Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pyjter_33

Jak zagadać na portalu randkowym ?

Polecane posty

Gość Pyjter_33

Cześć, mam pytanie do kobiet, które mają do czynienia z portalami randkowymi. Szukam kobiety na sympatii.pl , napisałem do 20 kobiet z czego odpisały raptem trzy, w dodatku okazało się, że to roszczeniowe wariatki. W pierwszym liście pisałem: "Cześć , czy masz ochotę ze mną popisać?". Skuteczność: 3/20, czyli słaba. Dzisiaj już zrobiłem sobie większa listę potencjalnych kandydatek na związek i liczę, że więcej mi odpisze niż 3. Mam jednak dylemat - jak mam je zaczepiać? Nie chcę wyjść na kretyna pisząc już w pierwszym liście jakieś peany pochwalne i wiersze. Z drugiej strony samo "Masz ochotę popisać" chyba jest zbyt suche i nudne. Zatem liczę na Was dziewczyny z kafeterii, abyście dały mi podpowiedź - jak zaczepiać ? pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba wprost. "Roochasz się czy trzeba z tobą chodzić?" 4/10 chce sie rooochać to sie umawiamy, a pozostałe 6 olewam. I tak co miesiąc nowa partia towaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem Ci jako facet. Byłem miesiąc na sympatii, mierzyłem wysoko, korespondowałem z kilkunastoma, spotkałem się z dwiema. Jedna okazała się karierowiczką, co żyje pracą i kasą, drugą polubiłem i nawet skasowałem konto, ale po kilkunastu spotkaniach napisała mi że musi wyjaśnić sytuację z eks, bo do niej uderza, hehehe :D Pisało do mnie sporo lasek, niestety starszych i źle mierzących siły na zamiary :P Kilka z którymi korespondowałem same zaproponowały spotkanie, ale nie chciałem. Więc myślę że mogę dać kilka rad ogólnych. 1. Powierzchowność. No niestety, te portale się do tego sprowadzają. Jeśli mierzysz do ładnej dziewczyny, to nieważne jak jest inteligentna, sensowna życiowo i rozsądna - zawsze będzie patrzyła w pierwszej kolejności na wygląd. Musisz mieć niezłe zdjęcie i nic na to nie poradzisz. Jak jesteś gruby i brzydki , to przegrałeś życie na tym portalu, chyba że będziesz atakował brzydkie i desperatki z dziećmi. To podstawowy minus poznawania się w virtualu i tego się nie zmieni. 2. Opis profilu. Nie kłam, nie chwal się, nie pisz oklepanych kawałków, nie pisz też elaboratów. Ma być krótko, treściwie, konkretnie i z jajem. Masz być facet, nie ciepłe kluchy. Czuły barbarzyńca wskazany. Pewność siebie, ale i inteligencja emocjonalna. Jeśli masz do zaproponowania status materialny, nie pisz wprost, chyba że szukasz pustych lachonów co na hajs lecą. Możesz to przemycić delikatnie, co najwyżej sugestią. I żadnych zdjęć na tle 15-letniego bmw - to żenada jest. 3. Nie zagajaj żadnymi kalkami, ani gimbazowym "elo, popiszesz ze mną?" Jeśli przejdziesz przez sito punktu pierwszego (wygląd), to gwarancją sukcesu w 100% przypadków jest dowcipne nawiązanie do czegoś z jej opisu lub zdjęcia. Przykład? Laska ma w opisie "lubię dobrą kawę", więc możesz jej napisać że jesteś mistrzem parzenia kawy rozpuszczalnej. I nic więcej. Jeśli odpisze Ci, że "to moja ulubiona!" to znaczy że przeszedłeś test z pkt 1, jeśli nic nie odpisze - przegrałeś życie. Lekkość, humor, inteligencja i przede wszystkim ORYGINALNOŚĆ! Do każdej pisz co innego, wyćwicz to w sobie. 4. Level 3, czyli korespondujemy. Wyłącz status online. Czasem odpisuj od razu, czasem wstrzymaj się - niech i ona pogoni trochę króliczka ;) Nie bądź za bardzo kimś innym niż jesteś, i tak wyjdzie to przy spotkaniu. Jeśli jesteś osobą nieśmiałą, prowadź z nią rozmowy, możecie przez net całkiem nieźle się ze sobą oswoić a nawet...lekko zauroczyć ;) A jak prowadzić te rozmowy? Tu już nie pomogę, każdy przypadek jest inny, ale...bądź sobą. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki gościu nr 2. Jestem przystojny, ale zdjęcia mam takie sobie (nie mam znajomych fotografów). Kobiety z sympatii to raczej na odwrót - zdjęcia z profesjonalnych sesji , okraszone fotoszopem, a na spotkaniu tylko myślisz żeby uciec gdzie pieprz rośnie :) Ja od razu wyłączyłem tam obecność w wyszukiwarce i na głównej stronie sympatii (żeby nikt znajomy mnie nie poznał, bo to trochę żenada tam szukać baby), więc do mnie na pewno żadna pierwsza nie napisze (ponieważ mnie nie znajdzie żadną metodą). Z tego co wiem kobiety baaaardzo rzadko pierwsze piszą, chyba że jakieś desperatki. Wyjątkiem jest Warszawa , gdzie jest ich nadmiar liczbowy, no ale ja jestem z innego regionu. Co do desperatek z dziećmi to niestety 9/10 kobiet na sympatii szuka nowego tatusia dla swojego Brajanka czy Kacperka. Pozostałe 1/10 ma codziennie pełną skrzynkę i jest przez to wybredna. A więc skrócę trochę opis (bo faktycznie się rozpisałem) i będę pisał do każdej "dedykowaną" zaczepkę , co wydłuży czas operacji, ale zwiększy szansę. No ale co mam pisać do kobiet co w opisie nie mają nic, albo jakieś banalne "jestem jaka jestem" czy "napisz to się dowiesz" (czyli większości z sympatii). Coraz bardziej wkurza mnie ta cała sympatia :) Inny problem jest taki, że 80% kobiet do których napisze nawet nie ogląda mojego profilu, czyli albo są tam dla jaj, albo podejmują decyzję na podstawie tej miniaturki zdjęcia profilowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr2
to znowu ja. Jak jesteś przystojny, to połowę sukcesu masz za sobą. Ja też nie miałem zdjęć, a jak miałem to z eks :D Więc poprosiłem kumpelę i strzeliła mi ze dwie foty, do tego dodałem kilka zdjęć z pasji, którą mam i voila. Co do kobiet piszących jako pierwsze, to ja codziennie miałem kilka wiadomości, albo oczek. Mam 35 lat, pisywały do mnie 33-40 lat, z przewagą powyżej 35. I może masz rację - jestem z wawy. Jeśli dziewczyna ma motto "jestem jaka jestem", albo w opisie "napisz to się dowiesz", to u mnie skreślona była od razu - uważam się za ciekawą i inteligentną osobę i szukam osobowości, nie mimozy co nawet dwóch zdań sklecić nie potrafi, albo jej się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyjter_33
Ze zdjęciami u mnie lipa, ale spróbuję coś z tym zrobić. Problem z tymi kobiecymi opisami jest taki, ze naprawdę 90% z nich ma ":-)" albo "jestem jaka jestem" albo po prostu nic. A wybredność raczej nie popłaca w takich miejscach... Ja patrzę na zdjęcie a opis mam gdzieś, żeby nie zawęzić i tak skromnego targetu. W "default city" jest o kobietę maksymalnie łatwo bo jest tam mnóstwo kobiecej pracy (korpo, banki, ubezpieczenia, urzędy, uczelnie), a ja jestem z regionu odwrotnego - skąd kobiety wieją gdzie pieprz rośnie bo jedyna dla nich oferta to supermarket albo taśma produkcyjna. Już rok temu próbowałem z tą sympatią, poznałem niby miłą kobietę i nawet solidarnie skasowaliśmy konta , bo przecież już oboje byliśmy zakochani w sobie. Dopiero potem wyszło szydło z worka i pogoniłem ją. Mam nadzieję że teraz się uda i dzięki jeszcze raz :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczytająca
Całkiem fajne z Was chłopaki, mimo czytać te wasze męskie doradzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr2
