Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kryzys małżeński

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam problem z mezem od jakiegos czasu. 30 sierpnia minie nam rok odkad wzielismy slub, jestem w 7 miesiacu ciazy i mam dosc swojego malzenstwa. Wszystko przed slubem bylo ok,zdarzaly sie czasem jakies klotnie i nieporozumienia ale po jest juz tragedia. Maz pracuje za granica. Od pol roku jestem tam z nim i mam juz dosc. Pracuje po 12 godz dziennie, wraca z pracy kapie sie,je obiad i siedzi przy kompie dopoki nie pojdzie spac. Ja wiem ze w ciazy tez ma sie humorki ale wogole ze soba nie gadamy. Popija sobie co raz czesciej piwko, ma wulgarne odzywki i wogole czuje sie jakas niepotrzevna. Jestesmy teraz na urlopie w polsce, codziennie piwko jak nie z moim tata to ze znajomymi,bratem itp. Ciagle cos mu nie pasuje, reaguje obojetnie na wszystko co powiem.dzisiaj byl na miescie z kolegami na piwie. Stwierdzil ze wypil 4 piwa,chociaz wygladal jak by wypil z pol litra wodki, mamy ostatnio troche problemow z pieniedzmi i mielismy oszczedzac a on na takim jednym wypadzie wydal 80 zl, gdzie mi wszystko wylicza. No super po prostu. Jeszcze jak zaczelam z nimrozmawiac to mial do mnie pretensje ze lezalam na dupie caly dzien i nic nie zrobilam, doszlo do klotni i troche soe powyzywalismy. I nie wiem co robic. Zauwazylam ze wlasnie nie panuje nad soba jak wypije,czesto mowi cos co sprawia mi wielka przykrosc. Ostatnio tylko przez niego placze. Mam ochote go zostawic i zostac w polsce. Wiem ze jestesmy swiezym malzenstwem,zaraz bd miec dzidziusia ale ja dalej tak nie potrafie.tyle razy mu mowilam zeby panowal nad tym co mowi jak wypije ale nic nie dociera. Nie chce takiego zycia,za granica czuje sie samotna.nie mam z kim pogadac,nie znam jezyka,maz tez mnie nie wspiera tylko ciagle narzeka.sa teraz upaly i mi tez jest ciezko z takim wielkim brzuchem latac jak piorko,ale on tego nie rozumie. Co robic?;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mu powiedz albo chlanie albo rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajesz mu dupy w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż jest okropny:( nie powinien tyle pic zwłaszcza z e jestes w ciąży a róznie może być. U nas też 30 sierpnia miaja rok od ślubu,tez byłam w ciąży ale nigdy nie było takiej sytuacji ze ja sama w domu a on chleje,mój bardzo rzadko pije. Powiedz mu co czujesz i postaw mu ultimatum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka2528
Miałam podobny problem z mężem, tez alkohol, koledzy. Po 2 latach wybuchłam i go zostawiłam. Błagał o to abym wróciła, postawiłam mu warunek albo terapia http://psycholog-ms.pl/poradnia/ , albo koniec. Teraz mija rok od zakończenia wizyt u terapeutki. Jesteśmy nadal małżeństwem, oboje pracujemy nad tym, aby tak pozostało. Decyzje co dalej musisz podjąć sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×