Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak pokarmu w piersi. Nic nie działa. Czy wy też miałyście ten problem?

Polecane posty

Gość jowitab
Przyczyn może być wiele zła dieta złe przystawianie dziecka do piersi za mało itd. Najlepiej jak ma się problemy laktacyjne to warto skonsultowac z doradcą laktacyjnym, położną itd. Mi taka rozmowa pomogła dużo się dowiedziałam kupiłam sobie te saszetki prolaktan zmieniłam dietę, odpoczywałam jak mi doradzono i cały stres minął i jakoś poszło:)Teraz syn ma 8 miesięcy i karmię nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniarrka
Często przystawiać dziecko, częściej niż do tej pory, może próbować laktatorem odciągać. Do tego dużo wody, prolaktan jedna saszetka dziennie i na pewno wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariollka matka
Po jakim czasie będzie widać różnice, od pierwszej saszetki prolaktanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tridiestolatka
Po kilku dniach, ale koniecznie pij też więcej wody, no i przystawiaj dziecko, bo dopóki organizm nie dostanie sygnału, że potrzeby sa większe, to nie zacznie produkować więcej mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mozesz sięgnąc po Prolaktan i uważam ze w tym wypadku moze to byc własnie najlepsze i najrozsądniejsze rozwiązanie jesli chcemy zwiększyc ilośc pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabryska772
Miałam podobny problem na samym początku, pokarmu było za mało i nie wiedziałam co z tym zrobić. Na szczęście w szpitalu polecono mi zastosować suplement diety Humana Piulatte. Okazało się, że na prawdę działa i po jakims czasie problem z niewystarczającą ilością mleka znikł :). Więcej o tym suplemencie możecie poczytać tutaj https://humana-baby.pl/produkt/piulatte-plus/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura 33
O prolaktanie słyszałam, że jest polecany przez położne, o tym drugim nic nie wiem, nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam takie podejrzenie, ze zaburzenia w pracy neuroprzekazników moga spowodowac brak pokarmu. znam osobe co miała euforie poporodowa, i kompletny brak pokarmu, kto inny z depresja nie miał wcale. Ja tez mam tendencje do depresji, ale ogólne,. od zawsze, o tez p[rawie nic nie miałam. Jakby miałam karmic naturalnie, to by dziecko przezyło kilka dni. Pokarmu było b mało, w kroplach w zasadzie, a dziecko nawet krew wyssało, lepiej leciała niz to mleko. Potem nia zwymiotowało i była lekka panika w szpitalu. Ci co mieli pokarm nie rozumieja jak to wygląda jak sie go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam mało pokarmu dziecko urodziło się małe i nie dało rady ssać nakładek,mam wklęsłe brodawki i nic nie pomogło na chwilę wychodziły po laktatorze a po minucie się chowały, próbowałam ponad 2 miesiące ściągac , później dziecko jak było większe łapało kapturki ale co z tego jak wścieklo się że nic nie leci , max co mi udało się ściągnąć na ok godzinnej sesji to 10ml , jeszcze co chwilę łapały mnie mocne przeziębienia i nie miałam siły juz walczyć z laktatorem , próbowałam herbatek,projektami nic nie dawały, może nie każdy jest stworzony do karmienia, brodawek też nie udało się niczym wyciągnąć dalej da wklęsłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w 3 różnych poradniach laktacyjnych i spędziłam dwa dni w łóżku na zmianę karmiąc. I g to dało. Jak młody zaczął spadać z wagi to dopiero oprzytomniałam, mimo że kobiety w poradni już dawno mi mówiły, że w moim przypadku to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze dodam, że diety żadnej nie stosowałam, jadłam normalnie i rodziłam naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo nie ma czegoś takiego jak brak pokarmu, albo niewystarczająca ilość mleka w piersiach. To jest bzdura, którą chcą innym matkom wcisnąć matki, którym się po prostu z wygody i lenistwa karmić nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https://mataja.pl/2015/01/nie-mam-pokarmu-historia-o-piersiach-ktore-nie-produkuja-mleka/ poczytaj sobie... naprawdę , nei sądzcie wszystkich po sobie. Jest niewiele takich kobiet bo tylko, albo aż, kilka procent, co nie maja wcale pokarmu lub znikome ilosci, ale sa. Za to cała reszta ma wystarczająco, albo ma za mało, lub uwaza ze ma za mało, ale nie ma, itp. i z tego sie tworzą takie historie. Jak ktos pisze, ze to nie jest mozlwie, to musiał lekcje biologii przewagarowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vver0nica