no ba. i obaj jesteśmy wolni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyjter_33
Właśnie przejrzałem chyba z 300 profili i złapałem lekkiego doła... Prawie same samotne matki szukające "odpowiedzialnego, twardo stąpającego po ziemi" :-) Ja taki jestem, ale nie mam wielkiej ochoty utrzymywać i niańczyć jakiegoś Brajanka, poczętego w krzakach pod dyskoteką. Ehh życie faceta jest ciężkie w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczytająca
To szczęściary te dziewczyny, co Was spotkają. Konkretni, z humorem, szczerzy, nie wyrachowani i myślący głową a nie główką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pyjter skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczytająca
Widzicie chłopaki, ruch/ zainteresowanie Wam robię.. jak w sklepie, wchodzę nikogo nie ma, wybieram, pytam sprzedawców, a nagle w sklepie klienci zainteresowani moim towarem. Jak i w życiu, jak chłopak/ dziewczyna nie ma chłopaka to inni myślą dziwoląg/ pewno brzydka itp., ale jak się zainteresuje Tobą ktoś, Ty tą osobą, to od razu inni też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nic nie wiadomo, tez szukam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczytająca
Mnie na sympatii nie ma, bo i po co. Ludzi poznaje się na żywo, a nie przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr2
czytająca - :D i dzięki za miłe słowo. nigdy nie wierzyłem opiniom, że na portalach siedzą sami wariaci, nieudacznicy życiowi, ludzie nie potrafiący tworzyć związków. Ok, może i jest nadreprezentatywność pustych księżniczek i nadobnych *****czy :D ale przecież jest tam przekrój społeczeństwa. A jak jest, wszyscy wiemy. Dziś normalnym ludziom rozpadają się wieloletnie związki, takie życie. A portale jednak dają spore możliwości, większe niż wyjście na miasto raz w tygodniu ze znajomymi. Tak...coś czuję że wkrótce znowu spróbuję szczęścia :P samotność to wierna, ale mało atrakcyjna partnerka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr2
czytająca, serio, łatwiej jest na sympatii niż na mieście. wśród wspólnych znajomych wolnych, które by mi pasowały, też już nie ma :) w pracy...pracuję sam, mam wspólnika. kilka razy w tygodniu mam spotkania biznesowe. pasja - męska, uprawiam motosport. 99% faceci. jak są dziewczyny, to partnerki facetów. mam się bujać do usranej śmierci? a dupa tam, godność w kieszeń i sruu na ten bazar próżności :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dziewczyna 18 09
wczesniej tez nie wierzylam, ze przez internet mozna poznac interesujacych ludzi ale czasami nie ma innej mozliwosci, praca, scisle grono znajomych, codziennosc bardzo ograniczaja poznanie nowych osob a internet to tylko jedna z mozliwosci Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczytająca
Fakt, po 30 target jest trochę inny i krąg się zawęża, jak się jest kawalerem/ czy też panną szukając kogoś z podobnym stanem cywilnym i bez potomstwa. W--wa to też inny świat niż np. prowincja. Spotykam ludzi pracujących w stolicy i rzuca po oczach ten wyścig szczurów, to udawanie, byle tylko nie przyznać się do czegoś czego nie wiem, albo do jakieś słabości. Dopiero jak ty sam tym ludziom uświadamiasz, że spotkanie się z nim/nią czy też rozmowa to nie jest rozmowa HR z potencjalnym pracownikiem, wtedy zaczynają normalnie się zachowywać, para z nich uchodzi. Ja mieszkam bardziej na prowincji, więc ludziom aż tak nie odbija na swoim punkcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczytająca
