Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Olał mnie a ja myślę o sobie że jestem paskudna

Polecane posty

Gość gość

Zle mi z tym. Caly czas sobie mysle, ze gdybym byla bardzo ladna, ze standardowa i pozadana uroda, to on by mnie chcial. Trudno mi sie pogodzic z tym, ze nie udalo mi sie z nim. Co jest zabawne, ja widzialam, ze mnie lubi, a moze nawet cos wiecej.. traktowal mnie inaczej niz inne laski, byl bardziej niesmialy, dziwny (a jest wygadany), ale sam z siebie zagadywal. Niewazne zreszta, w koncu mnie olal, a na facebooku zignorowal zaproszenie do znajomych (mam nowe konto). A mi jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oskarżam siebie o to, ze nie wyglądam inaczej (a przecież nie mam wplywu na to z jaką urodą się urodziłam) bo wtedy może by mnie chciał.. Albo ze moglam byc bardziej pewna siebie etc tak naprawde wiem w glebi serca, że nie kazdy jest dla każdego i to czasem nie jest wina żadnej strony ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś miała pożądaną urodę, to nie jeden by cię chciał. Ja nie wiem czy to takie fajne, bo oczywiście oprócz dbania o siebie to uroda nie jest czymś za co warto człowieka podziwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój. Jakby facet był z tobą ze względu na miłą buzię, dopcie i cycki to byłoby lepiej? Nie gadałby z tobą za bardzo, ale za to miałby się czym chwalić przed kumplami, a co by pomacał to jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że gdybym byla piękna, to z kolei faceci mogliby na mnie patrzec przedmiotowo... Ale mialabym wieksze szanse aby byc z kims kogo ja chcę. A tymczasem podrywaja mnie sami nie w moim typie (i nawet nie chodzi tu glownie o wyglad, a o charakter). A przedmiotow i tak niektorzy traktuja bo chca f****ng friend albo cos w tym rodzaju. Wiec finalnie wychodzi na to, że lepiej byłoby byc ładniejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat ja bym nie wybrała faceta, z ktorym nie moglabym pogadać - tutaj mam duuże wymagania, musi byc podobny do mnie pod tym względem (i miec podobny swiatopoglad)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie mam podobny problem, w prawdzie za paskudną się nie uważam, ale pieknościa tez nie jestem. Raczej przeciętna, staram się nadrobić gustownym ubraniem, makijażem i fryzurą. Doczepił się do mnie teraz typ, który kompletnie mi się nie podoba, a taki który mógłby być moim ideałem za bardzo mna się nie interesuje :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im jestem starszy, tym bardziej poszerza się zakres różnej urody u kobiet, które są dla mnie piękne. A najładniejsze sa właśnie z nietypową urodą, niekoniecznie w ogólnym rozumowaniu śliczną i pospolita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jednak nie odpowiadasz im z charakteru i innych cudów niewidów, tecośów :) Oni też mają wymagania pod tym względem. Pewnie sama znasz ludzi, którzy są "w porządku", ale jednak nie chcesz być ich dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam dobry kontakt z tym, ktory mnie olal, i mialam wrazenie, ze jest chemia... Przyznam, ze dawno mi sie tak dobrze nie gadalo z zadnym facetem. I co z tego? I nic... Juz mam tego dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jednak mam wrażenie, że to w dużej mierze mógł byc wygląd.. on jest wygadany (ale normalny) dziewczyny go lubią.. pewnie moglby miec ladniejszą niż ja Wkurzające jest jednak to, że to kolejny raz, kiedy mam taką sytuację..