Typowa mopsiara portret

Takie mopsiary to wygladaja lepiej od was wszystkich! Nie rozpoznacie kobiety bo robi wszystko żeby nie było widać ze żyje z zasiłków. I powiem wam ze to wy reprezentujecie sobą poziom patologii i chcecie się hmmm...dowartosciowac.

Tiaaa...a topik zalozyla wiesniara z bidnego domu,ktora zlapala faceta,moze "miastowego" na brzuch i z pilka do kosza pod nosem prowadzila do oltarza,podczas gdy starzy ciulali grosz do grosza. Zyciowe osiagniecie...nie jest mopsiara. Wow,gratuluje. Tez nigdy na mopsie nie bylam,ani rodzice,nie bylo biedy,ani przesadnego bogactwa ,wiec nawet sie nad mopsem i kto tam chodzi nie zastanawiam...

gość dziś korzystam z zasilku z mopsu a pomimo to mamy wlasny dom jednorodzinny dwa samochody i wycieczki zagraniczne a co do waszego portretu bardzo mi daleko no coz pozostaje tylko sobie poczytac i sie posmiac usmiech.gif milego dnia! xxx to jesteś zwykłą złodziejką i oszustką, a nie potrzebującą pomocy osobą. Ktoś kto ma dom, auta, żyje luksusowo i żeruje na mopsie nie ma się czym chwalić :o

A gdzie wy widujecie takie towarzystwo? Dla mnie to abstrakcja co tu opisujecie. Nie wiem czy jest sie czym chwalić, że patologiczne środowiska są wam doskonale znane

Wypad stąd obrończynie uciśnionych gadamy sobie na luzie, nikogo nie wyzywamy z imienia, a wy przyłazicie i zasrywacie topik który was rzekomo nie obchodzi i nie dotyczy. To jest dopiero żenada!

przyłażą bo się odnajdują.A ta co nie wid*******ażdym większym mieście są dzielnice z patologią.I nie trzeba bywać z takimi ludźmi aby na ulicy zaobserwować.No chyba , że jesteś ślepa, albo mieszkasz na wsi , gdzie wszyscy są tacy , to nie zauważasz.Ale jak widać matki dzastin i dzesik już się tu zapluły.Bo nawet na bachora męża nie złapały. to chociaż na kafe poplują na mężatki.

Ja znam jedna kobiete, ktora korzystala z watpliwej pomocy spolecznej. Kobieta po 30 rolu zycia, ktora nie miala rodzicow i rozwiodla sie z mezem sadysta. Pracowa mogla na 3 zmiany za 1400 zl na reke, ale co z dzieckiem ? A wiec zostala w domu, wychowala coreczke sama, bez niczyjej pomocy. Dostawala owszem jakas pomoc z MOPSu ale to byly grosze. Sama niedojadala, zeby tylko corka miala co jesc.. Kobieta wygladala i nadal wyglada na normalna osobe. Nie pasuje do Waszego opisu Ale osoby Waszego pokroju, ktore za rozrywke maja wypisywanie tych bredni ...coz, komentarz chyba nie jest potrzebny. A teraz sobie ulzycie piszac, ze sama korzystam z pomocy :)

Jesteście żałosne

gość dziś osoba potrzebująca korzystająca z mopsu to nie to samo co mopsiara więc nie dramatyzuj. Mówimy tu o ludziach, którzy mają obie rączki zdrowe ale ani za szkołę się nie wzięli ani za pracę, bo takie wzorce z domu wyniesli i takie też powielają.

ZYCZE WAM niepracujace kwoki, zeby maz was kop;nal w d**e. Zero wyszkatcenia, w domu rodzinnym bida,. luka w cv...pojdziecie do mopsu:D

Ojojoj.... Mopsiara to mopsiara - cwaniara,ciagnie ile sie da ,ale do roboty sie nie ruszy,bo pazury polamie. Mysle,ze to forum to wiekszosc cwanych,wulgarnych mopsiar,co tylko szczekac szczerbata geba potrafia Mam trojke dzieci,meza,mieszk.w kredycie.Oboje pracujemy,nie jest lekko,na wczasy nie jezdzimy.Nigdy,ale to nigdy nie poszlam do opieki.Mam dwie zdrowe rece,ktore pracuja uczciwie na siebie i dzieci. Temat mopsiar strasznie mnie wkurza,bo to pasozyty,cwaniary ,zakala spoleczenstwa ! I nie mowie o osobach,ktorych los jest ciezki i rzeczywiscie potrzebuja wsparcia,tylko o tych cholernych tapeciarach,co zeruja na naszych podatkach....!!!!

