Gość 123567 Napisano Sierpień 6, 2015 zaispirowala mnie sytuacja z przeszlosci.kiedy to moj znajomy gral nalogowo w kasynach,przegral prawie wszystko a zona mu postawila ultimatum,ze moze wrocic za pol.roku ale z pieniedzmy.wtedy poprosil,zebym mu przechowywala wszystkie jego pieniadze,oczywiescie minus na zycie i rachunki i dlugi.tak tez robilam.za to mi placil 100zl miesiecznie.ja nie tylko przetrzymywalam kase,ale tez kontrolowalalam jego wydatki,bo stracil rachube ile ma dlugow itd.co myslicie o zalozniu takiej dzialanosci? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach