Problem z kupkaniem

Jestem na diecie (2 miesiące) i wyproznialam się regularnie, a teraz od ponad tygodnia nie mogę się załatwić, brzuch mam jak z kamienia no i WAGA NIE LECI W DÓŁ, a powinna już z kilogram. Wpierdzielam suszone śliwki, zielone warzywa i otręby, a kupy jak nie było tak nie ma. Co polecacie na unormowanie tego? Jakieś ziołka, coś? Tylko niekoniecznie przeczyszczające, raczej coś normalizujacego. Bo jestem załamana

jak mogłas załozyc taki z****** temat? masz cos z rozumem również? co to jest to kupkanie? co nie wiesz, jak sie sra? ja mam ci to powiedziec? deska opada...

Doraźnie czopki glicerynowe z apteki, najprościej i najszybciej, długofalowo warzywa, błonnik, a do otrąb trzeba duzo pić

FRUKTOLAX