Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglądała u Was kwestia zamieszkania razem?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to jak..czyli na pół wszystko, każdy coś kupił, z domu wziął i było czy wszystko zawalony na jedną osobę a druga czyli facet ma wszystko w nosie na gotowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otulona_snem
wydatki na pol,facet nie mial i nie ma niczego w nosie,nawet bym powiedziala ze wiecej wydaje na mnie,niz ja na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z wydatkami bywalo roznie. Kto pierwszy np dostal przelew ten oplacal rachunki,a z drugiej pensji sie zywilismy. JAkos nigdy nie bylo podzialu na moje-twoje i problemem nie bylo rowniez to,ze ktores z nas wydalo wiecej. Z praca tez przez kilka lat bywalo roznie wiec jedno drugie utrzymywalo bez zbednego komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie cięzko powiedziec. Raz było tak że dzieliliśmy rachunki i jedzenie na pół a drgi raz, ze ja kupowałam jedzenie a on opłacał rachunki. Ale częsciej ta druga kwestia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet mieszkał u mnie.Wprowadził się na gotowe, nawet poduszki czy łyżeczki nie miał. Fakt nie mogłam znaleźć pracy, ale moi rodzice są honorowi i pomagali mi choć on pracował i u mnie mieszkał. Nie chciałam bo miałam oszczędności. Przelewasz kasę na jedzenie, dawali słoiki, mrożonki. Warzywa, owoce itd. A jego rodzinka wątpie miała chwalił się wkoło, że tak dobrze mu się trafiło.. Kopnelam w d**e dobrze zrobiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×