Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lanie... kara, przyjemność czy chora perwersja?

Polecane posty

Gość gość
Autor pyta o lanie jako takie a to czy jest ono klapsem podczas stosunku czy też lanie pozostawiając slady na ciele to już nie ma znaczenia. Pytam zwyczajnie czym dla Was Panie jest lanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż mnie czasem bije paskiem jak jestem nieposłuszna, niby to jakaś kara ale i przyjemność :P czasem naprawdę ma ciężka reke i nie ma żartów ale chociaz stawia mnie do pionu, tak to bym pewnie już dawno skonczyła pod mostem z butelką w ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjemność :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś w babskim gronie gadałyśmy o karaniu - w wychowywaniu dzieci. Wnioski były, że dobrze się stało, że lania są przeszłością, ale jedna żartobliwie i tajemniczo powiedziała, że czasem taki mocniejszy wstrząs się przydaje, jest nie tylko skuteczny ale również przyjemny. Opowiedziała że czasem ona dostaje małe lanie od swojego faceta. Zaczęło się od opowieści w domu - jej rodzice wspominali dawne czasy jak wychowanie bywało wspierane jakimiś klapsami. Nieopatrznie przyznała się, że jej to nawet sprawiało przyjemność a w każdym razie odczuwała ulgę po karze. Rodzice jeszcze dodali że nawet nie chodziło o zadawanie jakiegoś szczególnego bólu, ale o pewne upokorzenie po większych przewinieniach żeby zdecydowanie zniechęcić do powtarzania. Dlatego każde klapsy były bez pośpiechu i nerwów, w goły tyłek, z ceremoniałem samodzielnego opuszczenia majtek i uklęknięcia przy tapczanie z uniesioną sukienką. Za kilka dni zrobiłam duży zakup, nie uzgodniony i niezbyt potrzebny. Przepraszałam raz i drugi, ale obawiałam się że będzie mi to miał za złe jeszcze długo. No to zarządził - zaraz dostaniesz karę i będzie po pretensjach. Jeszcze nie wiedziałam o co chodzi ale gestem dał mi znak i już wiedziałam - zdjęłam spodnie i majtki na kolana do tapczanu i twarz schowałam w poduszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAS
Lanie na goły tyłek ma wiele aspektów bo tak jak napisała moja przedmowczyni, gdy jest ono zadawane dziecku przez rodzica niejednokrotnie większą karą nie są obolałe pośladki a sam fakt że zostało ono zmuszone do obnażenia się przed drugą osobą wbrew swej woli co samo w sobie jest wstydliwe i upokazające. Jeśli jednak przenosimy lanie do naszego związku jako czynność seksualną to podstawą jest wiedzieć czy nasza partnerka/partner naprawdę mają ochotę na tego typu urozmaicenie i czy aby nie jest to tylko nasza ochota by to lanie zadać. Moim zdaniem podstawą jest by chciała tego przede wszystkim osoba która lanie ma dostać a nie ta która ma ochotę je zadać. Nastepnie warto wiedzieć na czym bardziej oraz w jakim stopniu zależy osobie która ma dostać lanie - czy na fizycznym bólu czy też właśnie na upokożeniu, zawstydzeniu faktem że soatalo się obnazonym i ukaranym poniekąd w brew swej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic dodać, nic ująć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... W zasadzie nie mam doswiadczeń w tym temacie i nigdy też nie zastanawiałem się nad tym czy wprowadzić lanie do kanonu zabaw łóżkowych z moją partnerką ale jesdno wspomnienie mi się nasunelo w związku z tym tematem... Było to ładnych parę lat temu, siedziałem na kawie u bratowej i rozmawialiśmy na różne tematy. Ona niestety bardzo dużo przeklina co zawsze mnie irytowało i często ją za to strofowałem. Tym razem jednak gdy upominanie nie pomagało zrobiłem coś co po fakcie zdziwiło i mnie samego .... Ona siedziała na sofie więc poszedłem do niej, chwyciłem ją za nadgarstek siadając jednocześnie obok niej i pociągnąłem ją tak że w efekcie wyladowała mi na kolanach leżąc na brzuchu z pupą u góry. Szybkim ruchem ręki zsunąłem jej siwe dresowe rybaczki wraz z majtkami na uda i dałem jej lanie. Po wszystkim usłyszałem że jestem głupi wariat i że to bolało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co, chcesz powiedzieć, że od tak poprostu dałeś bratowej lanie na goły tyłek i nic po miedzy wami nie zaszło po tym? Bo jak tak to sobie próbuję wyobrazić to raczej gdy by ona tego nie chciała to by narobiła rabanu i niepozwoliła by Ci na to. I co spotykacie się teraz na niedzielnych obiadkach u rodziców i zachowujecie się w stosunku do siebie jak by nigdy nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×