Boze daj mi sile, maz mnie pobil

Tak bardzo siebie nienawidzę gardzę sobą tak jak on gardzi mną - uderzył mnie, kazał wypierdalac, wyszłam ale nie mam gdzie pójść tak bardzo się wstydzę jestem zmęczona życiem nie daje rady..to takie banalne mieszkanie kredyt dziecko do rodziny daleko na zewnątrz fajne małżeństwo ludzi na poziomie w domu patologia

bardzo ci współczuję,ja w swoim małżeństwie kiedyś miałam podobny terror a do tego wszystkiego dochodził jeszcze alkohol,musisz się z tego wyswobodzić puki czas. Jeśli chcesz pogadać lub szukasz wsparcia to proszę napisz. markowa-panienka@o2.pl

jestem facetem ale i posłuchaj mnie uważnie jak jeszcze coś podobnego się zdarzy nie płacz nie zastawiaj sie bierz co masz pod ręką i nie patrz na nic wal go gdziekolwiek najlepiej mocno w łeb i nie przestawaj wal az straci przytomność zboczysz ze to działa ci faceci co bija kobiety to dupki cwaniaki tylko przy zonie odpuści przestraszy sie moja znajoma tak zrobiła smażyła coc na patelni miała rozgrzany tłuszcz on ja uderzył chwyciła patelnie i go walnęła w łeb przy okazji poparzyła gorącym tłuszczem az usiadł znam też inny przypadek gdzie facet dostał rurka od odkurzacza zemdlał i tez spokój Nie odpuszczaj wywal cala złość na niego i nie zastanawiaj sie wal gdziekolwiek i czym kolwiek byle mocno zdecydowanie i z wielka furia jak byś wałczyła o zycie zobaczysz będzie dobrze

popieram tekst powyżej, musisz mu dowalić i to porządnie, nie siedź biernie biorąc jego uderzenia

Przede TO NIE TY MASZ POWOD, ZEBY SIE WSTYDZIC! Zrob wszystko, zeby usunac go ze swojego zycia, bo skoro bije, to nie zasluguje na Ciebie i stanowi zagrozenie / zly przyklad takze dla dziecka. Zadzwon po policje, zaloz mu niebieska karte, jak trzeba to idz spac do znajomych albo sasiadow - przy okazji im wiecej swiadkow, tym latwiej bedzie o rozwod z orzeczeniem o winie. Nie stawiaj sie w roli ofiary, gdy zaczyna bic, to nie tylko stanowczo sie bron, ale takze narob halasu, niech sasiedzi slysza, nawet rzuc w okno krzeslem, to zaalarmuje innych, a temu dupkowi da na wstrzymanie, bo tacy jak on lubia na zewnatrz uchodzic za porzadnych.

On nie przestanie, przemoc bedzie sie nasilac. Sama musisz sobie pomoc, bo kto Ci pozmoze, skoro nikomu o tym nie mowisz?... W razie kolejnego ataku wybiegnij do sasiadow albo przed dom, glosno popros o wezwanie policji. NIE UKRYWAJ SIE, bo to tylko nakreca takich dupkow jak Twoj maz, oni zawsze znecaja sie nad zonami, ktore sa zawstydzone sytuacja, ulegle, zastraszone. MUSISZ MU SIE POSTAWIC NA KAZDY MOZLIWY SPOSOB, tylko wtedy Twoja gehenna sie skonczy. Jesli brakuje Ci pomyslow na to, jak sie od niego uwolnic, zadzwon na niebieska linie, tam uzyskasz wsparcie. Powodzenia!

Gardzisz soba, poniewaz dajesz sie tak ponizac? Czy moze zrobilas cos zlego i on sie teraz msci na Tobie? Jednak to bez znaczenia. Jakakolwiek jest przyczyna, on nie ma prawa Cie lac, nie zgadzaj sie na to! Jesli gardzisz soba z pierwszego powodu, to jest ewidentny przyklad na to, ze on Cie niszczy i juz nadwyrezyl Twoja psychike, odpornosc emocjonalna. Tym bardziej zakoncz to malzenstwo zanim on zniszczy Cie calkowicie. Teraz masz szanse jeszcze sie pozbierac, pozniej bedzie trudniej albo juz za pozno. Bedzie dobrze, a na pewno nie gorzej niz jest! Bo nie moze byc nic gorszego niz zycie pod jednym dachem ze swoim oprawca i wrogiem. Zycze Ci duzo sily, jak najszybciej zmien swoje zycie - dla siebie i dla swojego dziecka. Pamietaj, ze jesli bedziesz tkwic w tym piekle, odbije sie to na dziecku i ono moze nigdy Ci tego nie wybaczyc.

Może i d**ek ale jest w związku, uprawiał seks i został ojcem. A wielu fajnych mężczyzn zostaje samych, nigdy nie byli w związku i nie uprawiali nigdy seksu :( Czy trzeba być dupkiem by podobać się kobietom? By być w związku?