czy waszym zdaniem mnie olal? Czy to ja przesadzam?

Spotykam się z facetem kilka miesięcy chociaz widujemy się raz na jakiś czas ze względu na odległość powiedzmy średnio raz na 2 tygodnie. I zawsze po spotkaniu mi dziękował smsem. A tym razem nie podziękował co może jest błahe, ale mnie to zmartwiło... Zawsze pisał " Dziękuje kochanie za wspaniale spotkanie i takie tam" a teraz nic.Spotkanie byłosrednio udane choc bez klotni jakis wiekszych, ale bywały lepsze. I tak sie zastanawiam czy mnie olał? Planował niby nastepne spotkanie,ale tez była chwila malego nieporozumienia na tym spotkaniu ,ale taka nie wielka raczej

dorośnij dziewczynko najpierw.

dlaczego niby?

Czy ty naprawde nie masz mozgu??? Zakladasz wkolko te same tematy, jak ci ktos napisze praawde, ze facet ma zone i zebys przestala analizowac kazdy jego gest, bo przeciez ci powiedzial, ze nie odejdzie od zony i zaczal nawet placic za seks, to ty znikasz z topiku i za pare godzin zakladasz nowy. Pogodz sie z tym, ze facet cie traktuje jak szmate na twoje wlasne zyczenie.

Jak ja nie lubię gdy ktoś nie potrafi samodzielnie myśleć i interpretować tego co się wokół dzieje. Jesteś niedorozwinięta?

tyłko dzieci mają takie problemy...