Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za pajac

Partner spotyka się z żoną za moimi plecami

Polecane posty

Gość co za pajac

Jesteśmy ze sobą kopę lat.Mamy swoich partnerów,ale żyjemy w seperacji bez rozwodów.Szlag mnie trafia,że spotyka się z żoną za moimi plecami.Jego dzieci mają swoje rodziny,więc nie tłumaczcie mi,że musi...Naprawdę nie wiem na czym stoję..Nie mam pewności,czy żona nie przyjęłaby go, gdybym zerwała z nim.Rozważam taka ewentualność..Niestety nie mogę zdzierżyć tego,że oni spotykają się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a jakie zycie pisze dziwne scenariusze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pagadaj z partnerem, a nie piszesz do nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za pajac
zaprzecza,kłamie bezwstydnie nie jedna już rozmowa była i za każdym to samo nie mam szans nakryć ich na gorącym uczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cha cha cha,drżyj-jest coś na rzeczy może chcą do siebie wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze. Powinien być z żoną a nie z konkubiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ciebie autorko maz przyjmie jak zerwiesz z kochasiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinka98213
Wiesz, co u mnie zadziałało w takiej sytuacji? Wzięłam go na zazdrość. Kiedy będzie widział - udawaj, że piszesz z kimś SMS-y albo na Fejsie. Załóż jakieś konto na http://ekstaza.pl albo czymś podobnym i "przypadkiem" podrzuć mu link. Może to da mu do myślenia? Przemyśl, warto! Widzę, że Ci na nim zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wroci do zony jak nic , w koncu nigdy sie z nia nie rozwiodl :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakiej zazdrości ty piszesz? To kobieta, która już nie jest młoda. Sądząc po tej "kopie lat", o której pisze. Atrakcyjnością raczej go nie zatrzyma. Tak właśnie kończą konkubiny... Kara za podłość, której się dopuściły, za brak moralnych zasad. Jak można żyć z cudzym mężem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za pajac
Partner zwierzał mi się,że jego żona to apodyktyczna kobieta,ma bardzo wysokie mniemanie o sobie,rządziła nim.Dla obcych osób jest miła,serdeczna,ale dla niego to okrutne babsko.Takich rozmów było mnóstwo i w końcu zakochaliśmy się w sobie.Mam świadomość,że nie ma rozwodu i różnie może być.Mimo to nie odpuszczam.Nie spiszę naszych lat na stratę. Co w tym dziwnego,że chcę walczyć o niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwalilas mu malzenstwo. Masz za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wreszcie facet zmądrzał! a taka była idylla:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Twoj partner' ma pelne prawo spotykac sie ze swoja zona, poniewaz to ona nia jest - nie Ty. Ty jestes pipka do bzykania na boku :) widocznie facet sie opamietal i zrozumial, co jest dla niego najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze jego zona ma specyficzny charakter, nie znaczy, ze moglas wykorzystac sytuacje i odebrac jej meza. Jestes bezczelna i jeszcze sie dziwisz, ze chce wrocic do zony. Trzymam za niego kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na miejscu twojego męża nie chciałabym mieć nic wspólnego z taką,która interesuje się cudzym mężem.Jak możesz użalać się nad nim? A twój mąż to co? Toleruje twoje zainteresowanie kochasiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za pajac dziś przyjaciółka od siedmiu boleści nie wierze ci,pewnie wykorzystałaś kryzys w jego małżeństwie ile lat są małżeństwem?__są,bo wciąż nie mają rozwodu a jak są katolikami,to nie rozwiodą się, czy tobie to nie przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona to żona ,a nie dupodajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stara a glupia , kope lat zyla z facetem ktory nie mial zamiaru sie rozwiesc bardzo dobrze niech wraca do zony w koncu to jego pelnoprawna druga polowa a ciebie maz powinien pokrzywa pogonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej przeanalizuj dokładnie sobie życie, bo widać, że błądzisz. Może najwyższy czas pobyć samemu i zastanowić się dokładnie czego chcesz od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za pajac
JolaNowak65 dziś że ja błądzę? zawsze wiedziałam ,co chcę od życia i nie mam z tym problemu coś ci się pokręciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko,miej to w d....,mój tez wynajduje 100 powodów by z byłą spotykał się,zaczęłam to ignorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×