Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy żłobek to samo zło ??? Jestem wyrodną matką ?

Polecane posty

Gość gość

Macie tak czasem , że jesteście zdołowane bo inni mają wszystko za darmo ?:(...Oboje z partnerem pracujemy , dziecko roczne idzie do żłobka bo nie stać mnie na opiekunkę . U mnie opiekunki wołają po 12 zł za godzinę , więc nie będę opiekunce pensji oddawać . Partner pracuje w kiepskich warunkach i nie chcę by był jedynym żywicielem rodziny , jak coś się stanie a będę bez pracy to "zginiemy ". Od koleżanki usłyszałam , że ona nie posłałaby dziecka do żłobka , bo nie wiadomo co tam opiekunki robią , itd. Mamy duże rachunki , dziecko też kosztuje.. w tamtym miesiącu wydałam 500 zł na ubrania , kupuję na wyrost i do wiosny praktycznie mam spokój . Nie mam teściów , rodziców , nikt nam nie pomaga . Jak nie zapracuje to nikt mi nic nie da a tylko słyszę , że zle robię posyłając dziecko do żłobka . A na pytanie kto mi da to słyszę , że ona nie musi kupować bo wszystko dostaje . Siedzi z tyłkiem , nic nie robi , bo to typ : "nie pójdę do pracy za 1500 zł , bo mi się nie opłaca " i "kobieta powinna siedzieć w domu a mąż zarabiać ." Po takich słowach czuję się jak jakaś ofiara losu i wyrodna matka , a ja dla tego dziecka chcę wszystkiego co najlepsze . Naprawdę ten żłobek to samo zło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś normalną matką, która chce zapewnić dziecku normalne warunki. Pomyśl, że wiecznie nie będzie malutkie, potem nauczy się mówić, pójdzie do przedszkola, szkoły, a Ty będziesz miała normalną pracę i nie będziesz się zastanawiać co w pisać w cv żeby jakoś to wyglądało i pracodawca nie spostrzegł że 8 lat siedziałaś w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wrocilam do pracy jak dZiecko mialo 6 miesiecy, jak miala rok poszla do zlobka. To byl blad, ale nie bylo innego wyjscia wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadno zło...jezu może kiedyś... moje dziecko chodziło do żłobka, chorowało bardzo to fakt, ale również wspaniale się rozwinęło. Zawsze czyste, przewinięte i najedzone. Piosenki, wierszyki i prace plastyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka .Też tak myślałam , lepsze dziecko w żłobku i matka pracująca niż matka w domu a dziecko bez butów . Chodzi mi o takie bycie lepszym , zobacz ja siedzę w domu z dzieckiem , nie pracuję , mam rodzinę i wszystko dostaję darmo . A ty jak nie siedzisz w domu to zła jesteś , ale jak kasy nie masz to nierób jesteś , paniusia siedzi a matka obiadki gotuje . Czuje się jak dno ... nie wiem czy jest zazdrosna i tak mówi , czy po prostu by mi dokopać , że jestem niezaradna bo mnie nie stać na siedzenie w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się przygotować na choroby, ale tak to co ? przecież nie bijesz, nie głodzisz, normalnie żyjesz i jak większość musisz pracować, ale to nie znaczy ze jesteś wyrodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co to znaczy że ona dostaje za darmo bo nie kumam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko. Po pierwsze ciesz się, ze dostałaś miejsce w żłobku, niejedna by chciała, ale nie dostała i dokucza ci z zazdrości. Te co biorą opiekunki w większości wolałyby żłobek, ale nie dostały miejsca. Po drugie, nie mów, że tylko ty masz źle, bo nie masz teściów czy rodziców i nie ma kto pomóc. Uwierz, że bardziej boli, gdy masz teściów i rodziców, którzy pomóc ci nie chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Po prostu chce sobie podbić ego Twoim kosztem Autorko. Widzi, że jesteś podatna na jej krytykę i jeździ po tobie. Rób swoje, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś jej odpowiedzieć że "to jest