Gość gość Napisano Sierpień 3, 2015 W tym miesiącu przyjeżdża siostra narzeczonego, która mieszka w Londynie. Wszystko byłoby ok tylko ona strasznie nam wytyka, że mieszkamy w Polsce, że na nic nas nie stać a to nie prawda, bo żyjemy na normalnym poziomie, nie głodujemy. Cały czas porównuje złotego do funta, że za daną kwotę czego ona sobie nie nakupi. Że na polskie pieniądze zarabia ponad 6 tysięcy miesięcznie. Narzeka ciągle na Polsce, że tu bieda i zacofanie. Nie lubię jej. Nie można z nią normalnie pogadać a wyjście na wspólne zakupy to koszmar. Tylko narzeka, że tam za ta kasę dużo więcej nakupi. Boże jak ja wytrzymam te 3 dni? To nie prowokacja i nie mam zamiaru wyśmiewać ludzi którzy wyjechali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach