Miesięczne dziecko nie śpi w dzień tylko ciągle płacze

Sprawa wygląda następująco moje dziecko śpi na dobę jakieś 8 max. 2 godz snu w ciągu dnia podzielone na jakieś 4 drzemki, w nocy jakieś 6 godz z przerwami na karmienie. Jest karmiony mm, zjada dużo na początku myślałam, że się nie najada, ale to nie możliwe i tak je więcej niż powinien. Po jedzeniu zawsze szuka czegoś do ssania, drze się okropnie wpada w taką furię, że nie potrafi zassać smoczka, muszę się męczyć czasem godzinę aby wziął smoczka do buzi i uśpić go chociaż na te pół godz. Ogólnie śpi jak zając bardzo czujnie , spiąc strasznie się kręci po czym otwiera oczy i koniec. Jest płacz noszenie płacz i tak przez cały dzień. Kolki raczej nie ma, ale i tak daję mu espumisan. Zawsze pilnuje by przed snem miał suchą pieluchę, nic go nie gniotło, jest najedzony, daję pić, a on ciągle płacze. Jest nauczony do noszenia nie ma mowy, żeby usnął w wózku czy łóżeczku w nim nie spał ani razu od urodzenia. Zwykle śpi nocąw wózku do 1 karmienia, potem zje i śpi ze mną. Ma pleśniawki z którymi ciężko walczymy, ale nie jest łatwo. Czy pleśniawki mogą być powodem takiego niepokoju u dziecka?