jestesmy udupione

powiedzmy sobie prawde.jestesmy udupione upal do 20 sierpnia. po 30 stopni. siedzimy codziennie do 18 w domu:( ja sie poddaje. juz nigdy wiecej nie skrytykuje pogody deszczowej

a ja się cieszę :) jestem na wakacjach, lasy, jeziora z czystą, zimną wodą... super!

Ale w czym problem? Do pracy generalnie wychodzisz rano, wracasz wieczorem. W autobusach czy samochodach jest klima, w większości miejsc pracy też, albo co najmniej dobre wiatraki (bo spocony i zdechnięty pracownik to żadna reklama dla firmy), w domu na noc otwierasz wszystko na ośćież, rano zamykasz i zaciągasz żaluzje zewnętrzne/zasłony termiczne. Wracając wiatrak sufitowy czy zwykły, i żyje się normalnie. Ja mam upały niemal non stop od 2 miesięcy, i nie narzekam.

moment, kiedy trzeba wsiąść do rozgrzanego od słońca auta i wytrzymać pierwsze sekundy bez klimatyzacji.. bezcenne :D

ja to mam auto bez klimy :( ale daję radę, bo za to od tego roku klimatyzacja jest w mieszkaniu, w biurze klimatyzacja także, 3/4 dna da się żyć jak w raju :D z tego co pamiętam http://www.klimor.pl/ ma fajne rozwiązania

Odkopie wam ten temat w któryś mroźny, mglisty, wilgotny, pochmurny, styczniowy poranek:) Ja tam uwielbiam lato, mimo że poce się najwięcej na twarzy i włosach wiec wygląda to nieciekawie, ale trudno. Ta pora roku to czas kiedy czuje, ze żyję.

Kocham lato! Synek biega po domu w samych majtkach, jego kosz na pranie świeci pustkami. Jest szczęśliwy bo codziennie kąpie się w swoim dmuchanym basenie. Wczoraj słodkie lenistwo nad jeziorem, wieczorem grill ze znajomymi, super ciepły wieczór i spokojnie można sobie siedzieć na dworze do późna. Jest bosko, można jeść kolacje na tarasie, w ciągu dnia lody do woli. Mnie ta pogoda wcale nie męczy, może być lato cały rok. I nie trzeba myśleć w co się ubrać, tylko wkładam luźną sukienkę i jedyny problem to które kolczyki wybrać a nie jakie spodnie, jaka bluzka itp :D

Ci,ktorzy sie ciesza,ze biegaja w majtkach po domu chyba maja u siebie w regionie mniej stopni niz 35-37. Ja ledwo zyje. Prysznic co 2h,a i tak za chwile jestem cala mokra. Corka 5 miesiecy tez co chwila mokra. Karmie ja piersia, wiec przylepiamy sie do siebie nawzajem. Na soacer chodzimy tylko po 18,a i tak jest cala mokra i plynie w wózku. W nocy jestem cala mokra. Leje sie ze mnie. Wczoraj przy otwartym oknie i wlaczonym cala noc wentylatorze i tak w sypialni mielismy 31 stopni. Co 2h dawalam corce piers,zeby sie nie odwodnila. Cala noc sie krecila i tak. Nie mogla zasnac. Jeczala. W ogole nie odslaniam rolet,zeby slonce nie wpadalo,ale to i tak nic nie daje. Idzicje w p**du z takim latem w miescie. Na wakacjach nad jeziorem czy morzem faktycznie moze byc fajnie.

Na moje klimatyzacja multi split jest tańszy w użytkowaniu do domu, koszt założenia takiej klimatyzacji może być wyższy lecz można lepiej dobrać moc urządzenia do powierchni domu, agregat klimatyzacji zawsze umieszczany jest na zewnątrz budynku, obczaj parametry tej klimy i zobacz, ja czekam aż mi przywiozą fujitsu http://www.mirtor.com.pl/klimatyzacja-torun/ z sensorem podczerwieni który automatycznie kieruje strumień powietrza na źródło ciepła