konieczność z mojej strony a nie kaprys, nie każdy ma takie wygody w życiu jak ty" To powinno zamknąć temat, a jak nie dociera bo wiem też że do ludzi komentujących swoje pseudomądrości lubi nie docierać to olać kontakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice żyją , ale nie utrzymuje z nimi kontaktu bo za dużo złego zrobili , więc dla mnie nie istnieją . Nie o tym zresztą temat . Dostaje za darmo , czyli nie kupuje dziecku prawie nic bo zabawki , ubrania dostaje od znajomych i rodziny . Mąż tyra w pracy razem z moim tż i już ma dosyć . Mieszka z rodzicami i chyba nie wie co kosztuje . Do pracy też nie chodzi , bo jak wspomniałam 1500 to za niska pensja i nie opłaca się nawet wychodzić z domu . A miejsce zaklepałam jak dziecko miało 2 miesiące , im prędzej tym lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak trzeba do żłobka to trzeba a poza tym to zgadzam sie z postem 16:08 a wręcz podejrzewam że ona paradoksalnie to chyba ci właśnie zazdrości i dlatego szuka na siłe jakie mogą być minusy twojej sytuacji by ci dosrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ona zazdrości Ci ze masz dokąd pójść (tzn do pracy) :-) pewnie on nie ma takiej możliwości :-P bardzo dobrze ze chcesz pracować, nie patrz na zdanie innych - ci "inni" zawsze znajda w Tobie coś złego ;-) dowartościowując własne ego ;-) ja płace opiekunce 20 zł h plus dojazd 20 zł :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś była inna , kumplowałyśmy się . Od niedawna się pogorszyło , nie odpisuje na smsy , mówię , że wpadniemy do niej to tak już nie bardzo . Nie mam pojęcia o co chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 15:50. Moje dziecko bardzo zle znosilo zlobek, nie przystosowalo sie, dostalo leku separacyjnego, przestalo sypiac, miewac koszmary nocne. Przez pierwsze 6 miesiecy bylo prawie ciagle chore. Odkad poszlo do zlobka, jej tata kompletnie przestal sie liczyc, a ja nie moglam nawet pojsc samotnie to ubikacji, bo byla histeria. Doszlo do tego, ze musielismy zrezygnowac ze zlobka. To pewnie sprawa indywidualna (to, czy dziecko zaaklimatyzuje sie w zlobku), ale w naszym przypadku musielismy zrezygnowac. Poczytaj troche na temat rozwoju dzieci (np. why love matters Gerhardt) I sama sie przekonasz, ze pierwsze 3 lata sa rzutuja na cale zycie dziecka. Ale oczywiscie jak mus, to mus. Ja to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka . Dziecko będzie chodziło tylko na 6 h bo mam pracę zmianową , więc nie będzie zle . Wiem , że rozwój dziecka jest najważniejszy , ale to będzie tylko pół dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci są żłobkowe /państwowy/, obecnie nastolatki, przeżyły :) jakoś chyba ja gorzej znosiłam ten ich żłobek niż one .... zależy jaka placówka, tak samo opiekunka może być kiepska .... i też ile czasu dziecko spędza tam czasu, no i dzieci są różne, moje szybko się przyzwyczaiły ale były też takie, które godzinami wyły :( musisz zobaczyć jak twoje dziecko zareaguje, najgorszy pierwszy tydzień, dwa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam tak, żłobek to zawsze gorsze moim zdaniem rozwiązanie niż opiekunka. Tam na jedną opiekunkę przypada kilkoro dzieci więc żadnemu tak naprawdę nie poświęca się maks. uwagi. A to rzutuje na przyszłe talenty itd. Ale jeśli nie macie wyjścia, to przyjrzyjcie się żłobkom, bo jeden drugiewmu nierówny, ja byłam w jednym beznadziejnym zobaczyć jak tam jest i zwątpiłam, bo jest brudno , śmierdzi, dzieci ryczą, opiekunki mają je w d... a byłam z kolei zobaczyć w innym ale tam to juz super warunki. więc przyjrzyjcie się im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem- nie macie warunkow ani kasy na to zeby normalnie zyc bez stresu a robicie dziecko?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa Ona