Znam jedną panią doktor, co jest na sympatii, i jak pisała że jest lekarzem to nie miała wcale wiadomości. Jak obniżyła swój status społeczny, podała się za pomoc medyczną, to zaczęły się rozmowy/spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyjter_33
Ja "na mieście" nikogo nie poznaję, ponieważ studia dawno skończyłem, nie chodzę do dyskotek, mam własną działalność w domu, wszędzie jeżdżę samochodem, zatem nie mam okazji do poznawania nowych kobiet. Gdybym pracował np. w urzędzie to pewnie po pierwszym dniu już bym był zaręczony bo mam powodzenie, jednak ten brak znajomych wolnych kobiet jest u mnie barierą. Napisałem właśnie do 200 ( :) ) kobiet z sympatii, dobrze by było, gdyby odpisało chociaż 10, a z tego jedna (ani mniej ani więcej) okazała się normalna i chętna na związek ze mną. Razi mnie ta księżniczkowatość dzisiejszych pań, wydaje mi się, że większość szuka samca alfa ze stali, który nie ma prawa do gorszego dnia i za rączkę poprowadzi je (i ich dzieci) przez życie, nie dostając nic w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr2
czytająca, niestety z napięciem ludzi mieszkających w warszawie masz 100% racji. tu jest parcie na wyni, sukces i perfekcjonizm. i niekoniecznie tyczy się to słoików, ale również i rodowitych warszawiaków, do których należę. Pyjter, do 200 kobiet napisałeś? robiłeś to taśmowo kopiuj-wklej? :D złamałeś moje zasady ;) ja zanim do którejś napisałem to zastanawiałem się trochę jak to ugryźć. A czasami był to po prostu impuls, coś głupiego przyszło mi do głowy i działało ;) ale do każdego przypadku starałem się podchodzić metodycznie, jak chirurg, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyjter_33
Do niektórych (tych które najbardziej mi się podobały) napisałem zgodnie z wytycznymi, ale większość to ctrl+c i ctrl+v - chodzi o puste profile typu "napisz a się dowiesz" albo "jestem jaka jestem", czyli dominujące na sympatii. Wyszedłem z założenia, że skoro 90% i tak mi nie odpisze, to po co się męczyć. Gdyby współczynnik opisywalności był wyższy, to bardziej bym się starał z tymi zaczepkami. Najlepsze są profile z pretensjami w opisie typu "Jeżeli jesteś taki i owaki to nie pisz". :) Nie łatwiej napisać po prostu jaki powinienem być? Albo takie "Jestem wyjątkowa i niepowtarzalna, szukam prawdziwego mężczyzny, wysokiego, odpowiedzialnego, pracowitego i zaradnego. Lubię podróże, psychologię, taniec, zakupy, zwierzęta i zawsze lepiej dogadywałam się z mężczyznami" :) Aż się prosi by takiej napisać "Wszystko fajnie, ale gdzie ta wyjątkowość?" :) Jedna uwaliła elaborat, iż to obcokrajowcy są 100 razy lepsi od Polaków, a Polacy to dno ostatni sort :) Też nie wiem na co ona liczy na polskojęzycznym portalu. Ehh te kobiety, nie próbuj ich zrozumieć bo dostaniesz bólu głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda szuka ksiecia z duzzzyymmmmm zamkiem :))) taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Przecież to proste, trzeba spełnić kilka warunków: 1. Zdjęcie. Jeśli nie stać nas na autorskie, wybieramy jakieś z sieci (99% i tak nie potrafi sprawdzić, czy zdjęcie nie jest ściągnięte z netu), np. takie: http://herbscaretips.com/wp-content/uploads/2014/12/Dashing-Men-Pictures-66.jpg Pod żadnym pozorem nie wrzucamy swoich zdjęć! Chyba, że chcemy, żeby jakiś pedał pod nie trzepał albo sąsiedzi i koledzy z pracy kręcili z nas bekę :) 2. Opis. Wiadomo, że trzeba się wstrzelić w potrzeby drugiej strony, więc piszemy: wzrost wysoki, zawód lekarz, prawnik, biznesmen itp. Hobby: motory, paralotnie, wyścigi uliczne, walki w klatce itp. Można też dynamicznie: jak podoba nam się profil A, to kopiujemy wymagania tam wpisane do naszych cech. By zwiększyć szanse można używać wielu profili. 