Jakie meki, jakie bole ? (2)

"Jesli przestal/przestala pociagac a nie potrafisz tego przelamac to sie rozwiedz." x Bawi mnie twój tępy upór :D Mam gdzieś przełamywanie czegokolwiek - mi to nie przeszkadza i tylko to się liczy. Niech rozwodzi się ten komu źle w małżeństwie i koniec :) Poza tym jakie znaczenie ma to kto pierwszy złoży papiery do sądu?

no dokładnie, sra ze strachu przed rozwodem :D zresztą po samym sposobie w jaki pisze o swojej żone i tym rozwodzie widać, że już dawno by się rozwiódł gdyby nie ponosił z tego względu strat finansowych nie dość że myślący kootasem to w dodatku materialista i takie prymitywki myślące tylko ujem i wszystko na chłodno kalkulujące pieprzą coś o "miłości", a na koniec to kobietom śmią zarzucać hipokryzję i udawanie miłości - absurd kobiety przynajmniej mają jakieś uczucia, a nie tylko chłodno przeliczają plusy i minusy

on nawet się logicznie do postu odnieść nie potrafi:D

"Ale to nie znaczy, ze ja mam prawo miec kaprys na taki rodzaj seksu jaki jej nie odpowiada w danym momencie" No chwileczkę. Cały czas nas przekonujesz,że ma być seks tylko i wyłącznie, a masturbacja nie wchodzi w grę,mimo że ona nie ma ochoty na seks. Czyli już się wycofujesz z tego co wcześniej? Żenada :)

Jesteś niewyżytym, sfrustrowanym i totalnie pokręconym indywiduum. Nie może mi się pomieścić w głowie, ze takie osobniki jak Ty chodzą po tym padole :D Fiut Ci za przewodnika jak u psa i nic Cię od niego nie różni autorze ;-)

"Nie wierze w kocham - nie pożądam usmiech.gif" xxxx Ale kto się związuje z kimś do kogo nie czuje cienia pożądania??? Co innego jeśli to pożądanie z czasem wygasa, co jak wiadomo - może mieć masę różnych przyczyn. Jak kiedyś bardzo mądrze napisała, zwolenniczka konkubinatu - kobieta nie pragnie cały czas, a gra wstępna dla niej zaczyna się przy śniadaniu.

"on nie ma prawo miec na kaprysu, na taki rodzaj seksu jaki mi nie odpowiada." ciekawe :D wielu za taką postawę nazwałoby cię egoistą i co? przecież jak się "kocha" to się nawet zgodzi na rodzaj seksu, który nam średnio odpowiada, czyż nie? ciekawe, że możesz wybierać czas i częstość seksu , a preferencji już nie :D bardzo wybiórcze yyy "zasady"

17:08 Co innego jeśli to pożądanie z czasem wygasa, co jak wiadomo - może mieć masę różnych przyczyn X O jakim czasie mówimy ? R

A co ma czas do tego? Wiadomo, że z powodu przyczyn fizycznych pożądanie stopniowo spada po x latach związku u obu płci. Natura. Ale wiadomo również, że z przyczyn psychicznych może opaść o wiele wcześniej. To już zależy od jakości konkretnej relacji w związku tylko i wyłącznie. Dodam, że jeśli chodzi o brak ochoty na seks to rzadko kiedy wina leży po jednej stronie.

te twoje tematy wyglądają na chęć usprawiedliwienia samego siebie ale skoro twierdzisz, że przedstawiłeś swojej żonie własne podejście to po uj się tak rzucasz? bo nie rozumiem. i dobrze, że powiedziałeś, bo później twoja żona mogłaby się srogo rozczarować. tylko czego ty wymagasz od innych skoro tłumaczymy ci bez przerwy, że mamy inne podejście, podobnie jak większość ludzi? dociera to w ogóle do ciebie? yyy puk, puk?

"i takie prymitywki myślące tylko ujem i wszystko na chłodno kalkulujące pieprzą coś o "miłości", a na koniec to kobietom śmią zarzucać hipokryzję i udawanie miłości - absurd" trudno sie z tym nie zgodzic

znalazł sobie utrzymankę, bez szacunku do siebie (skoro zgodziła się na taki układ) która daje doopy za kasę i myśli, że każda kobieta sobie na takie coś pozwoli ,niezależna finansowo kobieta, a nawet wystarczy ,że szanująca się, już dawno kopnęłaby cię w doopę za takie podejście, więc tyle tego, co sobie tutaj pobleblasz

kobietki- on nie ma żony. Zrozumcie to wreszcie. Która kobieta by się zgodziła na takiego faceta? Litośći.Poza tym ma prace, żone, dom, auto, a całe dnie na forum zakładas durne tematy?

Nie wykręcaj się teraz, stosujesz identyczny mechanizm co Wilk. Najpierw coś pisze,a później udaje,że co innego miał na myśli. Gubisz się biedaku w swoich farmazonach :)

a on dalej skamle na kafe:D ale musisz mieć życie bujne... nas tu pisze kilkanaście w ciągu całego dnia... aty warujesz jak ten pies przy kompie

Nasze podejście już dawno zyskało całe grono zwolenników, podczas gdy ty dosłownie żebrzesz o swoich zwolenników i jesteś gotowy dać się pociąć za każdą osobę, która przyzna ci rację :D

no tak ty jestes ktos- piszez z nicka a nie spod gościa:d ty jestes ktos bo umieszczasz zdjęcia swojego fajfusa w necie. szacun:d

Chyba jesteś nienormalny,że będę całe forum przeszukiwał. Najpierw twierdzisz,że żona ma uprawiać seks nawet gdy nie ma ochoty bo jej obowiązkiem jest cię zadowolić, a teraz nie chcesz jej zmuszać do niczego,czego nie chce. Sam nie wiesz o czym mówisz :D

"Dwoch sfrustrowanych prawikow" Udowodnij,że piszą zaledwie dwie osoby, czeeekam na dowód :D Niebieskich oczywiście tu nie widziałeś, pewnie kolorów nie rozpoznajesz :D

Rescator siurze Ty jestes nienormalny ! Mało tego jesteś tak mało inteligentny, że nie dociera do Ciebie żeś kretyn ! :D Pieeerdol się debilu :):)

gość dziś [17:57 Co innego jeśli to pożądanie z czasem wygasa, co jak wiadomo - może mieć masę różnych przyczyn X O jakim czasie mówimy ? X A co ma czas do tego ? X A ja tam nie wiem, miotasz się w opowieściach, gubisz wątki a ja usilnie próbuje cię zrozumieć, poddaje się...widocznie się nie da :) R

Ratowniczko ;)

r nie próbuj- to zagraża zdrowiu psychicznemu.

debilu skończ zasłaniać się tą "miłością", bo sam przyznałeś, że żona służy ci tylko do dawania doopska (więc jaka to miłość k***a?) i do niczego więcej, to nie jest miłość, tylko pseudo-związek, a raczej układ - ty jej kasę, ona ci doopę na każde zawołanie i myślisz, kretynie, że tak wygląda normalny związek? hahahahahaha w normalnym związku prócz seksu liczą się uczucia i partnerstwo, normalni, niezakompleksieni faceci znajdują sobie partnerki, a nie uległe utrzymanki nie prościej chodzić na dziffki, zostać sponsorem niż utrzymywać żonkę? bo w sumie na to samo wychodzi

20:01 Kto pyta ? R

i jakie "my" kretynie? prócz ciebie i jepniętego wilka nie ma nikogo kto by ci wtórował w tych bzdetach i on i ty preferujecie tzw. małżeńską prostytucję

Wiesz kto ;)

". Bo moja zona od urodzenia dziecka pracuje tylko w domu, sprzatam wiecej niz ona , co do gotowania mam wymagania bardzo ograniczone, wystarczy mi byle co. Koszule tez prasuje sam. Wiec zostaje tylko wymaganie co do wystawiania jak to nazywasz dupska. No ale jakis pozytek z zony trzeba chyba miec usmiech.gif ." xxxxx Hahahaha :) I ten komentarz mówi wszystko.

20:15 Nooooo czytanie ze zrozumieniem trudną sztuką jest a wyczucie sarkazmu, zaowalowanej ironii to sztuka dla wybranych także weź se odpuść :) R

20:19 Nie wiem, dlatego pytam :p R