Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Strażak98

Od kąt pamięta.... ciągłe to samo..

Polecane posty

Cześć Wszystkim. Długo sie zastanawiałem, ale postanowiłem w końcu napisać mój problem, może ktoś z Was ma podobnie i wypowie się w temacie. Na co dzień jestem zwykłym chłopakiem, po nicku możecie wywnioskować czym się zajmuje ;-) Rzecz biorąc, sprawa jest taka że od -X- czasu mam problem z Kobietami, moja była dziewczyna zerwała ze Mną z powodu iż jestem Ochotnikiem Straży Pożarnej i Ratownikiem medycznym w innym mieście, i z tego powodu rozstaliśmy się po 2 latach związku .... a dlaczego ? bo "służba" była ważniejsza i jakiś dom co sie pali.... - jak to Ona mówiła... I od tego momentu nie jesteśmy razem .... i od tego czasu nie miałem żadnego kontaktu z Kobietą - choć próbowałem wszelkich sposobów ... - nie skutecznie :( Nie wiem czy Ja, jestem głupi czy ludzie wokół Mnie ? Mam specyficzny charakter, jak coś 'mówie' - to coś mówie i zdania nie zmieniam, jestem stanowczy - u mnie słowo ma dużą wartość, jestem człowiekiem konkretnym i Kocham to co Robię, kocham nieść pomoc innym ..... Straż i Ratownictwo to całem moje życie - lecz z uczuciami nie jest tak kolorowo .... Czy to jest powód tego co robię ? Składałem Przysięgę - i ściśle się tego trzymam... Czy dlatego nie mam powodzenia u Kobiet ? Dziewczyny - wypowiedzcie się co myślicie o związku z 'mundurowym' może to Mi pomoże ,również co mogę zrobić dalej? Ponieważ mimo wszystko brakuje Mi tego ciepła drugiej osoby... Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenaSz
JAk w ogóle wygląda ta praca? Macie jakieś dyżury, że w danym dniu od 6-18 masz być pod telefonem, telefon dzwoni i jedziesz? Czy możesz być wezwany w każdym momencie i musisz jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie mundurowych
jestes strazakiem, wiec napewno silnym, kobietom to. sie podoba.. zapewne znajdziesz taka ktora zaakceptuje ze musisz dyspozycyjny w pracy, ale i znajdziesz czas jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ciągle o tym myśle, ale wiesz jak to jest.... to jest Służba tu niema 'jaj' . Ja to Kocham i nigdy tego nie porzucę, jeśli chcesz to podam ci kontakt, możemy pogadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24h 356 dni w roku pod telefonem. Telefon zadzwoni o 3 w nocy ,Ja lecę. Telefon zadzwoni podczas 'stosunku' z kobieta - Ja lecę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie strażakiem to zbyt mało, musisz się postarać żeby któraś cię zechciała. Kasy nie masz, zawód też niespecjalny i jeszcze do tego uparty jesteś. Mało jest amatorek na związek z takim chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, i to jest główny problem.... Na ogół jestem miłym sympatycznym Gościem.. Ze Mną możesz Konie 'kraść' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie mundurowych
nie rzucaj swego hobby, pracy ktora Cie uszczesliwia dla jakiejs glupiej, bo powinna rozumiec ze taki wykonujesz zawod i musisz zarabiac..nie rozumiem takich co rzucaja bo czasu nie ma dla partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenaSz
Oj, no właśnie, słuzba 24h/7 dni w tygodniu, praca na pierwszym miejscu, kobieta na drugim. Powiem Ci jako kobieta, nie każda jest w stanie zaakceptować fakt, że nie jest najważniejsza dla swojego mężczyzny. My lubimy być najważniejsze, naprawdę. Ale widzisz, mnóstwo kobiet lgnie do Strażaków, więc szybko znajdziesz nową wybrankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rzucę tego co Kocham - NIGDY . Tak wiem, że kobieta podobają się Strażacy - są seksowni :) - ale to nie wszystko, realia są inne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenaSz
"Bycie strażakiem to zbyt mało, musisz się postarać żeby któraś cię zechciała. Kasy nie masz, zawód też niespecjalny i jeszcze do tego uparty jesteś. Mało jest amatorek na związek z takim chłopakiem." Pitu pitu, nie każda leci na kase Sporo kobiet leci na Strażaków, a przeciez może się starać o prace w Państówce, a tam już chyba są wyzsze wypłaty. Uparty, bo ma swoje zdanie? Z***biście, konkretny facet, tyle, że musi nauczyć się kompromisów, a to nie takie trudne. Postarać? Czyli co? Udawać kogos kim nie jest? Autorze nikogo nie udawaj, nie zgrywaj kogoś kim nie jesteś, daj się poznać kobiecie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jestem uparty, oraz konkretny zdania nie zmieniam, jeśli coś powiem to tak jest... Owszem będę się starał o prace w PSP jak nie w Wojsku, mam to we krwi i to Kocham, moja była nie rozumiała tematu, owszem były momenty że wyłączałem telefon - co jest sprzeczne ze Mną i byłem do jej dyspozycji, aczkolwiek nie potrafiła tego docenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo,temat dla mnie ;-) miałam męża strażaka ochotnika-no właśnie -miałam? spoko,mógł latać do pożarów ,wypadków ,ok. ale bywały sytuacje że powinien rodzinę postawić na pierwszym miejscu,np. zaplanowany wyjazd ,czy jakaś uroczystość.byli też inni strażacy w tym czasie,którzy mogli uczestniczyć w akcji. mało tego-do tych wyjazdów doszło popijanie w strażnicy z kolegami ,najpierw po akcji a później już z byle okazji,jak okazji