Do kobiet majacych swoje rodziny

czy macie nadal dobry kontakt ze swoimi np matkami, odwiedzaja was czasem I pilnuja dzieci raz na jakis czas? bo czasem widze ze matki faworyzuja jedne dzieci a innymi wogole sie nie interesuja

ja mam normalny, dobry kontakt, mój brat jest kawalerem i mieszka jeszcze z rodzicami ale nie uważam, żeby faworyzowali jedno z nas.

nie, bo mieszkam daleko, a poza tym jej się nie chce, ale podobno faworyzuje jedną siostrę kosztem innych dziecie, jednak ja osobiscie nie mam jak tego zaobserwować

ja mieszkam za granica, mam jedno dziecko, moja rodzona siostra tez nie mieszka w Polsce, matka potrafi pojechac do niej na pol roku a do mnie ledwo na miesiac chciala, siostra tez ma dzieci, czasem wydaje mi sie ze wogole nie ma ochoty na kontakt zze mna

Do mojej mamy zawsze ja dzwonię , ciagle siedzi u brata . Jak nie zadzwonię to nigdy o mnie nie pyta:(

Przez lata jezdzilam do corki,bo bylam potrzebna,wiec pomagalam.Cos w tym roku sie popsulo.Jestem tu ostatni raz,bo mam dosyc byc sprzataczka,nianka ,kucharka i ogrodnikiem.Malo tego oni po prostu uwazaja,ze ja pewnie tu na wczasach,a sami nie chca robic.Mam to w doopie,teraz wracam z ich kurortu,gdzie pieknie non stop swieci,i w Pl we wrzesniu mysle wypoczac nad naszym Baltykiem.Czas pomyslec o sobie,bo widze,ze nikt o mnie nie dba.To sie pozalilam.Milego wieczoru.

ja tez mieszkam za granica juz od 10 lat I jak nie zadzwonie do matki to ona sie nie odezwie, poza tym mam tu siostre I brata, siostra raz na polr oku wysle smsa co slychac, ale brat potrafi sie nie odezwac przez rok, to jest dopiero rodzina...

A ja nie lubię jak mnie mama odwiedza. Na szczęście mieszka daleko. Nie chce mi się słychać "ja uważam że. ...". Albo niby rozmawia a w ogóle nie słucha i co chwilę wtrąca coś nie z tej ziemi