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A łaczyło was cos? Pocałunki chociaz itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroda to nie wszystko. Ja ponoc jestem ładna, a chcą mnie głównie do seksu, rzadko który mnie traktuje poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zakładaj, że każda znajomość skończy się związkiem, bo inaczej ciągle będziesz chodziła z tym poczuciem odrzucenia. Ot poznałaś kogoś, chwila znajomości i tak to się często kończy, nie tylko w twoim przypadku. Mnie też się zdarzyło, że chłopak zapraszał mnie na randkę, wydawał się nakręcony, ale tak samo szybko mu przeszło. Może to jakieś chwilowe oddziaływania hormonów/feromonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ci dojrzalsi będą szczesliwi, jak i ładniutka i mądra im się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Autorko bo z tego co rozumiem sama wykonałaś pierwszy krok , prawda? To go zniecheciło. faceci nienawidzą jak kobieta robi pierwszy krok może wzrasta ich ego ,ale nie są już taka kobieta zainteresowani choćby była ładna to traci w ich oczach. Taka prawda niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja poznawałam wielu chlopakow, niektórzy mnie odrzucali i nie miałam z tym duzego problemu. Jednak najgorsze, kiedy ktos naprawdę ci się podoba i cię odrzuca. To się jednak przeżywa.. Ja myślalam, ze go poznam blizej, zobacze dokładniej kim jest.. nie zakladalam z góry ZWIĄZKU, bez przesady.. Nawet to nie było mi dane :( mam tego dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja zrobiłam pierwszy krok, ale on zareagował na początku entuzjastycznie (i jak napisalam, wczesniej sam czesto ze mna gadal etc) i sam proponował spotkania etc. I sorry, ale jak kogos odrzuca delikatna inicjacja kontaktu, to faktycznie ja tez nie chcę mieć z kims tak durnym do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Bo włazicie facetom do tyłka i wysyłacie jakieś sygnały pierwsze. Gdyby to oni się o wsz musieli starać ,a wy byłybyście tylko uprzejme i sympatyczne to nie byłoby mowy o odrzuceniu bo wy byście tego kroku pierwszego nie zrobiły :) Faceta można uwodzić spojrzeniem( ale niezbyt natarczywym),******** itd, ale nigdy nie bezpośrednio bo staniecie sie w ich oczach mniej warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie się nie sprawdziłaś i wybrał inną, lepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
13:04- Ale Ty nie rozumiesz ich sposobu myślenia ( ja tez kiedys nie rozumialam i zie na tym wychodzilam) oni lubia zdobywać. Sami . Lubią niepewność, dreszczyk emocji. Zreszta wszystko co trudniejsze do zdobycia wydaje sie nam cenniejsze Tak już jest, szczegolnie u facetów Pozwól to facetowi pierwszemu działać, a jak nawet Cię gdzies pierwszy zaprosi itd to też przez jakiś czas niech nie będzie Cię w 100% pewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laski, zaproszenie na fb i te Twoje zale sugeruja, ze jestes mloda i malo inteligentna. Chcesz faceta? To sie rozwijaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laura2777777 dziś Proszę nie wypowiadaj się za facetów, skoro jesteś kobietą, bo pleciesz jakieś straszne wiesniackie bzdury. Mi to akurat imponuje, że kobieta ma odwagę i zachowuje się normalnie, kiedy chce pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ten sposób myślenia... choć ja mu nie właziłam w tyłek, dałam mu pole do popisu.. No ale cóż.. może faktycznie nie będę zagadywać do nikogo, po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrzucenie zaproszenia na FB było tylko ukoronowaniem końca. Nie żyję w wirtualnym świecie.. ale widzę, że każdy jest skłonny do oceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do urody, to facetom podoba się dosyć szeroki wachlarz kobiet, co zresztą na pewno same widzicie po dziewczynach będących w związkach. Są w nich te z oryginalną urodą, te całkowicie przeciętne, te klasycznie ładne, te z nadwagą i te wychudzone, te z krzywymi nosami itd. Nie zaprzeczam, że uroda by nie pomogła w przyciągnięciu kogoś, kto nam się podoba, ale czy wszystko musi być proste i łatwe? Bez niej łatwiej wiedzieć, że jak już ktoś się wokół nas zawinie na dłużej, to lubi nas jako ludzi, no wiecie, jako dusze z osobowością :) A nie jako pośladki i piersi z opcją mówienia i przyrządzania posiłków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I chyba na tym powinnam zakończyć swoje rozważania i zacząć współczuć (a nie odrobinę zazdrościć) choćby uznawanej za piękną koleżance, na którą owszem leci wielu facetów, ale nie dostrzegają w niej więcej niż eksponat do szpanu przed kumplami i podniecania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×