A co sondzicie o szczypionkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A to rzutuje na przyszłe talenty itd. " hahhahha co za bzdura :O taaa.. już widzę te wszystkie opiekunki, które ochoczo uczą dzieciaka przez cały dzień, odkrywają i rozwijają jego potencjalne talenty :O nawet matki najczęściej tego nie robią. Co za nienormalne spojrzenie na sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warunki mam , ale w tym kraju ciężko się dorobić . A dziecku niczego nie brakuje , a tak jak mówię będzie tylko 6 h . Zasięgnęłam języka zdania są podzielone . Jedni mówią , że żłobek super inni , że lepiej opiekunka . Zresztą widziałam i jak dla mnie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 20 :32 , gratuluje życia bez stresu . Takie życie istnieje ? Nawet jak masz męża milionera to nie martwisz się , że cie kiedyś kopnie w pupcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostawiłabym dziecka z opiekunką. Nie zaufam żadnej obcej osobie, która tak naprawdę będzie robiła co chciała przez cały dzień z moim dzieckiem, nikt tego nie skontroluje. co robić z małym dzieckiem w domu? pewnie i tak kończyłoby się na tv Jeszcze mogłaby wpajać inne zasady dziecku niż moje, wszak byłaby z nim dużo czasu W żłobku mojego dziecka są aż 3 panie na 15 dzieci, jest kamerka, maluch uczestniczy w różnych zabawach i uczy się obycia z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiecie , że opiekunki tak super zajmują sie waszymi dziećmi , bo o ile pani w żłobku jeszcze się hamuje bo inni patrzą to opiekunka robi co chce bo nikt nie widzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wróciłam po roku do pracy - nie z musu, z chęci - młoda poszła do żłobka. Na początku chorowała, ale teraz ma się świetnie. Lubi chodzić do żłobka, lubi dzieci, zabawy i panie :) żłobek prywatny, bo na państwowy się nie załapaliśmy. Nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj się tych pieprzniętych matek, bo ta są crepy, które żyją kosztem innych, napieprzą dzieci i czekają tylko aby rodzice dali im za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie daj sie zdolowac. Kazde rozwiazanie ma swoje dobre i zle strony. Obecne zlobki, to nie to co kiedys, to nie przechowalnie. Teraz jest zupelnie inna swiadomosc, inna wiedza o rozwoju dziecka i w zlobkach, przedszkolach dzieci maja mnostwo zabawy, fajne zajecia edukacyjne, trening spoleczny itd. Fakt, sa dzieci, ktore gorzej znosza rozląke z rodzicami, ale 6 godzin, to naprawde niewiele. Na pewno po pracy bedziesz dla swoje malucha jeszcze bardziej czula, niz zwykle, wiec wynagrodzisz mu rozląke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Ciebie zmusza sytuacja do oddania dziecka do żłobka. Ja jeśli miałabym wybór to bym dziecka do żłobka nie oddała, ale wybór to jedno, a życie to drugie. Z mojego otoczenia kilka osób oddało dzieci do żłobka - niestety nie słyszałam dobrej opinii. Ja wolałabym już nianię niż żłobek, ale przecież nie oddasz pensji na nianię, bo wtedy nie opłacałoby się wracać do pracy. Ja pracuję w przedszkolu i kiedyś miałam grupę 2-latków. Powiem Ci, że większość z nich była za mała na przedszkole. Dzieci niesamowicie tęskniły za mamami. Ja jestem bardzo cierpliwa do dzieci, ale wiadomo, że ludzie są różni i panie w przedszkolach, czy żłobkach też. Koleżanka pracowała w żłobku i opowiadała, że jest bardzo ciężko. Polega to na zasadzie nakarmić, przebrać, uśpić. Śmieszą mnie te teksty o rozwoju, bo na to nie ma po prostu czasu. Nie każdy ma podane wszystko na tacy, a przecież za coś żyć musicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×