Odchudzanie w UK pomocy

Mieszkam od roku w UK i jest coś strasznego, tutaj wszystko jest bardzo kaloryczne. Porównywałam nawet zwykłe jogurciki i nasz z Polski ma powiedzmy 10 g cukru, a tam mają po 15 w tej samej wadze (oczywiście na 100 gram), to do cholery 3 łyżeczki cukru. Po roku przytyłam 5 kilo i jest to czysty tłuszcz. Nie mogę iść na siłownię, bo ciągle praca mieszkanie, praca mieszkanie. Pomóżcie mi jakoś :(

Masz dojść wymagającej walki z samym sobą? Chcesz poczuć się doceniona? Marzysz o seksownej sylwetce ale brakuje Ci motywacji? Jestem tu dla Ciebie! Uzyskaj szczupłą sylwetkę nawet bez chodzenia na siłownię! ZACZNIJ DZIAŁAĆ! Jeżeli nie chcesz fajnej sylwetki to nie wchodź: www.wymarzonasylwetka.com.pl

Musisz zadać sobie trud, zacząc uwazac co kupujesz i przestawić się na to co zdrowsze:) Jogurt naturalny +owoce+miód i nie trzeba kupować słodzonych, były juz jogurty, które miały 22% cukru - raz się nabrałam na promocji, ale tym to i moje słodkolubne dzieci pluły;) A najlepiej kefir kupuj - to Ci dobrze zrobi na przewód pokarmowy - w Asdzie można dostać na polskiej półce Bakome bez dodatków. Żadnych kupnych ciast i ciasteczek (najwyżej gorzka czekoladę), bo te tutaj też mają sporo cukru wiecej niż te polskie. Ogranicz pieczywo, albo sama piecz jak trzeba, poza tym poczytaj o diecie rozdzielnej jest dość łatwa, żeby trochę schudnąc i utrzymac wagę.

W UK wszystko bardziej kaloryczne? Aż nie wierzę.. Właśnie wróciłam po miesiącu pobytu w UK, zachwycona byłam ilością, warzyw, gotowych sałatek (tak tak chudych a nie pełnych majonezu!), chudych jogurtów, roślinnych zamiennikow itd. Bilans? -5kg bez głodzenia się i nie myślenia o diecie..

Mieszkam w UK i tez sie upaslam ,ale juz schudlam az 26 kg I tez mialam ten problem ,ale nauczylam sie szukac i czytac. Nawet w glupiej asdzie jest masa produktow dla odchudzajacych sie nie produkty light czy fat free ,ale trzeba czytac. jogurty naturalne warzywa owoce zamiast chleba bialego ciemny,ale razowy nie te ich oszukane barwione karmelem w lidlu tez mozna kupic fajne dietetyczne rzeczy np ser mozarella light ma o 30 % mniej kcal niz normalny.Chlebki ryzowe i chrupkie pieczywo jest duzy wybor,owsianka tez masa tego plus mleko mozna kupic nawet 0,1 % tluszczu a nawet w pl takiego nie widzialam.makarony razowe tez sa.tak,ze trzeba czytac i szukac.Ja juz wiem gdzie co i jak ,ale na povczatku tez sie gubilam

Ja polecam każdemu http://hipnosencja.pl/ - schudłam 15 kg i NIE WRÓCIŁAM DO WAGI - ogóle efekty to je się mniej i łatwo oduczyć się przejadania się :) POLECAM

a jak ta hipnoza działa?

Odchudzanie w Anglii nie jest łatwe szczególnie kiedy chodzi się do pracy po 8 godzin dziennie - i jak to się odchudzać???

Tutaj macie opinie http://forumezoteryczne.pl/forum-hipnoza/hipnosencja-odchudzanie-opinie-i-efekty/ ja juz zamówiłam na maila i mi doszło w 2 minuty - ciekawa jest bardzo efektów :)

A w Polsce się nie chodzi na 8h dziennie? No nie żartuj... W Anglii ludzi - zwłaszcza tych, którzy dopiero przyjechali - dopada syndrom zażerania tesknoty i to obserwowałam u wielu osob, w tym u siebie - tyle w zyciu nie zjadłam słodyczy ile w Anglii przez pierwszy rok mo migracji, masakra, a wcale nie byłam słodyczowa wczesniej. No, ale trzeba sie zebrać i przejść na zdrowy tryb zycia. Jak pracowalam w biurze od 9 do 5:30 z p**** godzinną przerwa na lunch to jadłam rano śniadanie, brałam potem dwie przekąski - typu trójkąty serka topionego - dzis nie polecam, bo podobno syf, ale wtedy pomagał przetrwać do lunchu, na którym leciałam do domu i jadłam obiad, ale można też zabrać cos na zimno do pracy. Po południu druga przekąska i się człowiek doturlał do obiadokolacji ok. 7. Żyłam i chudłam... Jeśli nie masz takiej mozliwości, zeby coś zjeść w trakcie to trzeba solidne śniadanie zjeść rano i coś porzadnego i dużego wziąć na przerwę 3 posiłki dziennie też są jak najbardziej ok.

ejjj a ta hipnoza to ciekawe bo słucham 3 dni i apetyty faktycznie 3 razy mniejszy :) chyba działa :) Ktoś z was testuje?

