorke na 300 to powinna te 300 dac, bez zadnych zenujacych dodatkow, ewentualnie pozyczyc 100 czy 200zl zeby suma byla wieksza. kwoty typu 1000zl i wiecej to daje bliska rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś powyżej ma rację. Zamiast prezentu "dodatku", który i tak kosztowałby, bo nie może być byle bibelotem, to dołóżcie 100, będzie 400 i git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co myślicie o zdrapkach/ lotto?? Może udałoby im się trafić o wiele więcej....wierzycie w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam takie wesele "z pompą " jak to się mówi. Noe po to by się pochwalić czy wyłudzić pieniądze od gości, poprostu tak wyszło tak chcieliśmy , było nas akurat stać i już. Goście przynosili koperty Ale prawdę Wam powiem że wyciągając pieniądze nie patrzelismy od kogo , nie chcieliśmy patrzeć kto ile dał bo nie liczyło się to dla nas , dopiero jak wyjelismy pieniądze oglądaliśmy telegramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wierze w Lotto, oddaje cześć zdrapkom i kuponom. Ogarnij się i do roboty weź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kuponów lotto rzadko się trafia, lepiej zdrapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja pracuję :D Tylko tak pomyślałam, że gdyby kupić 100 zdrapek, a oni by wygrali 20 tys. no to bylby ladny prezent :D Ale nie chce mi się wierzyć, że można w tym wygrać jakkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką masz pewność, że trafisz na tak wysoką wygraną ? Jak przegrasz to w prezencie dasz wydrapane papierki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to oni będą drapać. Oczywiście to jest ten dodatek do tych 300 zl, czy wtedy 200 plus 100 zdrapek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vilubinka
Ostatnio byłam na weselu dobrej koleżanki cóż nie było mnie stać na nie wiadomo jaki prezent dostała 200 zł i duży ładny album na zdjęcia. Też miałam nie iść ale panna młoda powiedziała że nie może mnie zabraknąć a wesele robi dla dobrej zabawy a nie zwrotu kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może daj im garść pięciozłotówek żeby zagrali w jednorękiego bandytę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×