pytałam co robią kobiety by młodo wyglądać i ...

niektóre pisały, że zero używek, jedynie rzadko herbata, oczywiście bez cukru, słodycze wykluczone (to akurat można zrozumieć) co wy sądzicie o takim trybie życia, że z używek tylko gorzka herbata (i to rzadko) a głównie woda.....

up

czasu i tak nie zatrzymają, w końcu zaczną się starzeć, a co to za życie o wodzie i gorzkiej herbacie

"Czasu i tak nie zatrzymaja" ~~~~~~ nie zatrzymaja, ale ile skorzystaja na swoim trybie zycia .....!;-)

to już udowodnione naukowo że po papierosach skóra się bardziej marszczy

przecież one muszą mieć zero znajomych, na urodzinach nie zjędzą ani tortu ani nic, na sylwestra nie wypiją szampana, jak je ktoś zaprosi na kawę to nie pójdą, one pójdą tylko "na wodę" :D młody wyglad ale zero życia, jakaś taka izolacja

Ja mam 38 lat i jestem wysoka, szczupła...prawie zero siwych włosów. Zawsze byłam bardzo atrakcyjna i dbałam o siebie. Nigdy nie paliłam..pije tylko okazjonalnie i w niewielkich ilościach. Jem tylko gdy jestem głodna i żadnych fast foodów...a reszta to geny. Urodziłam 2 dzieci, a młodzi faceci 20-kilkuletni się za mną oglądają i prawią mi komplementy. A dziś nastolatki utyte...tony makijażu, farba na włosach. Już widzę jak będą wyglądały gdy będą w moim wieku - grube, z tragiczną cerą i mnóstwem zmarszczek mimicznych. I jeszcze jedno - dopóki człowiek czuje się młodo, to tak wygląda, bo starość zaczyna się w głowie...ja czuję się na 25 lat...i tak wyglądam...

a słodycze, cukier używasz? kawa z cukrem?

To czy młodo wyglądasz w dużej części jest kwestią genów. Owszem nikotyna, słońce itp. przyśpieszają starzenie się skóry, ale recepta na wieczną młodość nie jest tak prosta. Na pewno lepiej unikac niezdrowych rzeczy, ale oczekiwanie, że to jakoś radykalnie wpłynie na nasz wygląd jest lekko głupie.

nie wierze w geny a samodyscypline, swiadomosc co jest dla mojego ciala i organizmu dobre a co zle nie jestem zainteresowana jedzeniem ciasta " dla towarzystwa" i nigdy nie bylam Nie ma w tym zadnych wyrzeczen - to jest styl zycia jaki mi pasuje i czerpie z niego wylacznie korzysci

ale nudziary

no tak, jak ktoś nie pije, nie pali i nie przepada za słodkim to ma "zero życia" według idiotek z kafe :D naprawdę kretynki tu siedzą...

Ja podobno młodo wyglądam, mam 47 lat, zero tłuszczu zbędnego i ja nigdy się latem nie opalam, tylko tyle co chodze po sloncu, nie pije alkoholu w oole, papierosow tez nie pale, ogolnie tez jem tak umiarkowanie, nie najadam się tak, żeby az sapać a i dużo chodze, bo nie mam samochodu. Ale tak czy siak wydaje mi się, ze to sprawa genow.

Nudnym to jest ten kto nie wyobraża sobie życia bez używek. Zdrowy tryb życia jest coraz popularniejszy i to nie tylko u kobiet (mam znajomego który zrezygnował ze śmieciowego żarcia i słodyczy) A blogów o zdrowym żywieniu jak grzybów po deszczu i wciąż powstaje ich coraz więcej. To, że wy sobie nie wyobrażacie takiego życia to znaczy, że żyjecie tylko atencją, imprezkami i fociami z imprez na fejsiku. I myslicie, że każdy ma tak jak wy? Haha. Dla mnie coś takiego to jest właśnie nudne i próżne życie. Ja przeszłam na dietę i już nigdy nie zacznę "normalnie" tj. niezdrowo jeść, bo zanotowałam dużo korzyści omijając chemię, używki i puste kalorie. I masa osób podobnie, już nie wspominając o tym, że duża część też wyleczyła się w ten sposób z różnych chorób. Ale na kafe jak zwykle ciasnota umysłowa króluje.

kto by chciał przebywać z osobą która moze tylko wodę pić i te swoje eko warzywa :D przecież ona nawet do restauracji pójść nie może :D uposledzona społecznie, mieszka w swojej chacie z drewna modląd sie o wieczną młodość a po sposobie pisanie widać, że wcale to dobrze nei wpływa na jej charakter, wredna samotnica :D

czyli weg/etarianie lub weganie też mają według was "zero życia"? :) bo przecież oni też sporo spotkań czy imprez omijają, zwłaszcza ci drudzy weganin też już np. nie zje ciasta u kogoś, bo przecież w każdym jest mleko/masło/jaja

Ale co niby ma alkohol w umiarkowanych dawkach, kawa albo słodycze w umiarkowanych ilościach do młodej skóry? Ja sobie tego nie odmawiam, ale dbam o nawilżanie skory, funduje sobie dużo antyoksydantów , chronię sie przed słońcem wysokimi filtrami, nie nakładam tony tapety, nie pale, bo papierosy rzeczywiście niszczą skore, ale co ma niby kawa do zmarszczek? Ja kocham kawę i wyglądam młodo.

