Olał mnie a ja myślę o sobie że jestem paskudna

Gdybyś była paskudna, to nawet by z tobą nie zaczynał rozmawiać. Obserwując kolegów zauważyłam, że są specyficznie uprzejmi wobec ładnych lasek, a do tych, które uznają za brzydkie w ogóle się nie odzywają, wręcz się ich boją :D

On w stosunku do mnie zachowywał się inaczej niż do innych dziewczyn, na początku właśnie jakby się bał i jakby mu brakowało słów, ale potem wylazł ze skorupki i sam zaczął zagadywać, było trochę sytuacji gdzie wręcz "na siłę" do mnie leciał i zaczynał gadkę (wypowiadając ją jakby ją parę razy ćwiczył) etc. Ale naprawdę rozmawiało mi się z nim świetnie i czułam chemię..

http://malemen.blox.pl/tagi_b/4845/zwiazek.html?PageNumber=2 Radzę poczytaj tu jest tok myslenia napisany przez faceta odnośnie miedzy innymi natarczywych kobiet ,zaraz wkleję nastpękny innego faceta

Laura, co to dla ciebie znaczy natarczywa kobieta? Jezus, ja pozniej nawet sie z nim specjalnie nie kontaktowalam... to on pisal

Nie od dzis wiadomo, że ładniejsze, i te bardziej zrobione maja lepiej.

jak czytam takie posty wiecznych meczennic to sie zastanawiam co z nimi nie tak... olal cie to JEGO problem nie twoj gdybys go zle potraktowala - rozumiem wyrzuty. Ale jesli nie - po prostu korzystajac z wolnej woli wybral inny sposob spedzania czasu niz na spotkaniach/kontaktach z toba. Do czego mial pelne prawo i za co wzial pelna odpowiedzialnosc. Wiec ciebie to malo dotyczy.

laska sie zakochala, za duzo zaangazowala to i teraz cierpi

Kurwa kazdy oskarza tylko kobiety.. nie byla wystarczajaco piekna, nie powinnas do niego zagadywac tylko siedziec jak ksiezniczka i udawac ze go nie lubisz.. a ja tak sobie mysle ze w relacjach jest tak, ze pewne rzeczy DOJRZAYCH ludzi nie zniecheca.. nie miesci mi sie w glowie jak dorosly mezczyzna moglby olac kobiete na ktorej mu jakos zalezy bo ona okazala mu umiarkowana sympatie.. no nie miesci.. wiec jesli on tak by zrobil to nic nie tracisz, bo i tak prawdopodobnie nie dogadalabys sie z nim.. a jesli po prostu nie byl ainteresonway.. to nie..

daj mu w morde

nie słuchaj tych bzdur o olewaniu facetów, bądź dla nich normalna ale miej też swoje życie - wystarczy

ten sam autor bloga napisal taki tekst -http://malemen.blox.pl/2015/03/Pieprz-wszystkie-zasady-Odnajdz-wlasny-spokoj-w.html

Zrób se cycki, schudnij z 5kg i kup Laboutinki :D zobaxzysz jak sie szybko odezwie.

Ale ja mam piersi ^^ Muszę sobie poukładać własne emocje i się ogarnąć. Baba 23 lata, a ma problem z takimi rzeczami.

A BMI mam 19 z czymś. Także :P

pieprzyć go

uważam że to głębszy problem monogamia jest zła dla kobiet ponieważ w naturze zwykle jest tak że (są wyjątki np. niektóre ptaki) samce ze sobą walczą i tylko część z nich zapładnia kobiety tylko ci najlepsi. Coś z tego zostało w ludziach i dlatego kobiety nie potrafią się zadowolić byle kim tylko chcą tego najlepszego a nie mogą się nim podzielić. Z kolej dla mężczyzn jest to korzystne bo mężczyzna chciałby zapładniać każdą także jak trafi mu się jakaś brzydka to ma poczucie że przynajmniej częściowo wygrywa. Gdybym był przystojnym samcem alfa nigdy nie związałbym się z jedną kobietą.

pewnie gdybym miała 15 i 25.mniej, a tak cóż takie życie

Autorko mam dokładnie to samo. Facet mnie podrywał zagadywał a gdy ja zwrócilam na niego uwagę to mnie zaczął olewa a ja najpierw czułam się piekna teraz czujè się jak paskuda. U mnie to byl chyba raczrj popis przed kolegami bo to kapitan drużyny piłki nożnej i chyba zobaczył, że ja za bardzo wzięłam sobie jego słowa do siebie, a teraz płacz. Moja samoocena spadła do minimum.

przykre