nie było to ją tworzyli. i tak się skończyło że oprócz picia znalazł sobie kochankę bo ona niby go rozumiała że on taki szlachetny a durna żona (czyli ja) była wściekła że zostawia ją samą z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem CI tak, są imprezy typu - Dzień Strażaka , Zawody i inne podobne uroczystości... Wtedy alkohol to jest norma - lecz alkohol działa w tych momentach jako 'wyluzowanie' ... Po akcji nigdy nie zdarzyło Mi się wypić ani nikomu w Mojej Jednostce.... Chociaż są sytuacje traumatyczne podczas akcji, sama wiesz napewno o czym Mówię.... Jeśli chodzi o Kochanki - to nie wiem jakie tradycje miała jednostka twojego -ex- ale u Mnie takiego czegoś nie było... Chociaż temat 'kobiety' to norma. hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenaSz
Jakaś dziwna ta jednostka, mogą tak chlać? Przecież w każdym momencie, może być kolejne wezwanie. No właśnie, kochanka, tez bym się tego bała, za duzo bab się podnieca nimi, moim koleżankom dosłownie odbija, jak widzą gdzieś straż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mój mąż akurat się nieźle wyluzował ;-P ja nie chcę generalizować ,rozumiem wszystko,naprawdę nie miałam nic przeciwko akcjom,wiem że pomagał ludziom.w nocy jak wyła syrena to sama mu szybko podawałam co trzeba (kluczyki do samochodu itp.) ,ok,niech leci .też to uwielbiał jak ty ,to było jego życie . nie miałam nawet nic przeciwko jak wyjeżdżał na trzy dni pomagać umacniać wały przeciwpowodziowe czy na szkolenia i brał na tą okoliczność urlop. natomiast jak szykowaliśmy się np. do wyjazdu na wesele czy inną uroczystość to już mógł sobie darować a nie lecieć jak dureń a ja z dziećmi ,odświętnie ubrani czekaliśmy np. trzy godziny aż on wróci.bez jaj,trzeba by było mieć nerwy z tytanu i cierpliwość anielską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakaś dziwna ta jednostka, mogą tak chlać? Przecież w każdym momencie, może być kolejne wezwanie." a kto im zabroni ?to ochotnicza straż.mieli by przesrane jakby na akcji zostali przyłapani ale w strażnicy mogli pić ile wlezie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtedy gdy są Uroczystości m.in Dzień Strażaka czy inne, to wtedy ludzie 'nad' Nami wiedzą że jesteśmy w tym dniu nie dyspozycji więc to jest wszystko Ok... Koleżanko, podobno zawód 'Strażak' to najgorętszy zawód na świecie ;) Aczkolwiek emocje u Strażaka po traumatycznym zdarzeniu są -przeje*ane-.... Po takiej akcji na powrocie do bazy, panuje cisza.... Usłyszała byś jakby ktoś zrzucił zapałkę... - niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, Ja mam znajomego który przed ślubem poleciał w garniturze do Akcji... Sama widzisz, jak to działa.... A co do picia, jeśli dana jednostka ma zamiar wypić to zgłasza - że jest dzisiaj nie dyspozycyjna. i tyle w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenaSz
"No widzisz, Ja mam znajomego który przed ślubem poleciał w garniturze do Akcji... " To był jego ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A co do picia, jeśli dana jednostka ma zamiar wypić to zgłasza - że jest dzisiaj nie dyspozycyjna. i tyle w temacie oczko.gif " u nich nikt nic nie zgłaszał.byli tacy co nie pili po prostu i oni jeździli do akcji ale często też jechali też ci co wypili do czasu aż ktoś ich podpieprzył i mieli nieprzyjemności. mniejsza o to. "No widzisz, Ja mam znajomego który przed ślubem poleciał w garniturze do Akcji... Sama widzisz, jak to działa...." no więc wracając do istoty tematu -działa tak że taka praca,takie hobby i kobieta na poważnie nie idą w parze zazwyczaj.więc się nie dziw że jesteś sam. mój mąż też już nie jest bohaterem kochanki ,jak jej przeszły zachwyty to go szurnęła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenaSz
W takim razie gratuluje mu znalezienia takiej żony, bo niestety dla mnie to już by było przegięcie. Bardzo możliwe, że po takiej akcji nie doszłoby do ślubu. Są rzeczy ważne i ważniejsze , trzeba umieć to rozgraniczać i JA podkreślam JA uważam, że ślub tego dnia powinien być dla niego ważniejszy, przyszła żona powinna tego dnia być ważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenaSz
Teraz wpadłam na pomysł, może założysz konto na jakimś portalu randkowym? Tam jest dużo bab :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc pozostaje Ci szukać kobiety w normalnym życiu. Może jakieś imprezy? A dziewczyny kolegów nie mają jakiś wolnych kolezanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość dziewczyn które znam należą do grup -imprezowiczek- i nic poza tym nie widzą, nie lubię owego charakteru . Też lubię wypić dość ostro, ale kiedy realia to realia a nie tylko wódka i imprezy, i każda z nich co impreza jest z innym w celu wiadomym Nam wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh bleh! W takim razie pozostaje Ci zagadać do ekspedientki w sklepie, jak pójdziesz kupić bułki. Albo zastanów się nad tym portalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie mundurowych
moze jak wyjedziesz do akcji, znajdziesz tam ta jedyna? kto wie, czasami i tak znajduje sie milosc przez przypadki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×