czy wypada isc w tej sukience na wesele?? błagam odpiszcie

Czy wypada w niej isc? Czy nie jest za mało elegancka? Do tego czarne szpilki i jakas mala torebka tu link : http://s1.house.pl/media/catalog/product/cache/1100/a4e40ebdc3e371adff845072e1c73f37/L/L/LL108-MLC-003.jpg

nie , malo wyjsciowa

Nie, ta sukienka nie pasuje na wesele. mało elegancka.

Nie pasuje

to jest sukienka na letni wypad do parku albo wieczorna impreze nad morzem niestety na wesele kompletnie sie nie nadaje

Tak, idź będziesz wygladala jak mala dziewczynka, odejmnie ci lat

jak masz z 14 lat, to wypada

Tez myślę, ze nie pasuje, to taka codzienna sukieneczka, nie wyjściowa. Ewentualnie na poprawiny bo tam często ludzie juz luźniej się ubierają

Chyba oszalałaś :D To jest koszulka nocna a nie sukienka :D

Nie.

A ja myślę ze wypada. Wydaje sie tylko ze mało wyjściowa przez modelkę która nie ma fryzury i ten kapelusz.... Teraz na wesele chodzi się na luzie A nie w tych ochydnych błyszczących sukienkach.... przynajmniej tak jest w moich stronach

A wg mnie wszystko zalezy od dodatkow. Jest tak goraco.. po co sie k.. meczyc? Co ludzie powidzo? Bo nie wypada? Daj spokoj... ma Ci byc wygodnie, nie jestes piep..nym manekinem! Dobierz jakies ladne buty, bizuteria, wlosy ladnie ulozyc, moze do tego jakis fikusny pasek i gotowe.

Tr000lujesz? Bo nie sądzę, żeby ktoś pisał to na serio. CHyba, że osoba kompletnie pozbawiona klasy i kindersztuby i nie potrafiąca ubrać się odpowiednio do okazji.

Nie troluje. Chyba nie wiesz jak sie ubierac skoro nie potrafilbys zmienic takiej sukienki w wyjsciowke. Wszyscy projektanci potrafia to zrobic. Jesli wiesz co dodac, wszysko sie da.

jasne... jak się patrzy na "cuda" projektantów to faktycznie wszystko się da, nawet z gołą dvpą można chodzić i to jest nazywane "modą"

nie pasuje

kiedy jest wesele

Zacofanie :)

Ja też uważam, że wszystko zależy od dodatków i wcale nie jest tak, że musi ubierać się w te błyszczące cacka, no chyba, że jesteś z bliskiej rodziny, to wtedy wiadomo, że trzeba wyglądać bardziej elegancko. Może lepsza byłaby cała czarna, ale taka też jest ok, zwłaszcza jeśli już masz ją w domu.

oczywiście, ze NIE PASUJE na wesele. To zwykła sukienka na spacer, czy na zakupy :O. I nie trzeba zakładać "błyszczących kiecek", zeby ładnie wyglądać. Namawiacie dziewczynę, a zrobi z siebie pośmiewisko :O

ta jest prosta i bardzo elegancka http://sukienkowo.com/files/assortPhoto/pe0jy1uh.jpg i nie błyszczy :P

przykład dziś no ładna :)

Przecież możesz założyć równie prostą sukieneczkę, ale przy tym nie wyglądającą jak koszula nocna, np. tę http://www.odziez-dunska.sklep.pl/galerie/s/sukienka-na-ramiaczkach_3197.jpg Twoja sukienka przez wykończenie na dole wygląda jak podomka.

ta biała wygląda nie lepiej jak ta autorki :O i nadaje się na piknik nad jeziorem :) wyżej czarna z białym pasem - jest ok, nawet bardzo ok.

oczywiście, że nie pasuje, nie wiem, jak można w ogóle taką rozważać (no, chyba, że to wesele to jest jakieś garden party przy grillu w samo południe)

Sukienka sama w sobie jest ładna,ale moim zdaniem nie na wesele :) Spacer,plaża,urodziny itd - jak najbardziej tak.

A mi ani czarna,ani biała się nie podoba ....to już bym wolała pójść w sukience autorki :D Ale co kto lubi ;) Gusta są różne.

To jest cudowna letnia sukieneczka, ale na wesele się nie nadaje niestety. Wcale nie trzeba na taką imprezę zakładać błyszczącej, sztywnej, drapowanej na dole sukienki, jest całe mnóstwo fajnych fasonów i możesz znaleźć kieckę, którą założysz nie tylko na wesele :)

Nie, na wesele ta sukienka nie nadaje się!!!!!!! Do codziennego użytku jak najbardziej, ładna.

Nie pasuje na wesele. To nie jest okazja do pokazywania że jest się na luzie i że ma się gdzieś "co ciotki powiedzą. Owszem, można robić po swojemu, ale czy na pewno trzeba to demonstrować na cudzym weselu? Jest multum sukienek wygodnych i eleganckich, stosownych do okazji (w takiej samej sukience, jakby nie było, będziesz też na ślubie). Nawet jak u kogoś bieda piszczy to można się w lumpeksie ubrać, ale odpowiednio... albo poszukać po sąsiadkach i koleżankach czegoś do odkupienia bądź pożyczenia na jeden wieczór. Fakt, byłam na jednym weselu, takim dosłownie "garażowym" gdzie wszystko było na totalnym luzie i stroje były od garniturów z krawatem po dzinsy i t-shirt, ale zakładam że autorka nie wybiera się na takowe skoro pyta czy strój jest stosowny.