hahaha wyje z opisu mopsiar, chyba w każdym mieście są takie same standardy :D od siebie dodam, że typowa mopsiara ma konkubenta wytatuowanego (bynajmniej nie w salonie tatuażu), który codziennie pije piwsko z biedry, dzieci o wyszukanych imionach - Nikolka, Alanek, Dżesiczka/ Waneska, te dzieciaki faktycznie do 3 roku życia mają w gębach smoczki/ butelki, ale pomalowane paznokietki. Wkleiłabym linki do profilów takich mopsiar, ale nie wiem czy to legalne :P

A co ma do tego kolor włosów czy tipsy? Dla mnie typowa mopsiara to brudna, przepita kobieta z fajka w pysku, posiadająca (piątkę i więcej) dzieci, których nie ma za co ubrać, wyżywić a ubrań nie pierze nie ze względu na brak proszku a z braku chęci. Z dziećmi do przedszkola/szkoły nie chodzi bo nie jest w stanie. Taka chodząca patologia bo rozumiem,że komuś sie noga powinęła, stracił pracę, skorzystał z pomocy mopsu ale dzieciaki czyste, dom ogarnięty może sie zdarzyć każdemu. Nie bieda jest wyznacznikiem patologi a syfiarstwo, alkoholizm i niedbalstwo.

Sama korzystam z pomocy mopsu ale mam niezły ubaw z opisu mopsiar, bo ja mopsiarą nie jestem i mnie to nie dotyka w żaden sposób. Mopsiary widuję i owszem pasują do tego co napisałyście :) i do opisu dodałabym rozdarty roszczeniowy ryj, bo ona jedyna na świecie poszkodowana jest i nie może w kolejce czekać, urzędniczki od idiotek i złodziejek wyzywa, wszystko jej się należy ale jak jej oferują pracę to nie, bo to nie na jej ambicje. Ona po zawodówce albo czasem i bez musi mieć "robotę papierkową, w biurze" (to jest ich stały tekst), a nie jakieś tam pielenie klombów czy sprzątanie śmieci w mieście :P Mój mąż zachorował i przestał pracować na pół roku, mamy dwoje dzieci w tym jedno przewlekle chore i serio zrobiło się nam ciężko, bo pracowałam tylko ja i to na pół etatu :( Z tym, że ja tam idę, składam wnioski, czekam w tych kolejkach, o wszystko proszę i normalnie rozmawiam, a pracownice jak mnie widzą to aż się same uśmiechają i same z siebie podpowiedziały i załatwiły mi wiele rzeczy i od nich też wiem, że tak szczerze to one na palcach jednej ręki mogłyby wyliczyć komu z tych wszystkich beneficjentów naszego mopsu należy się pomoc. Na szczęście mąż wraca od października do pracy, a ja od września idę na cały etat. Mops bardzo nam pomógł przetrwać trudny czas i za to jestem wdzięczna systemowi jaki by nie był ale co się naoglądałam scenek to moje i te patolowe baby bym w tyłek kopnęła, a nie pomocy udzielała!

niemopsiara-życzę byście szybko stanęli na nogi:)

ps. a mnie sie cos obiło o uszy że abu cokolwiek dostac nie wolno miec samochodu (nawet 30 letniego grata) bo to dobro luksusowe. Czy to jest prawda?

Tak, jest tak ale niby nie chodzi konkretnie o auto ale o posiadane dobra, które trzeba zgłosić do mopsu, a wiadomo im więcej dóbr tym mniejsze szanse na zasiłki. Auto faktycznie jest drażliwą kwestią w mopsie i diametralnie zmniejsza szanse ale nas to nie dotyczyło, bo od razu jak mąż zachorował to je sprzedaliśmy żeby mieć na leki, sprzęty i rehabilitacje zaś mieszkanie formalnie należy do faceta mojej mamy więc nie jest nasze ale teraz jak już nam się polepszyło i chcemy je od niego odkupić. Powiedział, że nie zedrze z nas bo jako lekarzowi i staremu bezdzietnemu kawalerowi dobrze mu się powodzi. No jak też wierzę, że staniemy wreszcie na nogi :) dzięki za otuchę miła :)

mopsy moppsy

ale bez sensu z tym samochodem, przecież 30 letni maluch wart jest mniej niz gadżety tych mopsiar...

