Strzeżcie się lekarzy studiujących na Ukrainie!

Studiują za kupę kasy nic się nie ucząc. Nie dostali się w Polsce to tam poszli. Uważajcie!

Strzeżcie się!

Ostrzegam Was!

Zgadzam się! Jeśli UPAiniec przyjechał do Polski za pracą, to nie będzie nikogo leczył, bo "Lach, to wróg", a jeśli Polak studiował na UPAinie, to istnieje spore ryzyko, ze się zbanderyzował, a poza tym, tam jest jeszcze niższy poziom nauczania, niż u Nas, nawet po reformie Buzka.

A weterynarie też to dotyczy??

Poziom minimalny, egzaminy za dolary, porażka! Współczuję przyszłym pacjentom takich lekarzy-konowałów. Weta też słabo ale tu chodzi tylko o życie zwierząt, jak nie będzie dobrym wetem to nie dostanie pracy a u lekarzy ludzkich jest tak, że każdy debil będzie leczył.

Żeby lekarz z Urainy lub nawet Usa leczył w Polsce musi zdać u nas odpowiednie egzaminy, więc ruski sabaka nie pisz bzdur.

Slyszalam to samo od Ukraińców ( znam wielu)- przyjmuja za kase, egzaminy tez,tylko to sie liczy. Korupcja na Ukrainie jest zupelnie nieprzytomna, duzo by pisac,Niestety podobnie mozna powiedzic o obcokrajowcach studiujacych za pieniadze w Polsce ( bo im o wiele taniej niz we wlasnych krajach). Uczelni zalezy na kasie, wiec przymykaja oko.

Nie zdają egzaminów bo przenoszą się na polskie uczelnie np. dwa lata przed końcem studiów i cwaniaczki dostają polski dyplom. W ogóle studiowanie za pieniądze to porażka.

Up

U nas we Wroclawiu doslownie zalewaja spitale ukraincami. Ostatnio byli jacys stazysci z zaporoza co sie wyklocali z sekretarka ze powinni byc lepiej traktowani niz reszta. Jest masa ukraincow na rezydenturach, maja wieksze dodatki. Polski rezydent bedzie mial okolo 3 na reke, ukrainiec ma lacznie z tego co sie ostatnio z dobrego zrodla dowiedzialem 7,5 tys na reke juz na 3 roku rezydentury czyli ponad 2 razy wiecej. Polakow sie gnoi. totalnie. I na zachodzie i w polsce