Czy tabletki antykoncepcyjne to grzech?

Wiem że stosowanie antykoncepcji przez katolika to grzech, bo integruje się w naturalność człowieka i zapobieganie powstaniu nowego życia... Ale czy branie tabletek antykoncepcyjnych po to by uregulować okres i zmniejszyć bóle miesiączkowe to również grzech??? Mam chłopaka i zdarza się czasami współzyc, ale czy mam w spowiedzi mówić o tych tabletkach?

Kobieto, sama decyduj o takich rzeczach. Antykoncepcja to nie grzech, tylko taki jest wymysł Kościoła. Najlepiej jakbyśmy się plęgli jak króliki i płacili za chrzciny i inne sakramenty. Ale jak trzeba pomóc rodzinie bo ich nie stac na utrzymanie dzieci to już nie ma chętnych.

To nie grzech, jeśli sie golisz i nakładasz makijaż czy nawet jesz jedzenie z marketu to grzeszysz? Bo człowiek w naturze jest owłosiony, nie ma makijażu i poluje żeby zdobyć pożywienie.. Jeśli nie grzeszysz mając makijaż, to nie grzeszyć stosując antykoncepcję.

oczywiście, że grzeszysz zabijasz dzieci niepoczęte!!!

Ta bo lepiej je torturować życiem w tym popie.przonym świecie...

oczywiście, bo przecież Bóg tak chce!

Tabletki antykoncepcyjne to nie żaden grzech. To raczej kolej rzeczy w naszych czasach. Ważne tylko by wiedzieć, gdzie się kupuje - sprawdź http://www.szkodazdrowia.pl/sklep Jeśli stosujemy to musimy być pewne, że samym sobie nie wyrządzamy krzywdy.

10:38 Jakie dzieci nie poczęte skoro ja biorąc tabletki nie jajeczkuje a mój chłopak nigdy we mnie nie kończy to skąd i jak ma powstać zarodek???