Pierścionek zaręczynowy używany!!!

Witam, prośba o każdą opinię. W skrócie to znalazłam pierścionek zaręczynowy i wiem że jest on używany. Wiem po prostu że mój chłopka kupił go na olx od innego kolesia. Minęło dwa miesiące od kupna. Jak podpytuje mojego chłopaka o zaręczyny to mówi że muszę być cierpliwa i że już niedługo... Tylko że ja się teraz dowiedziałam że on wolał kupić używany pierścionek zamiast nowego. Wiem że chodził tez po sklepach i oglądał nowe ale najwyraźniej stwierdził że woli kupić taniej :( Chodzi o to że wolałabym pierścionek za 100 zł ale nowy lub np.pierścionek po jego babci a nie za parę stów więcej a używany:((( Co o tym sądzicie? Chodzi o to czy byście przyjeły takie zaręczyny z moją wiedzą? I co sądzicie o chłopakach którzy kupują używane pierścionki? Dodam ze pierścionek ma elementy złote chociaż mówiłam wiele razy że nie lubię złota!!!

Wyluzuj! Może to nie dla Ciebie pierścionek, tylko dla jakiejś innej. Poczekaj, aż dostaniesz.

Całe zło ze związku, z którego pochodzi ten pierścionek, przejdzie na was...

To się zastanów parę dr ów więcej czy taniej bo piszesz mało rozumnie. A poza tym głupia pindo jak by ci naprawdezalezalo to byś miała w d***e to z kad ważne ze z serca. A ta zamiast zlota jeazcz3 moze by platyne z diamentami z laska przyjela

może by jakieś laski napisały? A nie faceci z małymi penisami?

Dla mnie to by było bez różnicy, czy używany czy nie. Ważne, że oświadczy się z miłości. W ogóle, jak można faceta wypytywać kiedy się oświadczy??? O_O

Dla mnie to tylko przedmiot wiec byloby mi obojetne

ok, dzięki za opinie. Skoro dla was to obojętne więc może rzeczywiście tak jest... A jak można się pytać chłopaka kiedy się oświadczy? Bardzo prosto. Zwyczajnie to on sam zaczął ten temat. Sam powiedział że chce się oświadczyć.

Dziadostwo

Nie jestem materialistka ale takie oszczędzanie Przesadne i kupowanie używanego pierścionki to już żenada na Maksa. Wolałbym nowy ale tani i skromny. Pytanie na czym jeszcze będzie oszczędzal w waszym małżeństwie!!!!!

Używany może wam przynieść pecha ! Jak dobrze że ja nie chcę żadnego pierścionka ;)

Przyjmij zareczyny jezeli chcesz ale powiedz ze pierścionek ci sie nie podoba bo widac ze uzywany i nie lubisz zlota. Zobacz na reakcje. Jezeli nie będzie szanować twojego zdania to sie zastanów.

Właśnie nie rozumiem totalnie dlaczego musiał kupić używany? Noszenie pierścionka po jakiejś lasce która go oddała albo nie chciała wydaje mi się dziwne... Takie rzeczy zawsze mają swoją historię. Może lepiej przyjąć zaręczyny a po prostu nie nosić tego pierścionka? Jak się zapyta to powiedzieć prawdę a jak nie to trudno. Tylko ja nie rozumiem dlaczego tak zrobił? To rzeczywiście z oszczędności??? To z pragmatyzmu?

Baby są durne, używany pierścionek daje się do czyszczenia i jest jak nowy, a cena 1/10 nowego. Głupie ci/py nie szanują pracy faceta, ch/uj wam w doope, aby was olał taki facet.

Ja wiem ze dostałam używany pierścionek. Moj obecny maz miał 21 lat jak mi sie oświadczył i nie miał pieniedzy na nowy. Dla mnie było to bez różnicy. Najważniejsze ze mnie kocha i to ze mna chce spędzić resztę zycia. A to ze używany? No cóż. Trudno. Ale za to dzisiaj kupuje mi super prezenty na urodziny czy swieta i nie zaluje. Tylko od tamtego czasu minęło 10 lat i teraz ma prace i pieniądze. Wiec wiesz....

czuć patolami

Nie chciałabym używanego. Najskromniejszy, ale nowy. Nie po kimś, z jego historią.. W moim przypadku nie było żadnego problemu (tym bardziej finansowego), bo nie chciałam specjalnego "zaręczynowego", tylko ładny, w moim guście - żebym mogła go nosić stale i do wszystkiego. A lubię delikatną, nie rzucającą się w oczy biżuterię.

liczy sie gest wydmuszko, a nie ze nowy !!! GEST. Zycie to gesty chwile, a nie pieniadze materialistko !!!