czy da sie zdrowo tworzyć taką relację? czy warto?

Witajcie! Jestem w związku od 1,5roku z partnerem, obydwoje mamy po 30 lat. Gdy zaczynaliśmy znajomość, powiedział mi, że kobieta z którą się spotykał podejrzewa go o ojcostwo. Nie wierzyłam w tą historię, ponieważ nie zachowywała się w sposób wskazujący, że to jednak mój partner jest ojcem. I tak przez cały okres trwania ciąży, raz pisała mu że dziecko jest jego raz nie. Po urodzeniu stwierdziła kategorycznie, że nie on jest ojcem jej dziecka. Na tym tle dochodziło miedzy nami do ostrych kłótni. Niejednokrotnie chciałam go zostawić, sama nie mam dzieci. Nie chciałam partnera z dzieckiem. Przez pół roku był spokój. Po tym czasie dowiedziałam się że... Mój partner nie wierzył jej i postanowił pójść do sądu. Wszystko przede mną ukrywając, jak później się okazało twierdził iż bał się że go opuszczę. Po rozprawie dowiedział się, że jednak został ojcem. Strasznie się z tego powodu cieszył. Dziecko ma 8 miesięcy. Mój partner, wciąż mieszka z rodzicami, odkładaliśmy na wspólne mieszkanie. W całym jego domu setki zdjęć. To samo w tel, komputerze. Budząc się u niego z każdej półki i ścian spogląda na mnie jego dziecko- nie nasze. Cała rodzina się cieszy. On bardzo często jeździ do dziecka w odwiedziny. Matka dziecka codziennie dzwoni, pisze, przesyła zdj na maila. Staram się być wyrozumiała. Ale.. Zastanawiam się czy z racji tego, że nie jestem już aż tak młoda, powinnam ładować się w to dalej. Nie mogę pojąć czemu mając dobry związek, zwrócił się do sądu. Sami planowaliśmy rodzinę, ale po kolei, ślub, mieszkanie, dzieci. Stanęłam w kropce.

kobieto,masz dopiero 30 lat,wiec nie przesadzaj,raczej masz problem z niska samoocena niz wiekiem.zakoncz to,dobrze Ci radze.

Dlaczego z niską samooceną? Wszystko ze mną w porządku. Dlaczego radzisz zakończyć to?

bo 30 lat to wiek w sam raz na zalozenie powaznego zwiazku,po pierwsze,po drugie,na cholre takiie zycie w trojkacie.jego ex zawsze bedzie na horyzoncie.

Ojcowie nawet w małżeństwie nie obklejają swoich pokoi zdjęciami dziecka, więc to jest trochę fanatyzm. Szczególnie, że wie, że ciebie rani. Jeśli ci nie odpowiada, mów mu to, nie bądź memła. Niech liczy się przede wszystkim z twoimi uczuciami i ciebie uszczęśliwia, a nie siebie. Tak się nie zachowuje zakochany facet.

Nią się nie przejmuje. Zastanawia mnie tylko fakt po co on poszedł sam z siebie do tego sądu. W tajemnicy przede mną. Nie mam niskiej samooceny, jestem ładną kobietą. Wszyscy nasi znajomi są zszokowani tym co zrobił. Dziewczyna podejrzewała 3 facetów. Ogólnie ma reputację k*wy. A on na siłę do sądu, po pół roku spokoju i ciszy. I co płaci, smski telefony kilka razy dziennie.

gość dziś Dokładnie. Sama jestem zdziwiona takimi jego poczynaniami. Mówiłam mu o tym, że to jest dla mnie dziwne co najmniej. Wszędzie są zdjęcia ich dziecka. Ona często dzwoni informować, że dziecko zjadło, spało/śpi itp. Albo rozmawiają całą rodziną z nią przez kamerkę internetową. On twierdzi stanowczo, że kocha mnie, ze mną chce założyć rodzinę, ale chce wychowywać dziecko i potrzebuje wsparcia.

no poszedł do sądu bo chciał mieć pewność że dziecko jest jego albo nie.zrobił zapewne badania i już.tak trudno zrozumieć że facet chciał wiedzieć na 100% ? chyba lepiej teraz niż za parę lat... z tymi zdjęciami to podejrzewam że przesadzasz a nawet jeśli nie to może facet jest po prostu zafascynowany że jest ojcem i tyle. szukasz dziury w całym,nie pasuje ci że jesteś tylko ty więc się rozejdź z nim bo nic dobrego z tego nie wyniknie.dziecko zawsze będzie na pierwszym miejscu bo jest za nie ODPOWIEDZIALNY -czy tego chcecie czy nie !

Chyba muszę przyznać ci rację. Nic dobrego z tego nie będzie. Jeszcze się okaże że do niej wróci, a ja tylko marnuje czas przy nim. .tak jak mi wszyscy na około mówią. Bo jego zachowania są aż nader aktywne. Wszędzie zdjęcia. Telefon, komputer, u dziadków w gablocie w mieszkaniu. Wszędzie zdjęcia tego dziecka. Był u niej w odwiedziny cały dzień spędzili razem we trójkę.