3. Wiadomości do drugiej strony - tu też wiadomo, że trzeba się wstrzelić, więc ściągamy sobie z netu co bardziej ambitniejsze i rozsyłamy przy pomocy specjalnego bota (bo mało kogo stać na sekretarkę, hehe). Nigdy nie miałem konta na jakimś żałosnym portalu a założę się, że na 99% poradziłbym sobie lepiej od ludzi, którzy 99% czasu spędzają na takich portalach, więc powinni być ekspertami :) Jak ktoś poradzi sobie na imprezie to na portalu na 99% też. Jak ktoś nie radzi sobie nawet na portalu to niech lepiej zastanowi się nad sensem swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr2
no i co osiągniesz cwaniaczku takim fejkowym profilem? wiadomości od ładnych dziewczyn, pod które będziesz mógł się branzlować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja coś od siebie dorzucę - troszkę się mylicie z tym ze te co pierwsze pisza to paskudne desperatki - też mam konto na takim portalu i foto brak - zaczepiam sama bo bez foto to nikt mnie nie zaczepi a wierz mi na słowo,że paskuda ani desperatka nie jestem - zaczepiam żeby dać szanse sie poznać zdjęcia na portalu u mnie brak bo prawda jest taka że w sumie to zawsze myślałam że to trochę obciach takie portale ... no, ale życie zweryfikowało moje poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjakdąb
Gośćnr2, naprawdę nie załapałeś, że Heniuś ironizuje? Przestaje dziwić twoja samotność :-o na "Sympatiach" tylko zajęci biznesmeni siedzą, biedaczyska.... Cały dzień spotkania biznesowe, ale uwaga!!!...tylko z facetami, bo branża męska. Leki na prostatę wszyscy sprzedają.... Dobrze Heniuś podsumował. Jak ktoś nie potrafi zagadać na imprezie albo do klientki, to na sympatiach kariery kasanowy też nie zrobi, szkoda czasu. Trzeba mieć odrobinę wyobraźni, poczucie humoru i dystans do siebie. Wy dwaj tego nie macie, więc latacie po babskim forum z najbardziej żenującym pytaniem z możliwych: jak zagadać do kobiety :-o fiutki też wam opiekunka trzyma w toalecie podczas sikania? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam są głównie niezrównoważone psychicznie wariatki. napisz w opisie, ze spotykasz się dopiero po miesięcznej wymianie wiadomości to ci żadna nie odpisze :D następnie skasuj to zdanie i zobaczysz że już zaczynają niektóre odpisywać :D to portal dla ludzi szukajacych sexu liczy się fotka i szybkie spotkanie nic więcej.znam kilka osób które mają lub miały tam konto i zadowoleni są tylko ci którzy traktują to jak wyszukiwarkę ludzi na szybkie ******ie plus ludzi których nikt nie chce czyli brzydcy i grubi oni szukają czegokolwiek piszą pierwsi ale nikt im zapewne nie odpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jejku... Gdzie tu miejsce na wzniosle uczucia? Ten portal inaczej powinien się zwać. Strach tam zaglądać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr2
te dąb, ty się o mnie i o moje podrywanie nie martw, chłopcze bosy. moja samotność od niecałego roku jest z wyboru, po długim związku. problemów z nawiązywaniem znajomości to ja nie mam, tyle że...możliwa pula jest mała. a brylowanie po klubach to już nie mój stajl, od dawna. wiec...ziew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×