Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tesima

Powinnam zgłosić to jako molestowanie?

Polecane posty

Gość Tesima

Mam nieszczęście pracować w jednym pokoju ze zwyczajnym zbokiem. Świńskie dowc**y, świńskie aluzje, że moglibyśmy razem tego-tamtego, a ostatnio nawet poklepywanie wiadomo po czym. Chciałam z tym iść gdzieś wyżej na skargę ale zwyczajnie wstydzę się. Nie chcę by wszyscy o tym mówili. Poza tym pracuję tu od niedawna i wolałam bym uniknąć wrażenia, że ledwo się przyjęłam, a już robię dym. Do tej pory starałam się nie reagować na głupie dowc**y ale dziś koło południa sytuacja niestety pogorszyła się jeszcze bardziej i teraz już całkiem nie wiem co robić. Mam wrażenie, że po tym co zaszło, a niestety ZASZŁO, nie mogę już iść na żadną skargę. Otóż ten psychiczny... pocałował mnie. Jednak nie to jest w tym najgorsze. Najgorsze, że ja zamiast odepchnąć dziada i w pysk strzelić, to pocałunek oddałam. Nie wiem czemu to zrobiłam. Po prostu na kilka chwil straciłam głowę. Stałam czując jego język w buzi i spocone łapska na piersiach i nie opierałam się. Dopiero potem odskoczyłam jak oparzona przytomniejąc wreszcie. Boję się, że teraz po tym co zaszło on nabierze jeszcze większej ochoty. Nie wiem już co robić. POMOCY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro sama się z nim lizałaś to ci się podobało. Nie strugaj wariatki że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno według mnie jesteś trochę niepoważna. Molestowanie jest bez twojej woli, w tym przypadku nie powiedziałabym o żadnym molestowaniu skoro sama się na to godzisz. Jeśli ci to przeszkadza to radziłabym już pójść na skargę, bo jeszcze ci się współpracownik rozochoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagrywaj żeby mieć dowody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesima
@ nafretka dziś Molestowanie jest bez twojej woli, w tym przypadku nie powiedziałabym o żadnym molestowaniu skoro sama się na to godzisz. x Nigdy się na nic nie godziłam! A on nigdy nie prosił mnie o zgodę! Co do pocałunku natomiast, to przyznaję, że straciłam na moment głowę. Nie wiem, może zbyt długo jestem samotna i on przez tę krótką sekundę przypomniał mi co znaczy pocałunek? Nie wiem, naprawdę. Ale na pewno nie zgadzałam się na jego spocone łapy gniotące koszulę na mym biuście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mu wsunęłaś język do buzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesima
Nie! To on mi wsunął, nie ja jemu! Ja tylko - z nieznanych mi przyczyn - nie oparłam się temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale było ci przyjemnie? nie zaprzeczaj że było co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglos. I nie pisz tutaj juz o tym. Na tym forum siedza takie mendy, że nie zwracaj na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesima
Nie wiem czy nagrywanie coś da. Ja zaczęłam już sama siebie nie być pewna. A co gdy on zacznie się dobierać, a ja, jak poprzednio nie będę się opierać? Jeszcze wyjdzie, że sama chciałam. Już teraz miewam dziwne fantazje podczas masturbacji. Wyobrażam sobie np., że wykręca mi na siłę ręce, ściąga ze mnie ubranie i zaczyna to robić. Oczywiście zawsze dochodzę podczas takiej wizji. Nie rozumiem tego. Przecież on jest obleśny i grubiański! I te jego świńskie dowc**y. W życiu bym nie chciała z kimś takim seksu!!! Jak sobie uświadomię, że 3 godziny temu czułam jego język w buzi to mi się na wymioty zbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nimfomanką jak i ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×