niech te pieprzone upały się wreszcie skończą!

Pie/rdolca idzie dostać ;/ nienawidzę lata ;/

Czekają nas jeszcze 2 tygodnie upałów.

Kur/wa ;/

też mam już tego serdecznie dość!!! nie można normalnie funkcjonować, pracować, gotować, sprzątać, nawet spać!!!

Uśmiechnij się i wskakuj do jeziora, morza lub basenu ;)

Ciekawe gdzie w środku miasta mam wskoczyć do morza albo jeziora? A basen mamy tak zasyfiały, że stopy bym tam nie wsadziła. Pier/dolone lato ;/ najbardziej zj****a pora roku.

To nalej wody do miski i usiądź tam dvpą :D

Sama sobie usiądź dupą, w mieszkaniu mam chłodno ale mam taką pracę, że muszę chodzić po mieście, a w taką pier/doloną pogodę nie da się funcjonować. Chu/jowe lato ;/

też na to czekam, od soboty nie mam na nic siły... wychodzę z domu tylko po paszę:D

Tez zle znosze upaly ;( moja sasiadke wczoraj pogotowie zabralo, bo zaslabla w mieszkaniu (mieszka na ost pietrze, miala tam taki ukrop, ze sie nie dziwi ;() wyslalam dzieci do dziadkow, bo maja w domi calkiem przyjemnie, nie to co my w mieszkaniu 32 stopnie. Przynajmniej w pracy mam klimatyzacje, ale tez ledwo daje rade...

Ja tam lubie taka pogode

Całe szczęście że marudy nie mają wpływu na pogodę :) Jest super i oby tak do września :)

Ja też mam już dość. Nienawidzę lata. Już wole marznąć niż znosić coś takiego. Cały czas kręci mi się w głowie, jest mi słabo i jestem ciągle znerwicowana. Zaczynam kochać zime

Czasami się dziwię tym ludziom, którzy mają zieciesz przy takiej pogodzie. Naprawde świetnie się czujecie? Ja po 10 munutach na takim slońcu potrafię zemdleć, nie mogę oddychać , ostatnio trafilam do szpitala a muszę przecież pracować i niech mi ktoś powie że jestem marudą bo czuje się tragicznie i organizm odmawia współpracy!

oj tam, nie jest z Tobą tak źle jak jeszcze masz siłę klepać w klawiaturę :P

Ale wy debilni .jakoś na południu Europy żyją ludzie z takimi upalamica wy miesiąca wytrzymać nie umiecie

Owszem potrafię klepać w klawiaturę bo dostalam L4 na tydzień i siedzę w klimatyzowanym pomieszczeniu. W środę wracam do pracy, niestety nie za biurkiem i boję się jak to będzie

gość dziś Ale wy debilni .jakoś na południu Europy żyją ludzie z takimi upalamica wy miesiąca wytrzymać nie umiecie X Ale ty debilna jesteś. Na południu Europy ludzie żyją w takich upałach i są do nich przyzwyczajeni, my nie

Debilem to jesteś TY. Jeżeli mdleje podczas upalów to raczej nie zależy to ode mnie i od tegoo czy chcę bo naprawdę chcialabym normalnie funkjonować

Może zamiast pomyśleć tylko o sobie pomyślcie może o zwierzętach, że też bardzo cierpią. Takie np. psy na łańcuchach którym nie ma kto podać miski wody albo zamkniętych na balkonach. Pomyślcie trochę tępe debilki bez mózgu. Do września. Wsadźcie sobie te puste łby do pieca jak wam tak chłodno

bardzo dobrze cie rozumiem. Ja mam klopoty z sercem, lecze sie pare lat i nie daje rady w taka pogode. Mam przynajmniej takie szczescie ze nie mieskzam w miescie i w domu mam chlodno :)

Wcześniej lubiłam taką pogodę, ale teraz gdy zdrowie się posypało to takie upały sprawiają, że czuję się bardzo źle. Serce, chemia, daje swoje.

Ja jestem wysoko w ciąży i też ledwo daję radę. Ciągłe omdlenia, zawroty głowy, po 15 minutach spędzonych poza domem ogromna ilość potu na moim ciele, problemy z oddychaniem i uczucie, że brzuch jeszcze bardziej mi ciąży niż normalnie. A co do debilności - ludzie na południu Europy taki klimat mają codziennie przez kilka miesięcy w roku, a my tylko przez kilka dni w roku, więc nic dziwnego, że dla ludzi taki upał to czysty horror. W szczególności dla dzieci, osób starszych, chorych przede wszystkim na serce i ciężarnych.

wydaje mi się że tu piszą sami młodzi ludzie i dziwię się narzekaniom naprawdę. W sobotę byłam u mojej 83 letniej prababci którą spodziewałam się zastać w opłakanym stanie z powodu upałów, a ona sobie siedzi o 13.00 na powietrzu, pod jabłonką, wachluje się starodawnym wachlarzem i cieszy jak dziecko, że wreszcie może stare kości wygrać :D To nasze pokolenie to jakieś rozmemłane i byle co je załamuje :(

A moja 80 letnia babcia wylądowała w piątek w szpitalu :( przez upał :( nie było to zwykłe omdlenie :(

Zależy od organizmu. Mój 68 letni tata schorowany ale jakoś daje radę stara się nie swychodzić z domu bez większej potrzeby chyba ze wiczorem gdy już zrobi się chlodniej. Natomiast mój młodszy ode mnie szwagier 2 tyg temu dostal udaru i przez to paraliżu :/ Nie ma reguły

Odwiedźcie najbliższy SOR albo pogotowie i zapytajcie o ile częściej mają wezwania teraz niż przy normalnej pogodzie. Mieszkam niedaleko pogotowia (przy drodze, która do niego prowadzi) i jak w normalnych warunkach słyszę erkę max kilka razy dziennie, tak w weekend naliczyłam ponad 20 wyjazdów (łatwo poznać, czy jadą czy wracają bo mniej więcej pod moim domem wyłączają syreny wracając). Dla osób chorych albo starszych takie upały mogą być śmiertelne. Poza tym pomyślcie o zwierzętach w schroniskach, jak one się męczą. Lasy - u nas w okolicy całkowity zakaz wstępu, bo ściółka ma ok 7% wilgotności i jest olbrzymie zagrożenie pożarami. Nawet zakłady pracy ograniczają produkcję w dzień, bo sieć energetyczna jest przegrzana! Taka pogoda jest okropna.

Moja mame dzisiaj zabralo pogotowie ;( niby tylko odwodnienie i sie poobijala ale zostala w szpitalu na obserwacji ;( choruje na serce i lekarz powiedzial, ze miala duzo szczescia, ze ludzie tak szybko zareagowali ;( ogolnie mowil, ze jes tragedia, ze co chwile tylko wezwania albo do udarow, albo do omdlen i ze jest bardzo kiepsko...

Kurwa czy to p*****lone lato się w tym roku nie skończy?To już j****y sierpień,pierwsze przymrozki już powinny być,a tu sk****enie żaru przekracza 36 gigahujców p**********h!!!W ogóle zima w tym kraju króciutka,praktycznie jej nie ma,a j****e lato jak się w kwietniu rozp******i,to j***e p*********m żarem k***a aż do listopada....

Kurwa czy to p*****lone lato się w tym roku nie skończy?To już j****y sierpień,pierwsze przymrozki już powinny być,a tu sk****enie żaru przekracza 36 gigahujców p**********h!!!W ogóle zima w tym kraju króciutka,praktycznie jej nie ma,a j****e lato jak się w kwietniu rozp******i,to j***e p*********m żarem k***a aż do listopada....