Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet 27 lat, nie miał dziewczyny

Polecane posty

Gość gość

Hej :) Zaczęłam się spotykać z pewnym facetem, ale sprawy posuwają się dość wolno. On zaprasza mnie na spotkanie raz na jakiś czas i wiem że też oczekuje ode mnie inicjatytwy, Od znajomych wiem że nie miał dziewczyny, jest trochę typem samotnika, próbował coś z jedną dziewczyną ale mu nie wyszło. Ponoć od tej pory się zraził do związków. Widzę że ze mną utrzymuje kontakt zaprasza na spotkania, ale mam wrażenie że czasem nie wie co zrobić dalej, jaki zrobić następny krok. Nie wiem co robić, zawsze to o mnie faceci zabiegali, ci z którymi byłam w związku, lubię go i zależy mi na nim ale dziwnie czuję się zapraszając go pierwsza na spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz problem, lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet nie bzykał wielu to lepiej go olać! tylko ten co bzykał wiele kobiet może być fajnym mężem i ojcem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mnie to nie przeszkadza że on nie miał dziewczyny, ja też mam za sobą raczej krótkie związki, więc pod tym kątem w sumie pasowalibyśmy do siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krótkie związki? czyli się puszczałaś. to nie to samo co nie mieć dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku, nie :D mam za sobą 3 związki ale nie trwały zbyt długo, jeden jest jeszcze z czasów liceum, takie tam sobie chodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to troche slabo, ze nie wie jak sie zachować w stosunku do dziewczyny... Ja bym raczej nie przejmowała całej inicjatywy, tzn jasne, można czasem pierwszej zaprosić na spotkanie ale bez przesady - facet ma być zdobywcą, ma być męski a nie jakieś cieple kluchy... Oczywiście jak dla mnie bo każdy lubi co innego. Ani ja ani mój mąż nie mieliśmy wielu związków przed sobą a jednak on potrafil sie zachować jak mężczyzna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wychodź za często z inicjatywą, nie chodzi tu o to, żebyś nie robiła niczego, ale nie jest to dobre jak cały czas tylko Ty zapraszasz na spotkania. To on ma zdobywać, a więc może go olej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie okazuj mu miłości ani zainteresowania. Czekaj aż sam cie zagada. utrzymuj go na dystans a nawet obrażaj i odmawiaj mu zawsze niech się stara o ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×