kobiety oceniaja okrutnie inne kobiety, dlaczego?

boją się konkurencji? były takie badania, że włąsnie może o konkurencję chodzić, czy kobiety upadły tak nisko by sie bić o zainteresowanie facetów ? wyśmiewaja sie też z brzydszych, przecież to bez sensu bo brzydsze nie są konkurencją, a jaki szok przeżywaja jak ta "brzydka" ma fajnego faceta :D wtedy ataki są jeszcze ostrzejsze, drwina i pogarda ;/

Bo ciągle ze sobą rywalizują.

Bo mają niskie poczucie wartości i czują się lepsze przez chwilę jak kogoś zgnoją :)

To fakt.Pod tym wzgledem sa gorsze od zwierzat :O No i ta zawisc,jak widza ladniejsza od siebie :O

nie chodzi tylko o ładniejsze, szydzą tez z brzydszych żeby poczuć sie lepiej, strasznie je rozwesela i uszczęśliwia widok brzydkiej dziewczyny

Myślę, że zawiść wśród kobiet wynika z zazdrości. Niestety kobiety już takie są, że ciągle porównują się do tych ładniejszych jednocześnie wprowadzając się w kompleksy, które później usiłują wyleczyć śmiejąc się z tych mniej urodziwych. Oczywiście to nie jest reguła, nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. W moim przypadku działa to troszkę inaczej. Np. jakiś czas temu spotkałam się ze znajoma, z która nie widziałam się przez bardzo długi okres. Jakież było moje zdziwienie gdy zamiast słodkiej, puszystej Oli zobaczyłam super szczupła i sexowna kobietę. Ogromnie sie ucieszylam, ze udalo sie jej zgubić nadmiar kg, jednoczesnie ganiac sie w duchu ze ja nie potrafie zgubic 2 i od razu sie zmotywowałam i postanowiłam cwiczyc kazdego dnia. Także tak jak pisałam to zalezy od konkretniej osoby ;)

Ja bym sie z tym strasznie czula,jak mialabym szydzic z brzydszych.Jak mozna sie w taki sposob poczuc lepiej ?Robiac komus przykrosc ?Paskudne babska,a fe :O

Ja jestem brzydka, nawet bardzo ale mimo to jestem miła, radosna, umiem się z siebie śmiać i lubię pomagać, jestem też bardzo nieśmiała szybko się zawstydzam, unikam ludzi bo wstydzę się im pokazywać, jednak gdy już kogoś spotkam i zagadam to szybko zaczynają mnie lubić, niejednokrotnie słyszałam, że jak mnie ktoś poznawał to czuł się przy mnie swobodnie, tak jakby mnie znał od wielu lat i ze lubi ze mną spędzać czas :) (ich słowa) szybko potrafię się dogadać z każdą osobą bez względu na wiek płeć upodobania czy status społeczny itp. Potrafię się śmiać z siebie jak już wspominałam, często też sama z siebie żartuje jednak mimo tego zdarza się, że obelgi niektórych ludzi bardzo mnie ranią, jestem bardzo uczuciowa a przez to wrażliwa i choć próbuje być twarda to i tak czasem nie wytrzymuje i łezki mi lecą po nocach gdy jestem sama (żeby nikt nie widział), wiem ze jestem dziecinną beksą ale już nic na to nie poradzę, mówi się trudno i walczy się dalej ze swoim charakterem :) Chciałabym jednak już nie słyszeć tych niemiłych komentarzy...

dochodzę do wniosku, ze ludzie maja dużo ze zwierząt, robią sobie hierarchię w stadzie, na pierwszych miejscach są ci zdrowo i ładnie wyglądający a na samym dole ci brzydsi :( na szczęście z czasem liczy się bardziej pozytywna energia, otwartość. Jak ktoś jest ładny ale wredny i nudny to dla mnie nie istnieje.

A mnie smieszy ta cala rywalizacja.Na szczescie sa kobiety,ktore maja troche oleju w glowie i sie tak nie zachowuja.Jak ma sie 15 lat i jeszcze fiu bzdziu w glowie,to jeszcze rozumiem,ale dorosle kobiety,ktore sie tak smarkato zachowuja i rywalizuja ze soba...sorry,ale sa zwyczajnie tepe.