Ale mopsiary nie mają maluchów tylko czterdziestoletnie golfy lub bmw. I najczęściej tuning i głośniki są więcej warte od samego samochodu. Nie rozumiem, dlaczego niektóre tak się oburzyły. Temat nie jest o osobach biednych, którym cos w życiu nie wyszło, jak osoba podpisująca się niemopsiara, tylko o leniwej patologi, dla której żebranie jest sposobem na życie.

z tym maluchem chodziło o to, że ktos wyzej napisał, iż posiadanie jakiegokolwiel samochodu (nieważne że złom 40-letni) jest uznawane za przejaw dobrobytu i dyskwalifikuje z możliwości pobierania pomocy z mopsu, więc mopsiary nie mają samochodów w takim razie dlaczego Państwo wymyśla takie kryteria, przecież takie złomowate auto jest mniej warte niż gadżety mopsiar (płaski tv, ajfon, smatrtfon tablet etc), czyli mopsiara mająca srajfona za 1000 zł otrzyma pomoc, a ja mająca malucha wartego 500 zł nie otrzymam pomocy bo mam samochód

czyli mopsiara mająca srajfona za 1000 zł otrzyma pomoc, a ja mająca malucha wartego 500 zł nie otrzymam pomocy bo mam samochód xxx dokładnie tak :o absurd ale tak jest

Tatuaż delfinek na łopacie albo podbrzuszu, a na ramieniu imię dziecka (Jessica, Angelica lub Brajan) obowiązkowo data urodzenia, bo waćpanna taka zarobiona, że może zapomnieć. Zębiska co drugi wystąp, żółto - brzoskwiniowo - brązowo - beżowe podobnie jak ściany jej komunalnego apartamentu. 40 na karku ale kolczyk w nosie, bo ona taka wyluzowana i z jej 22 letnią córką całe "towarzystwo" uważa je siostry. "Dzińsy" z ćwiekami, aplikacjami, frędzlami i co tam tylko się zmieściło lub prześwitujące legginsy spod których wystają różowe striny i dorodne połacie cellulitu, Tunika z napisem Paris i wieżą eiffla z kryształków, skajowy pasek z ćwiekami. Białe skarpetki, odrapane baleriny z rynku. Kłaki do wyboru do koloru koniecznie przetłuszczona najlepiej blond z czerwonymi i czarnymi pasemkami i różowym warkoczykiem. Makijaż rodem z komiksu czyli klasyka: wyrysowane od słoika cienkie brwi, czorno krecha dokoła oczu. Grozi jej eksmisja z komunalki ale kupuje se jorka za 1500zł dla podniesienia prestiżu. Wpieprza chleb z delmą ale ma smartfona LG w którym nieustannie siedzi na FB. Spaceruje w wnuczką w rozklekotanym wózku wielce uradowana, że wszyscy myślą, że to jej a ona oznajmia że jest babcią i patrzy na miny "zachwytu" że łona taka młoda.

Pogarda wobec innych jest gorsza niz bycie mopsiara. Uwazajcie, bo byc moze na was tez ktos tak patrzy.

1. data urodzenia i imię ów bękarta na nadgarstku 2. czarne proste włosy najlepiej doczepiane ew platyna 3.tapeta i krecha dookoła oczu 4. legins , dżinsowa miniówa plus szpilki w szpic 5.żyje kilka lat w konkubinacie ze swoim Mariufem , z którym drze koty co wieczór 6. bachor jej ubrany w różowe dresy i adidaski z barbie 7.urodziła w wieku 17 lat, chwali się codziennie fotami swojej Nikolci na FB, jakby tylko to w życiu osiągnęła 8. nosi za mały stanik bo nie stać na operację 9. nałogowo gada w towarzystwie o kupciach, pieluszkach i okresie do swoich bezdzietnych koleżanek 10. ogólnie ma pieluchowe zapalenie mózgowe i patrzy z politowaniem na bezdzietne pary 11. paznokcie migdałki bo taka moda a ona musi się wtapiać w najnowsze trendy

gość dziś wyluzuj wiemy, ze są rodziny które potrzebują zasiłku ale śmiejemy się z tych kobiet które sa patologią społeczną i mają dwie lewe ręce do roboty.

gość dziś no i po cholerę kopiujesz mój wpis z pierwszej strony?

gość dziś chciałem wstawić minkę,że mnie to rozbawiło ale skasowaló się,po co się rzucasz? kobieto każdy bedzie wiedział , że to cytat jal zajrzy na pierwszą stronę

a to taki wiekopomny cytat iż należy podać autora? ja p*****le lecz sie

Haha ja zleje sie ze z smiechu.Jeszcze dwo lata temu musiałam chodzic do MOPRu .W miare wykształcona jestem,ale zycie to nie bajka,kazdy ma miec prawo problemy.Ale te babki co butki miały za 500 zl w kolejce do kasy to wkurzają(ale po dzieciach to widac biede) Są problemy i niby problemy