Ja się odchudzałam z hipnozą i schudłam az 20 kg :) WAŻNE - bez efektu yoyo :)

Odchudzanie w UK to jest nieporozumienie. Te produkty mają normalnie tyle cukru i fatu, że szok. Większość żarcia to śmieci. Mieszkam w takiej dzielnicy, że nawet nie ma jak pobiegać, bo zad***e i strach czy Cię coś nie zje w krzakach. Siłownia... nie ma opcji. Przytyłem już 10 kg, a mam być tu jeszcze ze 2 lata. Muszę się szybko zmobilizować, bo inaczej będzie lipa.

Ja korzystam z nagrań HIPNOSENCJA i nie wiem jak ale teraz ograniczyłam jedzenie o połowę czego efektem chudnę bez ćwiczeń i głodzenia się :) Szczerze to na początku nie do końca wierzyłam w te meotdę odchudzania...

Tez mieszkam w uk i zgodzę sie z tobą masakra tu jakas trzeba sie nieźle wysilic żeby kupować te zdrowsze produkty :) ja od dziś na diecie bo trzeba trochę zrzucić :)

Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

ja tez zaczęłam korzystać z tych nagran HIPNOSENCJA i pomaga juz 4 kilogramy w dół :) :) :) :) so happy :) :) :)

Ja jeszcze nie wiem czy schudłem bo nie mam wagi, ale od tygodnia czuję super motywację, oby to utrzymać :)

Nie waż się zbyt często, raz na tydzień to jest maksymalnie. Chodzi o to, że dziennie chudniesz i tyjesz nawet ponad 2 kilogramy, więc rano możesz ważyć 80, a wieczorem 82 czy 83. A co do nagrań hipnotycznych na odchudzanie, to ja też miałem z tym epizod na początku z rok temu i bardzo mnie nakręciły. W sumie to chyba od tego zaczęła się moja przygoda z fitnesem. Dopiero teraz to doceniam :)

Tutaj macie opinie o tej HIPNOZIE NA ODCHUDZANIE http://forumezoteryczne.pl/forum-hipnoza/hipnosencja-odchudzanie-opinie-i-efekty/

ja tez dolanczam swoja opinie POZYTYWNĄ :) Schudła już 5 kilogramów z tymi nagraniami hipnozy fitness

az pasuje cos napisac od siebie :) Mieszkam w UK od 5 lat. Przez pierwsze 2 wystrzelilam jak balon!! przytylam z 10 kg -inne jedzenie, i inne pory jedzenia. Dluuuuugo trwalo zanim sie pozbieralam. A walczylam caly czas, i czego ja nie probowalam: kopenhaska (dziala!), kapusciana (dziala!), lemoniadowa (dziala!! polecam!! ;) ) ...i tak bylo ''co se schudlam to se przytylam'' ..bo ja ''lepiej wiedzialam od tych wszystkich dietetykow : jesc malo, najlepiej 500kcal i git!! ..no i git byl schudlam..ale i przytylam zaraz. W koncu zmadrzalam, po prostu zaczelam jesc 5 razy dziennie (co ok 3h) Np. rano 2 jajka + 2 tosty (ciemne pieczywo!!), potem jogurcik (ja jem sojowe bo mam uczulenie na laktoze), potem lunch kanapeczka z innego ciemnego pieczywa (dla urozmaicenia ;), potem jabluszko, i dinner: tutaj roznie, ale gotowane, czy nawet!! ''smazone'' na wodzie (ciut oliwy..a potem dolewam wody). AAAAAaaa dla mnie ogromna pomoca okazalo sie picie soku zurawinowego przy kolacji- zawsze!!! mnie ciagnie zeby sie nazrec slodyczy po, ale sok jest slodki..wiec ochota na slodycze przechodzi...lub wystarcza ze 2 winogronka i jest git :) Jako przekaski jadlam tez granola bars - w Aldi takie zielone pudelko (ale tylko 1 na dzien!! - to tez pomaga bo zjadlam ''slodycz'' ..w pewnym sensie i juz tak nie ciagnelo potem. Albo 2 wafle ryzowe. W chwilach slabosci jalam wafle ryzwe z maslem orzechowym- wiem wiem tluste..ale gdy ktos po prostu musi!! zjesc slodycze.. taka kanapeczka z lyzeczka masla orzechowego pomaga :) ..albo dzemik niskoslodzony. To tego woda, ..i zawsze chcialam dodac duuuuzo ruchu ..ale na ambicjach sie konczylo ;) Teraz waze 53kg , i waga sie trzyma (160cm) ...i uwaga!! zis zaczelam biegac!! Znalazlam sobie taki 8-tygoniowy plan - trzymajcie kciuki ;)

odchudzamsie.sklepna5.pl - suplementy diety i nie tylko, kupuje tego PHENA375 i żyję, wszystko lepsze od adasiów i meridek :(