Po poierwsze rywalizacja, po drugie facet patrzy na całość , jak kobieta ma dość ładną twarz ,figure i jest w miare zadbana to już jest ładna dla niego, a kobieta patrzy krytycznie i analizuje każdy szcegół łacznie z paznokciami , czy źle dobrana bransoletka do sukienki, a dla facetów nie ma to wiekszego znaczenia

Bo ogólnie wydaje mi sie ,ze my kobiety bardziej patrzymy na szczegóły, jestemy wiekszymi perfekcjonistkami, zwracamy uwage czy wszystko jest idealnie dobrane łacznie z kolorem szminki i wyprasowane. A facec***atrza na całokształt i w sekunde ocenia zy kobieta jest fajna czy nie

Do: lubię rysować. Nie powinnaś tak o sobie pisać i mówić. Nie ma brzydkich kobiet. Są po prostu mniej lub bardziej urodziwe, ale nie brzydkie. Zupełnie nie rozumiem tych chamskich komentarzy, wyzwisk.. ale wierze w tzw karmę. wiem, ze kiedys to wszystko do nich wróci ;) takze Ty pozostan sobą, badz zawsze usmiechnieta, radosna, i nie mów nigdy ze jestes brzydka! Trzymaj się kochana!:)

Gosia nader napisala mądrze poza tym niezauwazyl by ktoś tu podał faktyczną przyczyne. Męzczyzni tez miedzy sobą rywalizują, są zazdrośni a mimo to nie są tak wredni nielicząc pewnych wyjątków. Sam sie zastanawiam czemu niektore kobiety to takie kreatury dla innych kobiet ?

No nie

Ja słyszę obelgi zarówno od kobiet jak i od mężczyzn, kiedyś tylko kobiety mnie obrażały myślałam wtedy ze to nic bo pewnie od mężczyzn bardziej bolą, ale teraz gdy się przekonałam to jakoś nie czuje różnicy, zależy jakich słów uzyja bo niektóre są tak bolesne że muszę się z miejsca ewakuować w przeciągu 30 min bo nie mogę powstrzymać uczucia smutku i nie potrafię udawać, że mnie to nie rusza. Najgorsze jest to, że przeważnie szydza z rzeczy na które zupełnie nie ma się wpływu. Niby człowiek słucha tego kilka lat a i tak nie może się do tego przyzwyczaić (no ja jakoś do końca nie mogę) ale z każdym rokiem idzie mi to coraz lepiej ;)

lubię rysować, mi też sie dostawało za wygląd i to w tym okresie kiedy jesteśmy bardzo wrażliwe na opinie innych czyli we wczesnej młodości, eh. z mojego doświdczenai wynika, że normalnych kulturalnych ludzi jest jakieś 2 %

Nie wiem, w jakim towarzystwie sie obracacie, ale nie spotykam się z czymś takim. Nie oceniam wyglądu innych ludzi (charakter i zachowanie juz tak). Miałam kiedyś wybitnie brzydka koleżankę i tez nigdy nie spotkałam się, aby ktos jej dogadywał z tego powodu. Nie twierdzę, że tak nie było, może ja takie przykre rzeczy spotykały, ale nigdy nie byłam tego świadkiem. Zaskoczyło mnie ostatnio natomiast zachowanie facetów. Byłam na spotkaniu, w większości byli tam mężczyźni, oprócz mnie była jeszcze jedna kobieta. Wydawało mi się, ze jest w męskim typie, taka z krągłościami, choć dla mnie nieco za gruba. Kiedy wyszła, faceci zaczęli obgadywać ją, że to grubaska, a jej biedny mąż musi pracować na jedzenie dla niej (ona tez pracuje). Starałam się jej bronic, że przesadzaja, ale mnie zagadali.

Szydzenie z wyglądu innych to cecha wyłącznie pustych laluń które więcej czasu spędzają na siłowni i solarium niż dowartościowywaniu się. Takie tępe lale w życiu nie przeczytały książki z własnej woli i wyśmiewają się z tych "brzydszych",bo są one kojarzone z inteligencją której im samym brakuje niestety. Wiem co mówię bo mam parę takich "znajomych" ze szkolnych lat i jak widzę ich posty na fb to aż mi niedobrze.

studentki też są wredne i wysmiewają więc nie ograniczaj tematu tylko do nieuków

mnie już dawno nikt nieobrażał, ani niekrytykował oprócz ludzi z tego forum i rodziców.