do mam dzieci z alergią na mleko krowie

prawdopodobnie moje dziecko jest alergikiem bardzo płacze po mleku zsiadłym pije na razie tylko takie pediatra mi kazała zacząć od wsprowadzenia dziecku najpierw zsiadłego mleka na na końcu słodkiego oczywiście to ja piję nie dziecko gdyz dziecko karmie piersią dziecko kończy teraz 3 miesiące przez pierwsze 3 miesiące moje dziecko miało straszne kolki od urodzenia, juz w szpitalu sporo płakał odstawiłam też mleko i przetwory mleczne piłam dla uzupełnienia diety w wapń taki syrop SANOSVIT bez recepty jest w aptekach ale to tak od siebie piję po 2 łyzki dziennie tego moja pediatra upiera sie że nie powinnam przyjmowac preparatów z wapniem nie wiem czemu ale że powinnam juz teraz urozmaicać dietę dziecka o właśnie mleko zsiadłe efekt jest taki że dzis po 4 łyzkach mleka zsiadłego mały płakał z przerwami 2 godziny, i nie wiem co dalej czy jutro znowu próbowac to mleko czy jednak odstawić i jeść jakieś preparaty z wapniem leksze niż ten mój syrop co wy zażywacie?

Nie chce wchodzić w kompetencje lekarza, ale oni czasem na wyrost widza te alergie... Jakies inne objawy ma twoje dziecko? Wysypka, brzydkie kupy? Bo może niepotrzebnie sie meczysz... Ale to tak na marginesie...Niemniej musisz się suplementowac wapniem jezeli nie jesz mleka, nie wiem co to za teorie, ze nie... Przeciez inaczej pójdzie z twoich kości albo zębów. Powinnaś przyjmować z tego co się orientuje ok 1000 mg jonów. Ja pije calcium hasło 3x15 ml.

Calcium hasco miało być.

Ja nie miałam takich problemów ale ja jestem człowiekiem i karmiłam syna mlekiem ludzkim. Sama piłam krowie mleko i do głowy by mi nie przyszło odstawiać. Gdzie ty takiego doktora wynalazłaś? To jakiś szaman?

najpierw proponuje Ci przeprowadzić test na to czy faktycznie to uczulenie na laktoze ( najczęściej jeżeli chodzi o mleko) Posmaruj dziecku troszkę reke mlekiem.. jesli pojawi się odczyn -potwierdzi to uczulenie na mleko. Jestem dietetykiem i .. w pierwszej kolejności jesli są podstawy do tego żeby podejrzewać takie uczulenie to stosuje ( konsumuje) sie produkty przetworzone: jogurty itp.Mlego zsiadłe nie jest dobrym wyjściem.. W razie czego pij mleko kozie

A czy to dziecko miało robione testy alergiczne? Nie. Więc skąd obawa że to alergia? Mój syn mając dwa miesiące miał robione testy z krwi i już wiedziałam że to nie alergia na białko krowie ani laktoza ale zwyczajnie brak tolerancji na mleko krowie samo w sobie. Karmiłam piersią i regularnie piłam mleko krowie , wtedy zaczęła się wysypka i przytkany nosek (syn miał tydzień) potem nie wiedząc so się dzieje dokarmiałam go nocą i nad ranem mlekiem modyfikowanym i po dwóch tygodniach pojawiła się krew w kupie. Lekarz zlecił testy z diagnozą że to napewno alergia na białko. Okazało się że to nietolerancja mleka krowiego wogóle. Karmiłam dalej piersią, przeszłam na kozie, problem zniknął. Dziś mój syn ma 12 miesięcy i od trzech miesięcy pije mleko kozie. Zero problemów. Trzeba najpierw porobić testy.

Dziecko płakać może całkowicie z innego powodu! Pierwsze słyszę by w przypadku alergii na białko lub laktozę był sam płacz, litości! Autorko, dzieci uczulone na laktozę mają często biegunki, wzdęte brzuszki , mogą wymiotować . Dzieci uczulone na białko mleka krowiego (jak moja córka) mają zazwyczaj wysypkę, nieżyt noska a jeżeli dojdzie do przeciążenia jelit co się wogóle często zdarza po produktach z mleka krowiego , to dochodzi do krwawień jelitowych. Po co ci wapń w nienaturalnej postaci? Wiesz że on głównie ucieka ci moczem i nie wchłania się w organizm? Tylko naturalny wapń jest przyswajalny ale to inna bajka. Radzę zatem pić mleko kozie , ono ma mnóstwo wapnia, jeść migdały , zielone warzywa liściaste (kopalnia wapnia). To że dziecko płacze to może być zupełnie coś innego. Mleko zsiadłe z mleka krowiego nadal ma te same białka choć mniejszą ilość ale jakby dziecko było uczulone na mleko krowie to nawet niewielka ilość białek z sera czy mleka zsiadłego by uczulało. Na moje oko twoje dziecko ma inną dolegliwość. Pij kozie , tylko kozie i się przekonasz. Unikaj nawet margaryny bo ma białka serwatkowe z mleka krowiego . Wytrzymasz na diecie bez białka krowiego kilka tygodni, dziecko będzie nadal płakać to znaczy że to nie produkty z mleka krowiego.

Pisałam o 18:02 i popieram poprzedniczki. Teraz szaleją z tymi alergiami... A po drodze jeszcze jest przejściowa nietolerancja. Czy po stosowaniu diety eliminacyjnej byla w ogóle jakas poprawa? Tak jak ktos napisal: postępowanie jest takie, ze masz dietę, obserwujesz dziecko czy jest poprawa, a potem robisz prowokację czyli zjadasz cos i patrzysz czy cos dolega dziecku. To co opisujesz nie bardzo wygląda na nietolerancję mleka krowiego... Może po prostu taki typ marudny...

Ja mam syna, który miał alergię na mleko. Ale to się zupełnie inaczej objawiało - wysypka, ciemieniucha i wymioty. Niezależnie od tego miał kolki - tak do 3-4 mca życia, potem same przeszły. Odstawiłabym mleko i produkty mleczne na 2 tyg i jak się nie poprawi, to znaczy że to nie to. Calcium powinnaś zażywać w większych ilościach, bo się odwapnisz. Są tabletki do rozpuszczania. Poproś w aptece, że karmisz i jesteś na bezmlecznej diecie to ci powiedzą jaką dawkę trzeba przyjmować. Lekarz jakiś głupi...

Prawdopodobnie? Wykonaj koniecznie testy na alergię na mleko http://www.alergiczne.info/profil-spac-mleko-1 Inaczej nie ma co gdybać.