wsciekłe i agresywne eko kobiety, mi wcale nei chodzi o chlanie tylko o normalne jedzenie bez paniki, ze tego nie mogę, tego nie mogę, tam nie pójdę bo mi coś zaserwują nie daj boże....biedne kobiety ze zrytą głową ja nei mam nic przeciwko zdrowym jedzeniu ale wy to już macie ortoreksję :D

tak, tak, kretynko, na pewno mieszkają w lesie, nie spożywając nic prócz wody i eko-warzyw buahaahhaha ale ty jesteś durna, poczytaj najpierw o jakichś dietach, a póżniej się wypowiadaj

"kto by chciał przebywać z osobą która moze tylko wodę pić i te swoje eko warzywa" x a kto by chciał przebywać z taką ograniczoną i płytką babą jak ty?

z tym fejsem dobrze ktoś napisał i chyba kogoś zabolało... :D widzę, że niektóre atencyjne kur/wy nie wyobrażają sobie życia bez aprobaty znajomków i ciągłego zastanawiania się nad tym "co powiedzą inni". takie tłamszenie swojego "ja" i przejmowanie się opiniami innych to jest dopiero wegetacja...

A po uj mam chodzi do jakichś restauracji? Nigdy nie wiesz co jest w środku i czy 10 raz nie jest podgrzewane to samo... A po tym jak czytałam na kafe wypowiedzi osób pracujących w barach, restauracjach itd. to już w ogóle wolę omijać takie miejsca szerokim łukiem. I nie tylko ja sądząc po komentarzach. To co przygotuję w domu wyjdzie zdrowiej i taniej.

i widzisz jaka jesteś agresywna kobieto która pijesz tylko wodę i jesz tak zdrowo? mam właśnie rację, stałaś sie mizantropem nie znoszącym ludzi, reagującym agresją a jedyną twoją pasją jest moda uroda i młody wygląd :D tyle chamskich słów aż jestem pod wrażeniem jak bardzo cię to wszystko zabolało i jeśli chcesz wiedzieć to wcale nei lubię imprez :D

Śmieszy mnie ta eko moda i te sklepiki z pseudozdrowa żywnością nie tylko ohydna w smaku ale nafaszerowaną konserwantami, E i jakimiś niezdrowymi chemicznymi słodzikami gorszymi od cukru.Kazda przesada jest niezdrowa zarówno nalogowe żarcie fast foodow upijanie sie w sztok jak i skubanie tych kielkow eko i odmawianie sobie kawałka ciasta czy lampki winka. Ten ekotrend nagłośniany przez media to tylko dobry biznes dla niektórych, którzy zwietrzyli w tym zysk. Kurczę jak patrzę na to społeczeństwa łykające kazda modę i poddające sie dobrowolnie terrorowi eko Fit i fat free, to coraz bardziej sie przekonuje ze Orwell i Huxley mieli racje co do łatwości sterowania masami.

spójrz najpierw na swoje wypowiedzi, hipokrytko :) na chamskość odpowiadam chamsko - prosta zasada, więc ten całe pseudo-psychologiczny bełkot możesz sobie wsadzić

A ja nie jem zdrowo, ale i tak nie znoszę ludzi i jestem samotnikiem z wyboru, no i? Co ma jedno do drugiego?

ja mam 20 lat wyglądam na 16, mam już dziecko ,i ciągle wyglądam za młodo, jem tylko chipsy,kawa,herbata,nie maluję się,słodycze jem i nic

ale wy głupiutkie jesteście, zdrowa dieta a mózg niedomaga :D jakie facebooki, jakie imprezy? hahahah i jeszcze te brzydkie słowa...uważajcie bo wam sie zmarszczki porobią od tej agresji, zjedzcie marchewkę może....

Ja się w niczym nie musze ograniczać, jak jestem w towarzystwie, to jem i pije, no może nie pale. jak mam ochote to jem słodycze, pije kawe, ale ogolnie mysle o tym co pochłaniam. Jak widze moja kolezanke z pracy która rozpakowuje cala reklamowke jedzenia pakowanego, to się nie dziwie, ze się ciagle odchudza. Sukcesem jest chyba żeby wszystko robic umiarkowanie.

gość z 09:27 - no właśnie, jak sama napisałaś to jest pseudo-zdrowa żywność. Sa i produkty pseudo-zdrowe jak i te zdrowe. Omijanie ciasta i lampki wina jest "niezdrowe"? Haha :D I kto mówi o eko-jedzeniu? Dlaczego wciskasz innym to co sama sobie uroiłaś? Jak szara masa to teraz właśnie ty myslisz, bo powtarzasz te wyświechtaną nagonkę na eko styl życia. A tacy ludzie to bardzo świadomi konsumenci, często mają sporą wiedzę na temat żywności i wiedzą co jest naprawdę eko, a co jest pseudo-eko. I nie trzeba kupować w żadnych eko slepach, wystarczy po prostu omijać część produktów i zamiast kupować gotowce, przyrządzać posiłki w domu.