Jakie plany na jutro?

Hmm?

Zobaczyć się z Tobą i przytulić Cię...

mam tydzień wolnego i od rana będę składał silnik z moto :D K-ce

22:37 Czekam więc jutro :)

Dobranoc..

rano wstane o 10 tej i do bankomatu , kasa i na zakupy. awanbture biednym sprzedawcom pewnie zrobie bo chamstwo biedne nie umie Pani obslużyć

Korzystać z dobrego nastroju bo za 10 dni wróci depresja.. Straszne to hyhy może kiedys będę w hipomanii bo mój lekarz nie wie czemu przy lekach mam takie dolki i górki jak to nazwał.hm ;D

Gdzie tak nie umieją obsługiwać?

"Będę grał w grę" :D

ko ko ko ko euro spoko :D

Akimke. Nie wiem na czym polega Twój problem, ale jeżeli na tym o czym myślę, to Twój lekarz nie potrafi wykonywać swojego zawodu.

' "będę grał w grę" ' Jeżeli to rzeczywiście będziesz robił, to dobry pomysł. Na taki upał (jeżeli nie pracuje się) to jest rzeczywiście dobry pomysł.

Pranie sprzatanie obiad . Ciasto upiec bo popoludniu wpadnie kuzyn z rodzinka i jeszcze dzieci spakowac na wyjazd na wtorek. Pewnie jeszcze zakupy i mnostwo rzeczy ktore wypadnie z nienacka.....takie zycie;)

Gość 22:50 Przecież nie ma w tym nic wstydliwego czy godnego pogardy.

Mam jutro wolność i jeszcze nie wiem co będę robić. Jakieś zajęcie znajdzie się zawsze ;)

@up. Ja już mam plany. Ide wyprac ubrania na jutro. (tak, piore w niedzielę nocą :D)

Ja też często robię pranie w niedzielę, a kto zabroni? :D

Chyba nikt ;) W każdym razie, jutro kupuje na pewno muszę kupić dużo picia. Dzisiaj za mało było, to znaczy dobrze ale teraz nadal straszne pragnienie, a do dyspozycji mam tylko kranówke i herbate pomarańczową.. Właśnie, jakie napoje najbardziej gaszą pragnienie? Bo mi żadne mineralne, pepsi nie pepsi, oranżady; nic nie dają. Tylko niektóre energetyki w miarę, ale też nie wzorowo..

Nie smiej sie ale goraca herbata poważnie

Herbata? Próbowałem. To znaczy piłem, kiedy nic innego nie miałem. Nie działa. Wypije, kiedy już ostygnie i nadal czuje pragnienie. A kiedy wypije gorącą, jeszcze bardziej 'suszy' mnie niż wcześniej.

Tak , jak gość wyżej napisał zdecydowanie coś gorącego, na mnie działa. Szkoda, że Tobie to nie pomaga :/

No ja nie wyobrażam sobie pić gorące napoje w taki upał.

Spróbuj może wody z cytryną, po napojach słodkich i gazowanych, to chyba bardziej się chce pić.

Próbowałem wody z cytryną ale mi nie pomaga, ale na przykład kompot z rabarbaru dobrze gasi pragnienie ale niestety, nie mam teraz pod ręką.

To idź dzisiaj do sklepu po rabarbar i rób kompocik :P

Tak zrobię, kupię jutro rabarbar, co do napoi gazowanych to z nimi jest taki problem, że praktycznie wszystkie słodzone są fruktozą która powoduje między innymi to, że nasz mózg nie jest informowany że jesteśmy pełni i dalej nam się chce pić, oprócz tego jest bardzo nie zdrowa, powoduje otyłość, choroby serca i cukrzycę.

No właśnie, więc lepiej wody z sokiem się napić :)

A poza tym, to to co wyczytałem o coca coli, co się dzieje w organizmie po wypiciu puszki coli to już więcej nie tknę.

Nie sama fruktoza, tylko syrop glukozowo-fruktozowy, który jest praktycznie we wszystkim.

Coca cola to syf w najczystszej postaci.