Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem chory z miłości.

Polecane posty

Gość gość

Rok temu zostawiła mnie zona która bardzo kocham.Walczyłem o nia do samego konca ale sie nie udalo.Moje zycie to spanie,jedzenie i czekanie na koniec.Wiem ze ja juz sie nie podniose.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie. Ale powinienes zrozumiec rowniez, ze nikogo do niczego nie mozesz zmusic. Kazdy ma wolna wole i jesli Cie zostawila, to tak musialo po prostu byc. Popatrz na to z innej perspektywy, ze byc moze los chce Ci postawic na Twojej drodze kogos innego...? Wiem, ze byc moze to jest teraz dla Ciebie niewyobrazalne, ale pamietaj, ze nie znasz swojej przyszlosci i nie wiesz, co Cie jutro czeka. Pozwol sobie pomoc i udaj sie do specjalisty, bo tylko on moze Ci skutecznie pomoc. Pamietaj, ze walczysz o siebie. Nie mow, ze Twoje zycie, to czekanie na koniec! Pomysl, ilu ludzi chcialoby po prostu zyc, a z dnia na dzien umieraja mimo, ze maja pragnienie zycia w sobie. Nie sluchaj bzdurnych wypowiedzi na forum, bo niektorzy tutaj mam wrazenie, ze sa niepelnoletni, tylko posluchaj sie madrych rad. Jeszcze Ci sie uda to wszystko poskladac w calosc. Zobaczysz! Tylko daj sobie szanse. Powiedz, jak sobie radzisz. Wszystkiego, Co Najlepsze Ci Zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z grzebieniem
Miłość jak sraczka przychodzi niespodziewanie, odchodzi nagle. Poczekaj zmądrzeje wróci, a Ty nie marnuj życia może będzie Ci dane zakochać się jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×