Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara idiotka

Wakacyjna przygoda. Zakochałam się. jak zapomnieć?

Polecane posty

Gość stara idiotka

Witam . Mam 28 lat. od 3 lat jestem sama. Wyjechałam z rodzinką nad morze. Poznałam super faceta.. On jest z Ukrainy. Spędziliśmy cudowny tydzień. Niesamowicie zaiskrzyło między nami. Wszystko byłoby super gdyby nie to , że już się więcej nie spotkamy. On wyjeżdża do siebie. ja wróciłam do domu. Minął tydzień a ja nie przestaje o nim myśleć. Ciągle wspomnienia wracają. To był najlepszy tydzień w moim życiu, żaden facet nie był nigdy dla mnie tak dobry, a może to tylko moje wyidealizowane wyobrażenie o nim , bo przecież go nie znam prawie wcale. Nie wiem jaki jest na co dzień. ale wiem jedno, że musze zapomniec. On jest sporo młodszy a ja w dodatku go okłamałam odnosnie wieku. Powiedziałam że mam 25, ale to dlatego że mi dawał 20 a ja nie myślałam, że sie coś więcej rozwinie ta znajomość i tak palnełam . Jaby sie dowiedział teraz to by się wkurzył pewnie, że romansował z taką stara dziewczyną. On ma 24. Najgorsze jest to , że dzwoni do mnie codziennie i mówi że tęskni i chce mnie zobaczyć znów. Głupia jestem .Zauroczyłam się jak nastolatka a teraz myślę i wspominam o nim, o naszych wspołnych chwilach pełnych czułości i namietności. Chce zapomnieć ale jak??? jak wybić sobie go z głowy/ nie radzę sobie z tym;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz być zdesperowana i brak ci k****a w pochwie skoro tak się podniecasz takimi bzdurami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez przez to przechodzilam. Mialam 16 lat hihi:-) Moze cos ztego bedzie skoro dzwoni i sie kontaktuje z Toba. Moze Jemu tez pikawa bije mocniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara idiotka
nie wiem czy jestem zdesperowana. nie szukałam faceta ani przygody żadnej . tak wyszło. ja ogólnie szybko się nie zakochuje. na codzień jestem raczej rozsądna i w romansiki się nie wdaje. ale tym razem było inaczej, wakacje , plaża, słońce, feromony w powietrzu i dałam sie ponieść emocjom. a teraz jestem wściekła na siebie , że zachowałam się jak nastolatka i w dodatku nic o facecie nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym wiekiem to nie jest aż taka wielka różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara idiotka
4 lata starsza jestem ale okłamałam go i nie wem jak sie przyznac. myślę ze teraz lepiej nic nie mówic skoro i tak juz sie nie zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duska000
powiedz mu prawdę a jak się okaże że dalej mu zależy to może spróbujcie :) mój mąż jest ode mnie młodszy o 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie zakochal to nie bedzie patrzyl na wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To miałaś farta. Tam wojna i bieda. A on na wakacjach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara idiotka
On w Polsce jest w pracy. no i niedługo mu się konczy wiza i wraca do siebie albo do innego kraju. okłamałam go w momencie gdy podszedł do mnie pierwszy raz i zapytał o imie i wiek, a poozniej chciałam mu powiedziec na spotkaniu ale pamietam jak sie zasmiał ze jego kolega który ma prawie 30 lat nie ma zony ani dziewczyny i jakos nie mogłam. Jakbym wiedziała że zostanie jeszcze to bym mu powiedziała a tak to każde pojdzie w swoją stronę wiec niech ma chociaż dobre wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duska000
a może szuka kogoś, żeby tu zostać na dłużej i nie wracać tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara idiotka
Powiedział mi , że chciałby mieć kiedys taką dziewczynę i żonę jak ja . oboje się sobie spodobaliśmy bardzo i wizualnie i z charakteru. Pamiętam jak na pierwszej randce powiedział że wyglądam pięknie jak gwiazda i że nie może ode mnie oderwać wzroku i w sumie tak było. ciągle się na mnie gapił co mnie trochę onieśmielało ale podobało mi sie to bardzo. tymbardziej że wcale jakąś pięknością nie jestem a dla niego owszem. no i chemia tak zadziałała że skończyło sie to cudownym seksem . Pierwszy raz mi tak dobrze z facetem było. Ciągle o tym myślę;) a facet z wygladu dla mnie marzenie. przystojny może trochę cwaniakowato wygląda ale jest bardzo męski i ten uśmiech. Jak go zobaczyłam to pierwsza moja myśl była ale ciacho, mogę sobie co najwyżej popatrzeć a w końcu to on do mnie zagadał jak przechodziłam obok niego kolejny raz. A najbardziej podoba mi się w nim jago charakter i sposób bycia i to że sie idealnie rozumieliśmy ;) teraz walcze ze wspomnieniami bo wiem że to tylko wakacyjna przygoda. chce go wybić sobie go z głowy żeby wrócić do normalnego funkcjonowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty durna jesteś.Po co komplikujesz sobie życie. Zadzwoń, umów się, wiek też nie jest przeszkodą. A co jak stracisz przez swoje wydumane problemy miłość życia?Może też tam będzie że przy bliższym poznaniu czar pryśnie.Jak nie spróbujesz nigdy się nie dowiesz. Chcesz do końca życia zastanawiać się co by było gdyby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ciągnie mnie do niego bardzo ale on wyjedzie za 2tygodnie . Nie mam na to wpływu. wyjeżdża na studia. I już się się nie spotkamy bo on pracuje nad morzem teraz a ja z drugiego końca polski jestem. Nawet jakbym chciała go odwiedzić to przecież przez weekend nie mam szans go poznać lepiej a nie chce też żeby zmieniał swoje plany dla nieznajomej bo o tym też myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ara idiotka
Mam nadzieję że to tylko zauroczenie i mi szybko przejdzie bo takie wspominanie jest dobijajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla chcącego nic trudnego. Tyle w temacie. Dotyczy i ciebie i jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara idiotka
Dla mnie to trudne, on ma swoje życie, plany, nie będzie z nich przecież rezygnował dla wakacyjnego romansu. Sam powiedział, że poznam kogoś innego niedługo i o nim zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to potraktuje to jak przygodę. Będzie co wspominać na stare lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara idiotka
a ma ktos jakies rady zeby o nim zapomniec szybko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×