To są sporadyczne przypadki, jak sama mówisz, ale popytaj po rodzinie i znajomych, to się okaże, że 3/4 mam nie miało mleka. A wystarczyłaby odpowiednia pomoc, wsparcie poradni laktacyjnej, odpowiednia dieta i nie mam tu absolutnie na myśli eliminowania czegokolwiek dla zasady, jeśli dziecko nie ma alergii, nie trzeba z niczego rezygnować. No oczywiście alkohol odpada, kawa raczej z umiarem. Pijemy za to dużo wody, prolaktan, niektóre ziołowe herbaty się sprawdzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się to wszystko nie sprawdziło. Byłam u 2 doradców laktacyjnych, jadłam zdrowo bez żadnej diety eliminacyjnej, piłam mega dużo wody, a dziecko na piersi traciło na wadze. Nie pomogły ziołowe mieszanki na laktacje ani przystawianie co chwilę raz do jednej, raz do drugiej piersi. Co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w sumie też jestem bardzo zadowolona jesli chodzi o Prolaktan. Uważam ze warto jest postawić własnie na to co polecają inne mamy.Zwłaszcza ze jest to coś skutecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie miałam nawału żadnego, kropelka z piersi a laktator sciągał 10 ml albo nic. Siedziałam z młodym czasem całymi dniami przy cycu i piłam Femaltiker i obecnie mały krztusił się moim pokarmem tak mi przybyło ze aż pryskalo szok. Ale kiepsko bo męka była pare miesięcy a teraz okazuje się ze ma lekka skaze i niedługo wybije mu 6 mies i lekarz uznał ze dieta restrykcyjna moja nie ma sensu jeśli chciałam karmić do 6 mies i młody jest na butli. Wiec mam pół zamrażarki mleka ściąganego i w sumie nie wiem co z tym zrobić bo do banku mleka nie może oddać nie przebadana przz nic kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fortka
Mi położna mówiła, że nie ma sensu mierzyć laktatorem ile pokarmu jest w piersiach, bo dziecko zawsze wyciągnie więcej, poza tym to nie laktator stumuluje piersi do większej produkcji, ale własnie mały ssak, dlatego wydaje nam się, że dziecko wciąż na nas wisi. To trwa kilka dni, ale potem się sytuacja poprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAda
Myślę, że każda kobieta ma czasem kryzys laktacyjny, najważniejsze się nie poddawać i karmić, można się wesprzeć prolaktanem i po kilku dniach powinno być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam ze Prolaktan zadziała od razu. Nie ma mowy zeby było inaczej. Juz to sprawdziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMatka
Od razu nic nie działa. Trzeba kilku saszetek, w ciągu tygodnia już powinno być po sprawie. Tylko pamiętaj o piciu wody, dobrej diecie i częstym przystawianiu dziecka do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babonitka
Chyba szybciej, mi się wydaje, że u mnie to 2-3 dni i po kryzysie, laktacja się unormowała i spokojnie mogłam karmić, przynajmniej do czasu kolejnego kryzysu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajrzyj na Hafija.pl, najrzetelniejszy portal w polskim Internecie o Karmieniu Piersią, tam na pewno uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie i rozwiejesz wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robyn
Przy drugim dziecku miałam dwa prawdziwe kryzysy laktacyjne. Przy pierwszym długo się męczyłam, herbatki sratki i inne cudawianki aż poszłam do poradni i tam lekarka kazała mi kupić właśnie prolaktan. Pomogło po 4 dniach. Jak po kilku miesiącach pojawił się drugi kryzys to nie czekałam i chyba już po 2 dniach było w normie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, ze wówczas własnie taki środek sprawdzi się najlepiej. Ja tez jesli miałabym polecać to tylko Prolaktan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babonitka
Hafija to guru kp, tez polecam, wiele sie od niej dowiedziałam. Chociaż sporo mi tez pomogla moja położna, dzięki temu, mimo wielu kryzysów po drodze, karmię już ponad rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMaja
No to fajnie, jakbyś chciała karmić dłużej, a nie miała pokarmu to prolaktan Ci pomoże na pewno, ja używałam i dwie moje koleżanki i wszystkie zauważyłyśmy dużą poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogę wiedzieć czy ten Prolaktan moje drogie jest na receptę? I jaki jest jego koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z Wami. Prolaktan na pewno pomoze i to o wiele skuteczniej niż inne podobne środki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paleoo
Prolaktan nie jest na receptę, można go dostać w aptekach bez problemu. Jedno opakowanie kosztuje bodajże 15 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×