Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przez te upały nic mi sie nie chce...boli mnie ciągle głowa i duszno...

Polecane posty

Gość gość

Jak tu wytrzymac? Nawet po 16,17 jest gorąco. Ide z dzieckiem na plac zabaw w cieniu i jestem cała spocona. Wychodzicie na ten skwar?? Mieszkam na mazowszu, może nad morzem chłodniej ale tu jakaś masakra. Poprostu wczoraj już nie wytrzymałam i poszłam z dzieckiem do galerii. Dzisiaj tez ide.Wychodze dopiero o 20. Do tego mam problem z sercem przez co mam wyższy puls niż normalnie (87-95 w spoczynku) i ciągle mi gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam że u mnie w mieście jedyne atrakcje to aqua park kryty, i mały zalew śmierdzący zgnilizną, las gdzie co 5 metrów zużyta prezewatywa i góry smieci, jedna duża galeria i to tyle. Ah przy galerii jest jedna fontanna gdzie biegają samopas dzieci uliczne. Poprostu nie ma nawet gdzie sie schowac. W mieszkaniu 27 stopni o 10 rano. Mimo otartego tylko jednego okna w całym mieszkaniu. W sypialni 21,5 bo tam mam klimatyzator przenośny..ale nie bede siedziała w sypialni caly dzien...dziecko ma 2l-musi byc w ruchu. Co wy robicie w taką duchote??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam na południu Polski i jest 33 stopnie masakra rano ugotowaniu obiad, zrobiłam pranie, teraz odpoczywam, wieczorem wychodzę z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedze w basenie razem z dziecmi, mamy przy domu, na działce. Współczuje mieszkańcom blokowisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. U mnie 35 w cieniu. Siedlce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak słyszę ludzi którzy mówią, że lubią upały to myslę, że są chorzy umysłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas już 36 w cieniu, jutro ma być 40 więc pozostaje chyba tylko basen, ewentualnie jezioro bo nawet w domu za ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka jest chora. Nie przepuściła dnia bez opalania odkąd jest +30 lezy i smaży sie w drzwiach balkonowych a my jesteśmy skazani na duchote która leci drzwiami do srodka. Leży tak godzinami cała w pieprzyki i jakieś brazowe plamy, pomarszczona mimo ze ma 48lat. I sie cieszy jak głupia .Wróże że padnie na czerniaka za pare lat. Bo nie uznaje kremu z filtrem tylko olejek przyspieszający opalanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dociera do niej, że sama sobie funduje zmarszczki i ryzyko raka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj ja też tak mam. jeszcze do tego ten tydzień spędzamy w mieście. Jest mi duszno, nie mam siły nic zrobić, ja zawsze źle znosiłam upały...najbardziej lubie jak jest tak maks 25 stopni ale 30 w cieniu to juz za duzo a 40 to piekło... cały czas się pocę i jestem wymęczona, znam Twój ból. mój facet sie na mnie patrzy i dziwi sie bo on sie czuje jak ryba w wodzie. dodam ze nie mam nadwagi. nie wiem dlaczeo tak cierpie w upały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej, ze kafeteria jej każe iść do dermatologa..."brązowe plamy", to brzmi przerażająco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zdycham i jeszcze ciąża i chory kręgosłup więc zero ukojenia. Czemu nie może być 10 stopni mniej? Koleżanko wyżej taki puls świadczy o chorobie serca? możesz powiedzieć jakiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na dolnym slasku mam 29 stopni w mieszkaniu... Na dworze nie ma czym oddychac. Mam wiatrak bez niego chyba bym w wannie siedziala non stop. Nie cierpie takiego skwaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi się na chwilę na dwór to odrazu chcę się wracać, coś strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dociera. Ale ok dorosła jest. Nie będe jej tłumaczyła że głupio robi bo nie raz już to robiła Szkoda tylko że dzięki tym jej wygodom cierpimy my. Bo musi miec wszystko pootwierane i po 17-18 u nas w mieszkaniu juz grubo pond 30 stopni.zwłaszcza że salo tu gdzie lezy jest cały w słoncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam niedomykalność zastawki trójdzielnej. Małą ale mam. Dodatkowo mam za duży poziom żelaza i niedługo ide do lekarza bo jestem strasznie ciągle zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wypadanie płatka zastawki w sercu. czy to moze miec zwiazek ze zlym znoszeniem upałów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ ona twierdzi że to plamy od wątroby-tylko nigdy u żadnego lekaża nie była co by to potwierdził. A wygląda co roku po wakacjach gorzej zwłaszcza twarz i dekold.. Na szczęście za 2 miesiące sie wyprowadzam i nie będe na to patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko co z sercem może być. Co w tv lekarz mówił ze w upały jest 40 % wiecej zgonów od problemów z sercem. Czasam jeszcze warto zbadac tarczyce ale u mnie to na bank serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiecie, narzekać można, ale prawda jest taka, że nic nie możemy poradzić na te upały, bo to nie od nas zależy. po prostu umikajcie słońca jeżei wam przeszkadza. Ja na przykład robie nadgodziny w pracy każdego dnia :) więc tylko na plus mi wychodzi taka pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam klimatyzację w domu i w pracy. Na zewnątrz wcale nie chce mi sie wychodzić i wychodzę tylko jak muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz ale ja bym mogła miec klimatyzacje, nawet mnie stać na najtańszy split ale niestety moja mamusia sie nie zgadza. I co mam jej łeb odrabać?? Przyznam że mam ochote od poniedziałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kurcze ja odkad pamietam zle znosze upaly, duchote i puls ledwo pod stowka mam w spoczynku ale nawet nie myślałam ze to może aż tak źle wrozyc. Myślałam ze po prostu taki nieprzystosowany organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też ledwo zipię,na Mazurach też ponad 30 st.,tez mi urlop,że wyjść się nie da:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam cale mieszkanie na poddaszu, nie polecam :( dolny slask, okolo 40 stopni na zewnatrz, w domu z 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mieszkam na poddaszu,mieszkanie duże,ponad 100 m ,wiatraki tylko machają gorące powietrze,najchłodniej jest w korytarzu na płytkach:)leżymy z dziećmi pokotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mają powiedzieć Ci co mają pola i chleb ze zbiorów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wstaję o 7 i przygotowuję wtedy śniadanie, trochę ogarniam to, co zostało na wierzchu, a nie powinno ;) jak dziecko wstaje (o 8, ma trzy lata) to szykujemy się na plac. Do godziny 11 jest w cieniu, trochę bujania, piaskownicy i idziemy dalej. Ja jestem w 39 tc, przygotowuję się do porodu i nie jestem w stanie ani odpoczywać, ani usiedzieć w miejscu. Dziś pomyłam okna w całym mieszkaniu, łazienkę, kuchnię, wstawiłam cztery prania i pomyłam podłogi. Ale z kolei nie wyobrażam sobie stać przy garach w celu przygotowania obiadu. Mąż ogarnia po drodze z pracy, wymyślam trochę żeby jeszcze się smakołyków najeść, bo za chwilę będę tylko patrzeć i wąchać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. ja też mam wypadanie zastawki. Moi lekarze traktują tę przypadłość jako wadę, nie jako chorobę jakąś. Pijcie dużo wody, poleżcie w wannie i będzie lepiej ;) moje dziecko śpi od 13, więc wskakuję się trochę upiększyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×