były nie chce odebrać swoich rzeczy

Rozstałam się z facetem 3 tyg temu. Zerwałam i nie chce z nim być. On stwierdził, że też tego chce.Jednak zostawił u mnie swoje ubrania. Nie chce ich u siebie trzymać. Postanowiłam napisać, kulturalnie, że może je odebrać. Jeśli mnie nie będzie, zostawię je u siebie na "ganku"- nie chcę się z nim widzieć, więc stwierdziłam że takie rozwiązanie będzie najlepsze- więc bez problemu może je zabrać. Nie chcę mieć jego rzeczy u siebie, nie potrzebuję pamiątek po nim. Odpisał mi, że mam ubrania wyrzucić i nie pisać do niego. Nie chce z nim być, nie szukam na siłę kontaktu, a jedynie chciałam kulturalnie zwrócić mu jego rzeczy. Wyrzucić te rzeczy? Trzymać ich u siebie nie chcę. Czemu kulturalnie jak dorosły człowiek nie chce ich zabrać.?

wyrzuć, nie widzę problemu. możesz ew. zachować tego smsa

Nie będzie to zbyt chamskie? Nie chcę by chodził i opowiadał, że taka zła jestem i mu jego ubrania wyrzucam. Ogólnie z nikim takich problemów nie miałam po rozstaniu on jest pierwszy. Sama kiedyś poszłam do byłego po rzeczy, rozstaliśmy się, nie było żadnych problemów. A ten nie rozumiem zachowania? Na złość robi, mi czy sobie? Dziwnie się zachowuje. Nie chcę go oglądać, zaproponowałam dlatego zostawienie rzeczy na ganku.

wg. mnie nie będzie. wyraźnie ci napisał co masz zrobić. dlatego zostaw smsa w razie W. ignoruj tego faceta i zapomnij o sprawie.

>Ogólnie z nikim takich problemów nie miałam po rozstaniu on jest pierwszy. puszczalska ciekawe jak sie rozstaniesz z nastepnym ech, woreczki...:)

mam ten sam problem,ale spakowalam jego rzeczy do reklamowki i wrzucilam na dno szafy.poczekam sobie miesiac,wtedy wyrzuce.

Mówię o swoich poprzednich dwóch chłopakach z jednym byłam 5 lat z drugim 2 opanuj emocje. No nie widzę innego rozwiązania, wysyłać mu ich nie będę, a trzymać u siebie nie zamierzam. Sadziłam, ze wszystko jest wyjaśnione i normalnie je zabierze . Po co odstawia takie szopki? Myślisz, że uważa że chce się z nim godzić dlatego nie chce przyjechać? Czy zwyczajnie robi na złość. To jego ulubione rzeczy. Dziwnie się zachowuje.

wsadz w karton i wyślij do niego , za pobraniem, o sam zaplci za paczke

Sama nie wiem, czy wysyłać, jak nie odbierze i tak do mnie wróci, a jak widać jest wredny. Czy wyrzucać, facet 30 lat na karku. Po co te szopki dziwne, zakończyliśmy związek 3 tyg minęły, niech przyjeżdża zabiera rzeczy i tyle.

A może mu napisać coś w stylu: chodzi tylko o twoje rzeczy, nie chce ich wyrzucać bo nie są moja własnością. rozstaliśmy się, jednak zachowujmy się kulturalnie i z szacunkiem do siebie. Nie mam gdzie ich trzymać, więc zwyczajnie bez chamskich odzywek przyjedz po nie?

A co cie obchodzi czy ubione czy nie czy bedzie zalowal czy nie , nie chce odebrać ,kaze wyrzucic yo wywal ,nie rozumiem z czego robisz problem

Chodzi mi o to by nie chodził i nie mówił wszystkim na około że ubrania mu wyrzuciłam. I koniec końców, chce zachować się z klasą, to on chyba robi problem, obydwoje nie chcemy ze sobą być i nigdy więcej nie będziemy, więc przyjazd po rzeczy zajmuje 5 min i tyle. To chyba on robi problem, bo ja problemu nie widzę, przyjeżdża zabiera i tyle. Wyrzucę to będzie chodził i mówił że chamsko mu wyrzuciłam rzeczy. Znam go.

Dorosły człowiek, nawet oglądać go nie chce, napisałam ze będą na ganku. Nie rozumiem czego on się boi i ich zabrać nie chce. Nic zapytam jeszcze raz czy jest pewny że chce bym je wyrzuciła i z pewnością po nie nie przyjedzie. I wyrzucę je. Może i masz rację.